Zamknij

Co z budową skateparku? Skejci wzięli sprawy w swoje ręce

07:26, 20.02.2020 Marta Siesicka-Osiak Aktualizacja: 10:30, 20.02.2020
Skomentuj MSO MSO

Jest projekt, ale znów brak wykonawcy blokuje jego realizację. Specjaliści ze Skweru Sportów Miejskich postanowili wziąć sprawy w swoje ręce i pomóc z budową skateparku pod Kopą Cwila. Odchudzili projekt, zastąpili efektowne rozwiązania tańszymi i bardziej autentycznymi. Czy po sześciu latach stare korty odżyją?

W tym roku minie sześć lat od czasu wyburzenia nielegalnego skateparku pod Kopą Cwila. Mimo obietnic kolejnych władz dzielnicy, nadal nie powstał tam park dla deskorolkarzy i rowerzystów. W 2019 r. z pomocą przyszedł budżet obywatelski, ale i to okazało się za mało. Podczas dwóch nieudanych przetargów nie wpłynęły żadne oferty.

W trakcie drugiego postępowania przetargowego zostało zadane pytanie: "Czy zamawiający dopuszcza przeprojektowanie skateparku w celu uzyskania atrakcyjniejszego oraz bardziej zróżnicowanego pod względem przeszkód obiektu, z zachowaniem parametrów uwzględnionych w projekcie budowlano-wykonawczym?".

Jednak jak podaje urząd z uwagi na zasady trwającego postępowania o zamówienie publiczne nie mogło ono zostać uwzględnione. Jak się okazało, podobne uwagi do projektu budowlanego ma Fundacja Skwer Sportów Miejskich, która zaproponowała urzędowi konsultację i wprowadzenie zmian.

Lokalna autentyczność

Skwer Sportów Miejskich to fundacja łączącą wiedzę architektów, sportowców miejskich i badaczy społecznych. Pracują w Warszawie od 10 lat, zajmują się wspieraniem samorządu i architektów w tworzeniu miejsc rekreacji dla wszystkich pokoleń oraz badaniem rozwoju sportów miejskich.

Skatepark, który do 2014 roku funkcjonował pod Kopą Cwila, był zbudowany oddolnie przez deskorolkowców z Ursynowa. Dlatego, kiedy w ubiegłym roku powstał projekt z budżetu obywatelskiego, zakładający budowę nowego skateparku i okazało się, że jest problem ze znalezieniem wykonawcy, postanowili pomóc urzędnikom, wykorzystując swoje doświadczenie.

- Zainteresowaliśmy się projektem, ponieważ to miejsce jest bardzo ważne dla warszawskich skejtów. W opracowanie zmian udało nam się zaangażować autorów pierwszych "Kortów" – mówi Grzegorz Gądek ze Skweru Sportów Miejskich.

- Nowy projekt miał sporo wad, przede wszystkim na skateparku byłoby dość ciasno, a te same funkcje można uzyskać niższym kosztem. Dlatego np. zamiast wkopanego w ziemię basenu do jazdy powstanie wiele naziemnych elementów łukowych. Co najważniejsze, z projektu uleciał duch oddolnie zbudowanego miejsca, dlatego po zmianach pojawi się kilka przeszkód, które rozpozna każdy warszawski deskorolkowiec - tłumaczy Grzegorz.

- Przede wszystkim zmiany dadzą więcej przestrzeni do swobodnej jazdy, która będzie ciekawsza na każdym poziomie zaawansowania –  mówi i dodaje, że w obecnej „odchudzonej” łatwiej będzie o wykonawcę, który zmieści się w budżecie.

Uwagi zgłoszone przez fundację zostały uwzględnione przez urząd dzielnicy i wykonawcę projektu, a obecnie trwa weryfikacja dokumentacji po zmianach. Urząd planuje w pierwszej połowie tego roku ogłoszenie kolejnego przetargu na wyłonienie wykonawcy prac budowlanych.

Pozostaje mieć nadzieję, że projekt uwzględniający poprawki tych najbardziej zainteresowanych tematem, a także zaplanowany razem z nim pupmtrack, znajdą teraz swojego wykonawcę i jeszcze tego lata miłośnicy wyczynowej jazdy na deskach i rowerach będą mogli cieszyć się nowym skateparkiem.

[ZT]13297[/ZT]

[ZT]12422[/ZT]

[ZT]11835[/ZT]

[ZT]2643[/ZT]

(Marta Siesicka-Osiak)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(6)

Kon33Kon33

6 12

Przechodzac czasem obok parku przy bazantarni, zastanawiam sie czy te skejterskie glupoty zostaly zbudowane, zeby wspierac palenie i picie u mlodziezy (ewentualnie narkotyzowanie sie). Do picia i palenia nie trzeba wydawac miliona na skatepark, wystarcza lawki z daszkiem. 09:12, 20.02.2020

Odpowiedzi:3
Odpowiedz

alal

6 0

Ja bym poszedł dalej - zlikwidujmy ławki i daszki, bo tam piją i palą, a taniej i lepiej gdyby to w domu robili. 13:59, 20.02.2020


WujekDobraRadaWujekDobraRada

7 0

Zlikwidujmy wszystkie parki, bo tylko kuszą pijaków i narkomanów 15:16, 20.02.2020


polpol

4 0

Tylko patologia wciąż myśli o paleniu i używaniu innych używek.
Uśmiechnij się.
Są RÓŻNE formy sportu 18:52, 20.02.2020


reo

alal

5 0

Oby do przodu. No i co z pumptrackiem? Gdyby tylko był tak dobry jak ten pod Kazoorą! 14:00, 20.02.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

yoyoyoyoyoyoyoyo

0 1

Może kiedyś ;) i oby bez pumptracka bo będą się zjeżdzać dzieciaczki na hulajnogach i bmxy :P 12:22, 21.02.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%