Właśnie dobiega końca urządzanie ośrodka wsparcia dla osób niepełnosprawnych przy Moczydłowskiej. We wrześniu czterdziestu podopiecznych będzie mogło zacząć tutaj swoje zajęcia. Jednak do tej pory musi zostać wyłoniony w konkursie „operator”, który poprowadzi ośrodek.
Budynek powstał w ramach budżetu partycypacyjnego 2015. Zamysł jego utworzenia powstał w głowie Ewy Wiśniewskiej – prezeski Stowarzyszenia Rodzin i Przyjaciół Osób Głęboko Upośledzonych „Maja”, które w bloku przy Meander 18 od lat prowadzi niewielką placówkę terapeutyczno-rehabilitacyjną.
Teraz jej stowarzyszenie, które śledziło budowę przez ostatnie lata, będzie miało możliwość stanięcia do konkursu i zawalczenia o prowadzenie ośrodka. Czy będzie duża konkurencja? Na razie nie wiadomo.
Nareszcie jest!
Na końcu słynnego przedłużenia Belgradzkiej, po trzech latach, został wybudowany długo wyczekiwany przez rodziny osób niepełnosprawnych – ośrodek. To skromny parterowy budynek o powierzchni użytkowej ok. 360 metrów kwadratowych, podzielony na dwie części: terapeutyczną i hostelową.
Znajdują się w nim pomieszczenia przeznaczone pod przyszłe gabinety do terapii, sale rehabilitacyjne, pracownie artystyczne. Ważnym punktem jest duża kuchnia pełniąca rolę pracowni kulinarnej dla niepełnosprawnych.
- Bardzo mi się podoba ta wspólna przestrzeń kuchenna – mówi wiceburmistrz Antoni Pomianowski, który zwiedzał już ośrodek. - Jest tak zrobiona, że już widzę te stoliczki i możliwość wystawienia ich na zewnątrz. Może podopieczni zaproszą tutaj mieszkańców na wspólne gotowanie? – pyta.
W budynku znajduje się duża sala ruchowa, toalety dostosowane do potrzeb niepełnosprawnych oraz część noclegowa. Przewidziano tu 4 do 8 miejsc na interwencyjną opiekę całodobową, np. kiedy rodzic z powodu choroby nie może zająć się dzieckiem.
To jedna z ważniejszych informacji dla rodzin osób niepełnosprawnych, które od lat walczą o wybudowanie na Ursynowie całodobowego ośrodka opieki. Kwestia jego powstania jest właśnie omawiana na szczeblu miejskim i ma spore szanse powodzenia.
Jeszcze kilka formalności
Na ostatniej sesji rady dzielnicy, radni zgodzili się przesunąć 100 tys. zł na urządzenie ośrodka. Decyzję musi potwierdzić jeszcze rada miasta.
- Będziemy teraz wyposażać ośrodek w tzw. duże gabaryty np. meble kuchenne. Resztę wyposażenia wybierze operator pod swoje indywidualne potrzeby – tłumaczy Pomianowski.
Kiedy budynek przejdzie wszystkie formalne odbiory, będzie można uruchomić procedurę konkursową. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, w drugiej połowie czerwca powinien zostać ogłoszony konkurs, podczas którego zostanie wybrany operator – organizacja pozarządowa.
Aby wygrać, będzie musiała spełnić wymogi stawiane przez komisję konkursową. Jakie? Tego dowiemy się wkrótce.
ZOBACZ ZDJĘCIA WNĘTRZ OŚRODKA:
[ZT]9366[/ZT]
[ZT]9873[/ZT]
[ZT]9724[/ZT]
pani jola15:53, 24.05.2018
Pomianowski i Kępa powinni się wstydzić, że ośrodek wciąż nie jest otwarty i że wykorzystali go jako pretekst, żeby wybudować autostradę i otworzyć zabudowę deweloperską przy górce. 15:53, 24.05.2018
Karol16:44, 24.05.2018
Wstydzić to się powinien Guzik że przepłynął ośrodek w budżecie obywatelskim rbez sprawdzenia jak do niego dojechac robiąc niepełnosprawnym plonne nadzieje. Brawa dla Kempy że jednak mimo kosztow i hejtu wybudował ośrodek 16:44, 24.05.2018
fssd17:24, 24.05.2018
Sprawdzić powinina osoba, która składała projekt - zwłaszcza , że nie był to plac zabaw tylko ośrodek dla osób niepełnosprawnych, które jakoś muszą do tego ośrodka się dostać.
Budżet był w 2015 a wybudowali ośrodek dopiero w 2017 roku. Od listopada 2017 ośrodek stoi pusty i nic się tam nie dzieje. Skrzyżowanie rodzi się w bólach od listopada - prosta sprawa, ale tradycyjnie przerasta naszych włodarzy. Podsumowując - obecny burmistrz się nie popisał, ale pieniązki na poszerzenie chodnika w budżecie partycypacyjnym oddał ZDM... 17:24, 24.05.2018
pani jola20:54, 24.05.2018
Karol ty już nie bądź takim nieukiem i naiwniakiem, chyba że z ciebie kotku płatny klakier Kępki, to co innego wtedy. Żadna droga nie była nikomu potrzebna. No może poza deweloperami :/ 20:54, 24.05.2018
Arnie19:19, 24.05.2018
Wszystko pięknie, tylko czy budowa takiego ośrodka to zadanie dla budżetu partycypacyjnego,? Ne służy to ani ogółowi mieszkańców, ani określonej lokalnej społeczności. Dotyczy to jak najbardziej ważnego tematu intergracji i wsparcia odób upośledzonych, ale to nie jest nawet 1% populacji Ursynowa.
Jest PFRON z miliadrdowym budżetem i zamiast wpychać od 2 dekad w tyłek kasę przedsiębiorcom wyłudzaczom, powininen finansować budowę takich ośrodków, nie tylko na Ursynowie, ale w każdym większym powiecie 19:19, 24.05.2018
Krzysiek10:43, 25.05.2018
Pewnie masz rację tylko PFRON raczej pomaga swoim kolesiom misiewiczom niż zwykłym ludziom :( 10:43, 25.05.2018
StefanZ22:58, 24.05.2018
\Jak patrzę na zdjęcie budynku z zewnątrz to... myśałem że kolejny Lidl nam wybudowali :-) 22:58, 24.05.2018
Warszawiak16:53, 25.05.2018
A kiedy zostanie ukończone skrzyżowanie ulic Belgradzkiej i Stryjeńskich ? 16:53, 25.05.2018
Warszawiak17:09, 25.05.2018
A kiedy zostanie ukończone skrzyżowanie ulic Belgradzkiej i Stryjeńskich ? 17:09, 25.05.2018
Pablo17:32, 24.05.2018
8 3
Obyś się mylił....ale że mieszkamy w PL to pewnie tak będzie ze wywalą tam osiedle
17:32, 24.05.2018
pani jola20:51, 24.05.2018
7 3
chyba obym się myliła pabluszku kochany, ale nie mylę się niestety :( 20:51, 24.05.2018
stefek_burczymucha12:04, 25.05.2018
2 0
MPZP dopuszcza tylko niska zabudowe taka jak mamy na końcu Moczydłowskiej. Powstać moze droga oznaczona KUD10 równoległa do Moczydłowskiej która przejmie z niej ruch, gdyż ta będzie na odcinku Stryjeńskich-Rolna zamknięta dla ruchu pojazdów (taki deptak, ślepa kiszka bez połaczenia ze Stryjeńskich). Owa KUD10 będzie odchodzić od pasa startowego Kempy. Tyle wynika z planu. A swoja droga Burmistrz tłumaczył się że buduje szeroka drogę bo musi być taka sama po obydwu stronach skrzyżowania a na moje oko to ona nawet nie jest na wprost. 12:04, 25.05.2018
pr14:04, 25.05.2018
2 0
Tę drogę można doprowadzić do przyszłego ronda przy Gandhi i stamtąd do POW. Według mnie taki jest cel. 14:04, 25.05.2018
stefek_burczymucha16:03, 25.05.2018
0 0
Nie ma takiem możliwości. Przedłużenia drogi nie ma w palnie miejscowym. Rada warszawy musiała by uchwalić zmiany albo nowy mpzp a to znając życie i ból w jakim rodzą się takie dokumenty, jest niemożliwe. I tak jesteśmy szczęśliwcami że mamy uchwalony taki plan bo to w naszym mieście rzadkość. Kempa nawet jak by chciał to nie wybuduje tu tego co by z kumplami developerami planował. Może co najwyżej domki jednorodzinne a z tego wielkich kokosów nie będzie. 16:03, 25.05.2018
pr16:35, 25.05.2018
0 0
Jeżeli jest wola to się takie połączenie szybko uchwali - przecież piszą tu osoby, że miasto musi się rozwijać.
Burmiszcz zafundował nam tranzyt z Konstancina do centrum Warszawy. Proszę spojrzeć na mapę to jest droga która omija Wilanów.
Połączenie przez ul. Ciszewskiego prowadziłoby przez Wilanów ale omijało znaczną część Ursynowa. 16:35, 25.05.2018
Warszawiak17:08, 25.05.2018
0 0
Do Stefek Burczymucha . Również zauważyłem , że ta ulica nie jest w osi starej Belgradzkiej . Czy to partactwo czy tak miało być ? No i tempo mają zawrotne , myślę , że na przyszłą wiosnę skończą . 17:08, 25.05.2018
pr18:16, 25.05.2018
0 0
Osiedle Kazury nie ma MPZP i radni nie chcą go uchwalić. Otwarte pole do poprowadzenia drogi do POW. 18:16, 25.05.2018