Zamknij

Chodnik, który jest ulicą. Czy ktoś wie o jej istnieniu?

15:19, 06.02.2014 Agnieszka Pająk-Czech Aktualizacja: 12:22, 07.02.2014
Skomentuj Sarbian Sarbian

O istnieniu tej ulicy mało kto wie. Nawet Ci, którzy przechodzą tędy codziennie. Bo choć ulica Henryka Świątkowskiego w oficjalnej dokumentacji istnieje od dawna, to wciąż w praktyce jest tylko chodnikiem. Ale za to chodnikiem z długą historią, bo niewiele brakowało, by zwykła alejka doczekała się... dekomunizacji. 

Nazwiskiem Henryka Świątkowskiego, ministra sprawiedliwości z czasów PRL, nazwano zwykły chodnik, który biegnie od alei KEN, wzdłuż parku przy Lasku Brzozowym do ulicy Lanciego. Próżno tu jednak szukać jakiejkolwiek tabliczki z nazwą ulicy. Bo ulicą chodnik jest tylko... w urzędowej dokumentacji. 

Powstanie ulicy datuje się na 1983 rok. Najprawdopodobniej była to wtedy polna droga, którą chłopi dojeżdżali do swoich pól. Kiedyś tuż obok parku rozpościerały się sady z drzewami owocowymi. Niektórzy twierdzą, że wzdłuż ulicy miały się pojawić kolejne bloki Ursynowa. Niestety tak się nie stało, a z czasem zapomniano o tych planach. Nazwa ulicy pozostała. 

Jedyny zapis dotyczący ulicy Świątkowskiego możemy znaleźć w wykazie ulic przeznaczonych do dekomunizacji. Do tej pory nazwy ulicy nie zmieniono, ani tym bardziej jej nie zlikwidowano.

Mieszkańcy nie wiedzą o jej istnieniu. Nawet radni Ursynowa nie mieli pojęcia, że mamy na terenie dzielnicy taką ulicę.

Może ktoś z Was pamięta lata osiemdziesiąte i jest w stanie uzupełnić zebrane przez nas informacje? Czekamy na komentarze.

 

(Agnieszka Pająk-Czech)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%