Zamknij

Co budują na Wilczym Dole? Mieszkańcy zaniepokojeni

07:16, 27.08.2018 Sławek Kińczyk Aktualizacja: 08:50, 27.08.2018
Skomentuj SK SK

Mieszkańców Kabat niepokoi budowa wjazdu na jedną z posesji przy stacji postojowo-technicznej Metra Warszawskiego. Czy deweloper zabuduje kolejną działkę na i tak już gęsto zabudowanym osiedlu? A może budują kolejny wjazd do lasu?

Od kilku tygodni przy skrzyżowaniu ul. Rybałtów i Wilczego Dołu grzebie się budowa wjazdu na teren prywatnej posesji. Działka położona jest tuż przy ogrodzeniu stacji techniczno-postojowej metra. Formalnie należy do ul. Batystowej.

- Czy to będzie przedłużenie Wilczego Dołu? Wygląda jakby budowali drogę wzdłuż metra. Jedni mówią, że to droga do lasu. Inni, że nowy blok - pyta naszą redakcję pan Arkadiusz z Kabat.

Właścicielem posesji jest białostocka spółka deweloperska - Apartamenty Kabaty Szczygielski, która na półhektarowej działce planuje zmieścić wielorodzinny budynek mieszkaniowy z garażem podziemnym. W kwietniu 2017 roku inwestor dostał zgodę na rozbiórkę starego budynku gospodarczego, który się tam znajdował. A teraz prowadzi prace nad nowym dojazdem.

- Prace są prowadzone na podstawie decyzji na zajęcie pasa drogowego, decyzji lokalizacyjnej na zjazd, opinii komunikacyjnej Biura Polityki Mobilności i Transportu. W zakres przebudowy zjazdu wchodzi również wykonanie odcinka chodnika wzdłuż ul. Wilczy Dół do przejścia w rejonie ul. Frasera - informuje urząd dzielnicy. Inwestor wybuduje również samo przejście dla pieszych przez Wilczy Dół w rejonie Frasera.

A co z projektem budynku wielorodzinnego? We wrześniu 2017 roku inwestor złożył wniosek o pozwolenie na budowę do Biura Architektury i Planowania Przestrzennego w Urzędzie m. st. Warszawy. Chwilę później deweloper zawnioskował o zawieszenie tego postępowania i na razie nie jest on rozpatrywany.

Uchwalony przez radnych miejskich w lutym 2009 roku plan miejscowy przewiduje w tej okolicy budynki mieszkaniowe, podobne do tych, które powstały na wyprzedanych przez prywatnego właściciela sąsiednich działkach dawnego kabackiego "Ustronia". 

Ale zanim jakikolwiek obiekt tam powstanie musi zostać schowana pod ziemię linia energetyczna (właściciel ma już umowę z firmą energetyczną). Zgodnie z planem miejscowym powstanie również ciąg pieszo-jezdny wzdłuż ogrodzenia Metra Warszawskiego. Będzie on kolejnym wjazdem do Lasu Kabackiego. Budowa bloku rozpocznie się po ewentualnym wydaniu pozwolenia - najwcześniej w przyszłym roku.

(Sławek Kińczyk)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(28)

PSPS

11 24

Pan Arkadiusz niech sie zajmie pilnowaniem wlasnego nosa... W Polsce nie ma poszanowania do prawa wlasnisci, ludzie chca ingerowac w to co sasiadowi wolo a co nie, to jest po prostu chore... 07:51, 27.08.2018

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

egonegon

19 5

prawo własności to żadna świętość, musi uwzględniać prawo ( plany zagospodarowania) i podstawowe zasady współżycia, nie może być tak , że prawo własności nie widzi innego interesu poza horyzontem własnego nosa, ale trudno o to w tym kraju pełnym skorumpowanych urzędników, braku poszanowania prawa i filozofii " wolnoć Tomku w swoim domku" 12:06, 27.08.2018


issaissa

6 5

~egon, teraz tak się porobilo, ze jest "prawo ulicy", co zreszta "senior premier" jasno wyłuszczył : "prawo nie jest święte, nad prawem jest dobro narodu", co tu mozna przełożyc, że nad prawem jest dobro developerów itp.

Tak, że... co tu sie dziwić 23:39, 27.08.2018


reo

IdomeneoIdomeneo

19 20

ostatnie podrygi hgw ?
obawiam się, że jeszcze sporo takich zbuków wyjdzie na jaw wiele lat po zakończeniu tej haniebnej prezydentury. 08:56, 27.08.2018

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

MarianMarian

9 12

Czyli jak przyjdzie Jaki to zabroni budować???
CO jest nie tak w tym artykule aby doszukiwać się przekrętów?
Ktoś ma działkę, budowlaną, w mieście gdzie w sąsiedztwie jest wszędzie zabudowa wielorodzinna, nie wiem czy jest tam plan miejscowy ale jeżeli jest to właśnie taką funkcję przewiduje... Inaczej po sąsiedzku by nie było tych zaniepokojonych mieszkańców bo ich bloki też by nue powstały... może mają warunki zabudowy, tzn uzgodnili z miastem co tam może powstać.
To jest zupełnie normale!!!
Chcemy mieszkać w tym mieście, ludzie chcą się tu osieldlać ale budować to NIE, NIE, NIE!!!
Zwykła działka deweloperska, w mieście, pod budowę bloków... Gdzie tu problem...?
CZasami mam wrażenie że niektórzy tutaj to mają już ostatnie podrygi szarych komórek..
BOże miej nas w opiece... 12:57, 27.08.2018


ArkadiuszArkadiusz

14 8

Szanowny Panie PS,

1. Inwestycja jest prowadzona obecnie nie na terenie inwestora a działce miasta/gminy
2. Jakikolwiek inwestycja na działce inwestora musi spełniać wymogi środowiskowe - czego z pewnością dopilnuje (z uwagi na bliskość lasu)

Do halo ursynow:
1. Chodnik wzdłuż wilczego dołu to wydane pieniądze w błoto - tam nic się nie dzieje jedynie zostaną wycięte drzewa (znów szkodzenie zamiast ułatwianie poprawianie życia mieszkańców)
2. Schowanie lini wysokiego napięcia w ziemi moim skromnym zdaniem jest nie realne - jest to za duza inwestycja - aby budować kilka mieszkań (a jeżeli do tego dojdzie należy skontrolować urzędników czy wydane decyzje były zgodne z prawem). Rachunku ekonomicznego nie da się oszukać
09:17, 27.08.2018

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

MaxMax

7 0

Chodnik będzie służył nowym + ciąg pieszo-jezdny = droga dojazdowa do nowego apartamentowca (auta + piesi + rowery). Aby apartamentowiec mógł powstać najpierw trzeba zapewnić obsługę komunikacyjną działki. Sens aktualnych prac jest właśnie taki. A apartamentów nie będzie kilka tylko kilkadziesiąt. W tej lokalizacji sprzeda się wszystko, niemalże za każdą cenę. 10:08, 27.08.2018


alisterkabatalisterkabat

9 5

Śmierdzi z daleka. W tej dzielnicy jakoś tak dziwnie wiele trudności staje na drodze do realizacji projektów edukacyjno-oświatowych... Vis a vis bazyliki Przy Bażantarni miało być, a nie ma - jest duży budynek mieszkalny. Budowa szkoły przy ul. Zaruby też ugrzęzła... z powodów "proceduralnych" (?). 10:01, 27.08.2018

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

MarianMarian

9 8

Ale czym śmierdzi...?
budową bloków na działce przeznaczonej pod budowę bloku?

A ty może byś chciał aby deweloperzy budowali szkoły państwowe i muzea państwowe...? Za pieniądze z kredytu... lub za własne...
Gdzie tacy jak ty mają głowy? w du...e?
Rolą dewelopera jest budowa czegoś co może sprzedać... Ty jako obywatel możesz wpływać na rządzących aby chcieli kupować takie obiekty za cenę rynkową!
A jak nie to zróbmy znowu komunę, powołajmy przedsiębiorstwa państwowe, z dyrektorami, działaczami, komitetami, komisjami i czym tam jeszcze i niech oni budują na chwałę nam panujących. Będzie klasa pracująca, będą przodownicy i wybrańcy Narodu!
Ludzie się nie angażują a ozekują od sektora prywatnego działania na szkodę własną i chwałę ludu i gawiedzi.. 13:03, 27.08.2018


alisterkabatalisterkabat

10 6

Marian, mojej głowy nie szukaj, dbaj o własną. A swoje wykłady dla "ubogich" recytuj do lustra. Nie znasz realiów dzielnicy i tego miasta, to poznaj. Tzw. ułatwienia dla deweloperki to tutejszy znak firmowy, z obiektami użyteczności publicznej już jest inaczej. I nie pisz więcej Marian, bo się spocisz. 13:17, 27.08.2018


PSPS

9 13

Po pierwsze, jesli developer przebudowuje droge lub robi dojazd do dzialki to robi to na wlasny koszt, po drugie to dzieki temu ze sa prowadzone inwestycje to drogi lokalne jakos wygladaja, po trzecie zacofanie ludzi i chec wplywu na to co die dzieje u sasiada nie ma granic... ,,sobie mysla ze jak oni juz gdzies zamieszkaja to nikt inny w okolicy nie moze nic wybudowac ani zrobic bo on jasnie pan mieszka w bloku po sasiedniej stronie drogi, bo chce miec trawke i lasek w okolicy.... jesli ktos tak chce miec to niech sobie kupi dzialke 2ha i wybuduje fom na srodku, a jesli nie stac to cicho siedziec jak nie twoje... 12:22, 27.08.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

WarszawiakWarszawiak

22 2

Śmieszy mnie obecna "burza" o działania w okolicach STP Kabaty.
Chciałbym przypomnieć fakt, że po ustaleniu planów odnośnie powstania metra - pas ochronny wokół tego zakładu wynosił 1500metrów. Znaczy w tej odległości nie można było budować obiektów mieszkaniowych(między innymi).
Czas leciał, deweloperzy wykupili teren, "zalobbowali"- jakie wieloznaczne słowo - i nagle mamy bloki "tuż" za murem STP.
Co więcej - mieszkańcy TYCH bloków nagminnie burzą się i ślą petycje o "uciążliwym sąsiedztwie" STP.
TAK WIEM - STP istniało wiele lat PRZED postawieniem tych bloków, ale dla mieszkańców nie ma to znaczenia - to STP należy przenieść gdzieś w bieszczady... bo "tutaj" przeszkadza...
Wracając do treści artykułu - mieszkańcy podnoszą szum o to że KTOŚ planuje i zaczyna COŚ ZROBIĆ im pod oknami...
Ciekawe, że mają zupełnie inną "optykę" gdy chodzi o kogoś innego, bo gdy ONI naruszają ład prawny - wszystko jest ok, gorzej gdy robi to ktoś inny. Kali dobry, to inni źli...
13:14, 27.08.2018

Odpowiedzi:5
Odpowiedz

issaissa

6 2

pierwotnie, w tym miejscu (wzdłuż płotu STP), miała być szeroka jezdnia, jako alternatywny dojazd do osiedla.
Dlatego właśnie wybraliśmy mieszkanie z drugiej stony budynku.
Wszyscy wiedzieli, ze tam będzie jezdnia a nie budynki. Dlatego mieszkańcy mogą się "burzyć" bo plany przestrzenne były zupełnie inne. Gdyby wiedzieli, ze im sasiadów wsadzą przed oknami to może tego mieszkania, w tym budynku, by nie kupili, rozumiesz? 23:30, 27.08.2018


WarszawiakWarszawiak

6 0

"Pierwotnie" ( według planów przestrzennych ) miał tam być pas szerokości 1500metrów strefy ochronnej - właśnie w celu odseparowania zakładu od okolicznych mieszkańców. Fakt że kupili Państwo(piszę o mieszkańcach okolicznych bloków) mieszkanie "tuż" przy płocie STP - cóż - skoro "ktoś" pozwolił tam budować - deweloper wybudował, lecz nikt Państwu TAM kupować mieszkania nie kazał - był to Państwa dobrowolny, przemyślany zakup. Fakt, że teraz ktoś chce coś wybudować pomiędzy Państwa blokami a murem STP - to chyba pozytywne - wszak dzięki temu będą Państwo mieli dodatkową osłonę przed hałasem dobiegającym z terenu STP. Poza tym "poleganie" na planach przestrzennych - ... proszę mi wybaczyć że nie umiem dobrze opisać wybuchu śmiechu ... A co do "...gdyby wiedzieli to może by nie kupili..." - hmmm ... znaczy co ... kupili to już przepadło, jeśli coś im nie pasuje to nie mogą tego mieszkania sprzedać i kupić w innym miejscu warszawy ?
08:47, 28.08.2018


issaissa

1 1

panie ~Warszawiak (warszawiak? hłe hłe...), jesli pan uwazasz, że "poleganie" na planach przestrzennych" jest goowno warte to, przepraszam, na czym mamy w końcu "polegać"? to znaczy, ze kazdy moze nam kazde goowno wsadzic bo PISS bez-rządzi?
Otóż tak, wyobraź pan sobie, że wtedy, kiedy kupowalam tu mieszkanie, a było to 20 lat temu, "opierałam sie" na planach przestrzennych. Tak, panie "warszawiak(?)", bo niby na czym mialam sie opierać? miałam przwidzieć, że bandziory pissowskie dorwą sie do władzy?
I nie, panie "warszawiak", mylisz sie, 20 lat temu zaplanowana byla tam szeroka jezdnia, jako alternatywny dojazd na Kabaty.
A teraz mozesz mnie pan pocałować tam, "gdzie Pan może Pana majstra w dupę pocałować" 22:14, 29.08.2018


TatkoTatko

1 1

"Bandziory pisowskie" :D Uwielbiam czytać ten skowyt podstarzałych -obywateliRP- w kryzysie wieku średniego, dla których nawet fakt, że papier toaletowy urwał się niekoniecznie tam, gdzie dziurki by sugerowały, to wina pisu i kaczora :D
I nie chciałbym tutaj zbytnio angażować się w dyskusje polityczne, bo ciekawsze od tego będzie nawet obserwowanie hodowli jedwabników, ale zwróciłbym uwagę, że za agresywną developerkę w Warszawie odpowiedzialna jest raczej inna ekipa... Chyba, że o czymś nie wiem i baronowa HGW to przedstawiciel "partii kaczorów"? :) 12:37, 30.08.2018


issa-aissa-a

1 4

~Tatko
nie chciałabym byc chamska ale....
Akurat Wilczy dół mnie nie rusza bo (jakbys czytal uważnie a nie jedynie skowytal z pissuarami) wybralam mieszkanie od 'slusznej strony".
I nie, podstarzały tatusku, nie masz racyi, pissuary swietnie dogaduja sie z "agresywna developerką". Wystarczy troche poczytać, zamiast opierać sie na steerotypach, staruchu tatko.
Na przyklad;
"Prawo i Sprawiedliwość postanowiło sprawić deweloperom prezent i wyjąć ich spod rygorów planowania przestrzennego. Nikt nie będzie miał pewności, czy na terenie, przeznaczonym pod przedszkole czy zieleniec, nagle nie powstanie wysoki blok."
Tak, ze....HCWD tatko 22:01, 30.08.2018


HmmmHmmm

11 6

Nie lękajcie się .słoiki zabudują każdy skrawek ziemi w wawce ciekawe czy tak samo robią u siebie? 18:19, 27.08.2018

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

Apollo BelwederskiApollo Belwederski

10 16

Lubisz przestrzeń? Ciągnie cię na pole? Wróć się na wieś, chłopie! W wielkim mieście będziesz się dusił! 21:43, 27.08.2018


issaissa

16 5

~Apollo Belwederski

rozumiem, że ty lubisz, jak sąsiad liczy ci widelce w szufladzie kuchennej?
te, którymi uczyes Francuzow jesc...
Pomysl, zanim cos napiszesz bez sensu.
Spojrz na stary Ursynów (tam, gdzie developerskie "słoiki" jeszcze nie wcisnely swoich apartamentowców), jak kiedys sie budowało i urządzało osiedla.
Nikt nikomu w gary nie zagądał a przed okanmi miał drzewa a nie balkon sasiada. 23:24, 27.08.2018


WilhelminaWilhelmina

6 6

Już nic gorszego niż lakiernia i magazyn materiałów chemicznych nie powstanie także nie martwcie się. 19:56, 27.08.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

mietekmietek

8 1

wybudują apartamenty z widokiem na STP, ludzie kupią bo będzie jakaś promocja, wprowadzą się, a następnie zaczną narzekać że za oknem mają STP która hałasuje i brzydko pachnie. Tak bo ta STP w magiczny sposób zniknęła na czas kupowania mieszkań.

10:49, 29.08.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

PodPrądPodPrąd

2 1

Się podniecajcie ludzie teraz, Możecie wiecie ile? NIC. Możecie zrobić sobie pikiete, powiesić na drzewać hasła typu :" NIE DLA BUDOWY" itp. Wiecie na co to się zda? na NIC. Spójrzcie na Dembego, gdzie idealnie deweloper "wpasował" kolejnego kloca i do toalety ludzie mogą sobie pozaglądać:) Więc lepiej zacznijcie się przywyczajać. Po co to ta podnieta?
A mieszkania kupować na rynku wtórnym, gdzie dookoła już pobudowane. Sorry ludziska kochani, ale możecie NIC. A nie, faktycznie, pogadać sobie możecie. A wiecie gdzie ma to deweloper? Nie napiszę, ale właśnie tam, gdzie myślicie. Kasa się liczy ludzie. A nie Wasze zdanie. Tak to już dzis jest. Niestety. Ale im więcej komentarzy, tym lepiej dla portalu... nabijajcie więc kasę komu innemu, zamiast zająć się sobą... Ale co Wy tam wiecie. Polak kłócić się lubi... 11:09, 29.08.2018

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

issaissa

3 1

a, przepraszam, ty nie komentujesz? czyli, nie nabijasz kasy?
poza tym...na "rynku wtórnym" tez wsadzaja plomby, gdzie sie da. Tak wiec te swoje rady możesz sobie wsadzić "nie napiszę, ale właśnie tam, gdzie myślisz". 22:25, 29.08.2018


PodPrądPodPrąd

0 0

issa, się podniecasz. Właśnie o to mi chodzi. Odpuść, bo osiwiejesz, jeśli jużsiwa nie jesteś... 10:13, 04.09.2018


WawaWawa

5 1

Ten Apollo to nazwa jakiegoś trunku czy słoik z białego dodaje sobie animuszu obco brzmiącym nickiem? 21:54, 29.08.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

OnOn

4 2

Byłem widziałem - stawiacie.Jest dużo miejsca. 09:47, 02.09.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

JamtoJamto

0 0

Za PO zakaz budowy budynku!!
Za Dobrej Zmiany jakoś udało się zdobyć zezwolenie na budowę,znaczy się minimum 500+ ktoś przyjął.Pewne!!! 17:53, 06.09.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%