Zamknij

Co z opłatami za śmieci od kwietnia? Od zmian nie ma odwrotu. Miasto: Ryczałt też musiałby wzrosnąć

15:50, 15.03.2021 Redakcja Haloursynow.pl Aktualizacja: 13:28, 17.03.2021
Skomentuj AŁ

1,24 mld złotych kosztował miasto w ubiegłym roku wywóz śmieci, a z opłat zebrano nieco ponad 745 mln złotych. Dlatego nie ma wątpliwości - nowy system naliczania opłat uzależniony od wody wejdzie w życie od kwietnia - stwierdził wiceprezydent Michał Olszewski. Odpiera zarzuty spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych, które protestowały przeciwko nowym stawkom.

Za dwa tygodnie wchodzi w życie nowy sposób wyliczania opłat za śmieci w Warszawie. Zamiast ryczałtu - 65 złotych od mieszkania w blokach i 94 zł od domu jednorodzinnego - będziemy płacić według zużycia wody. Stawka? Najwyższa z ustawowo dozwolonych - 12,73 zł za każdy zużyty metr sześcienny wody.

Olszewski: Nowy system bardziej sprawiedliwy

Dzisiaj wiceprezydent Michał Olszewski odpowiedzialny za miejski systsem gospodarowania odpadami tłumaczył, dlaczego taka, a nie inna decyzja oraz odpierał zarzuty spółdzielni mieszkaniowych, które napisały "list ostatniej szansy" do prezydenta Trzaskowskiego. 

Jak stwierdził Michał Olszewski, Warszawa zdecydowała się na naliczanie opłat za śmieci od wody m.in. ze względu na nieszczelność systemu. - Nowy system jest bardziej sprawiedliwy, ponieważ przy metodzie opłaty "od mieszkańca" właściciele nieruchomości często nie zgłaszają rzeczywistej ilości lokatorów w mieszkaniu - mówił zastępca prezydenta.

Drugim z powodów wprowadzenia nowej stawki było to, że system się nie bilansuje. W 2020 roku miasto musiało dołożyć aż pół miliarda złotych. Za wywóz i utylizację odpadów zapłacono 1,24 mld złotych, a od mieszkańców wpłynęły 754 mln złotych. Ustawa zakazuje dokładania czy zarabiania na systemie. Problem ze zbilansowaniem systemu ma ok. 70 proc. gmin polskich, na co wskazuje analiza Ministerstwa Finansów.

Ryczałt musiałby pójść w górę

Prezydent Olszewski odniósł się też do ostatniego listu spółdzielni mieszkaniowych i wspólnot, w którym domagą się przemyślenia kwestii nowych stawek i stwierdzają, że "śmieci od wody" to najmniej sprawiedliwy społecznie system.

Zdaniem Olszewskiego można było pozostać przy obecnym systemie ryczałtowym, ale by system się samofinansował stawka musiałaby wynieść ok. 75 złotych, czyli o 10 zł więcej niż dziś. - Byłaby ona mniej korzystna dla większości mieszkańców Warszawy - powiedział wiceprezydent.

Spółdzielcy zarzucali też miastu, że pod uwagę w rozliczaniu opłat będzie brany odczyt licznika głównego w nieruchomości, a nie suma liczników mieszkańców.

- To wynika wprost z ustawy, że liczy się licznik od nieruchomości. Kolejną pretensją jest brak możliwości odliczania tak zwanej wody technicznej. Nie ma zgodnie z ustawą możliwości wyłączenia wody technicznej, bo za nią spółdzielnia płaci przedsiębiorstwu wodociągowemu. Jeśli podstawą weryfikacji taryfy jest faktura, to nie możemy mieć takiej rozbieżności w systemie - mówił Olszewski dziennikarzom.

Nie zgodził się też z zarzutem, że propozycje nie były konsultowane ze spółdzielcami. - Pierwsze spotkania dotyczące metody wodnej odbyły się dokładnie rok temu. Wówczas otrzymaliśmy wiele uwag. Byliśmy wręcz dopingowani, żeby te prace nad jej wprowadzeniem przyspieszyć, z uwagi na to, że spółdzielnie narzekały metoda od gospodarstwa domowego jest niekorzystna dla gospodarstw wielorodzinnych. Później spółdzielnie wysłały nam szereg uwag i na ich podstawie skorygowaliśmy naszą propozycję - ripostował wiceprezydent stolicy.

"Pręgierz politycznego tłuczka"

Nową uchwałę o opłatach za śmieci rozliczanych wg zużycia wody zaskarżyła do sądu Prokuratura Okręgowa w Warszawie. Ratusz spodziewa się także, że "temat będzie wałkowany przez polityków prawicy".

- Wprowadza nas się pod pręgierz politycznego tłuczka - powiedział Olszewski i przypomniał, że pod koniec 2019 roku radni miejscy PiS oraz ministerstwo klimatu apelowali do władz Warszawy, by przyjąć metodę naliczania opłat wg zużycia wody, bo to metoda "wiarygodna, miarodajna i sprawiedliwa".

Władze stolicy wypomniały też rządowi, że ociąga się z przepisami o tzw. rozszerzonej odpowiedzialności producentów za opakowania wprowadzane do środowiska. W innych krajach UE opłata za wprowadzenie tony plastiku wynosi kilkaset euro, u nas zaledwie 60 eurocentów. Ministerstwo Klimatu stwierdziło ostatnio, że ze względu na skomplikowany charakter przepisów, ustawa może zostać przyjęta dopiero w przyszłym roku.

(Redakcja Haloursynow.pl)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(74)

HeyahHeyah

16 2

Cała polityka śmieciowa to dobry przykład jakim wymaturzeniem jest kapitalizm kompradorski 16:00, 15.03.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

misiumisiu

28 2

Bardziej sprawiedliwy? Dla kogo? Dlaczego sklepy znajdujące się w budynkach beda zwolnione z opłaty za śmieci? Naliczanie będzie za wodę a sklepy prawie w ogóle jej nie zuzywaja, za to śmieci produkują najwięcej. To jest największym problemem, zaraz po wysokości stawki.
16:03, 15.03.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

CooCoo

19 7

No to chyba obserwujemy koniec PO w Warszawie i Polsce. 16:04, 15.03.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

mmmm

22 6

Kto uwierzy w bajki platformy, ko i innych podobnych. Jak im zalezalo nasprawiedliwych oplatach to nie ustawiliby maksymalnych stawek. Pewnie im spadnie poparcie o10% reszta baranow do strzyżenia bo są za aborcja. 16:12, 15.03.2021

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

asteraster

4 5

raczej za posiadaniem wyboru. Jeśli Tobie nie przeszkadza brak wyboru to ok, ale niech inni maja szanse sami zadecydowac. 17:20, 15.03.2021


ehhehh

4 1

Strzyżeni będą wszyscy, to po pierwsze.
Po drugie poglądy na temat aborcji mają się nijak do opłat za wywóz śmieci. 18:12, 15.03.2021


fionafiona

20 1

No to tępy Olszeski strzelił sobie w stopę - zamordował segregację odpadów ! A Czaskoski został passe ! 16:52, 15.03.2021

Odpowiedzi:3
Odpowiedz

KkKk

18 1

No właśnie ja nie mam już żadnej motywacji do segregacji śmieci i to mnie najbardziej boli w tym systemie. czy będę segregowac czy nie zapłacę w zależności od zużytej wody. 17:05, 15.03.2021


asteraster

2 13

Motywacja jest taka, że cześć śmieci mozna wykorzystać powtórnie - jak butelki pet z których można zrobić np polar. My pewnie nie skorzystamy z tego że bedzie mniej śmieci na ziemi, ale kolejne pokolenia pewnie to docenią. wkladajac minimum wysilku mozna mniej zasmiecic planete - z ktorej beda korzystały nasze dzieci. 17:17, 15.03.2021


issaaissaa

0 0

~aster, tu nieodmiennie mam w pamieci całkiem niedawną sytuację. Otoż...kiedy wprowadzono goownoreforme recyklingowa majacą "wykorzystywać surowce wtórne" to musiałam, chcąc nie chcąc, zakupic kosze do segregacji. Kupilam jakieś, trzy - bo początkowo wystarczaly. Po, nawet nie miesiącu, doopy dały uchylne wieka w koszach. Zawiasy szlag trafił (połamały sie), kosze wyrzucilam, kupiłam inne. Juz nawet nie pamietam co sie spierdo.lilo w tych drugich - kosze ponownie trafiły do kosza, he he....W końcu mąż sie przyjrzał i po oznaczeniach stwierdził, że to kosze z recyklingu = goowno warte.
Wniosek taki - gdybym kupowała "normalne" kosze to wydałabym kase raz, nie wyprodukowałabym śmieci razy 3. Nigdy wiecej produktow z recyklingu, sa goowno warte - teraz uważnie czytam oznaczenia 01:03, 18.03.2021


infoinfo

20 2

bandycka podwyżka opłat za wywóz posortowanych odpadów , dość złodziejstwa 17:20, 15.03.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Były_wyborcaByły_wyborca

17 4

Uroczyście oświadczam że jeśli opłata wejdzie w takiej wysokości i kształcie, w kolejnych wyborach nie zagłosuję ani na PO ani na Trzaskowskiego, jakkolwiek jego ruch się będzie nazywał. Dodam, że przez wiele lat konsekwentnie na nich głosowałem.
Wiem, że to nikogo nie obchodzi, ale musiałem sobie ulżyć... 18:10, 15.03.2021

Odpowiedzi:3
Odpowiedz

JarekJJarekJ

7 10

To na PiS tez nie możesz głosować bo to on zgotował nam to wszystko. System musi się samofinansować, w taki czy inny sposób tyle pieniędzy musi od ludzi trafić. Kwestia tylko w jaki sposób liczyć. Zapomnijcie o opłacie rzędu kilkunastu złotych za śmieci bo tego już nie będzie. 18:56, 15.03.2021


Były_wyborcaByły_wyborca

11 3

Na PIS nie ma obaw, na PIS na pewno nie zagłosuję, ale na Trzaskowskiego i PO też już nie. I myślę że nie ja jeden w Warszawie.

System musi się finansować - zgoda, ale:
1. System powinien być wydolny, nie można przerzucać dowolnie dużych kosztów nieudolności / niekompetencji / prywaty / złej woli (???) na mieszkańców
2. Podział opłat za wywóz nieczystości powinien być sprawiedliwy. Uzależnienie opłaty za śmieci od zużycia wody ze sprawiedliwością wiele wspólnego nie ma, wręcz przeciwnie, promuje brudasów, a każe osoby dbające o czystość (mające małe dzieci, opiekujące się osobami chorymi itp.). Kto zużywa więcej wody płaci więcej za wodę, nie za śmieci - to logiczne.

Władze warszawy pod pretekstem sprawiedliwego podziału kosztów w rzeczywistości wprowadzają gigantyczną podwyżkę. Osób które zapłacą mniej będzie bardzo niewiele, osób które zapłacą więcej - bardzo dużo. Wystarczy sprawdzić swoje zużycie wody i przeliczyć koszty -> oj można się zdziwić. 20:59, 15.03.2021


coocoo

1 1

JarekJ Spokojnie przyjdą wybory zobaczysz, że PIS znajdzie wyjście. Może pozorne, może na chwilę, może niedobre. Ale znajdzie, by kupić kiełbasą wyborczą ludzi. I zwracam też Twoją uwagę, że system nadal się nie bilansuje, bo koszty są o ok. 10-20 proc wyższe, a wyższej stawki nie mamy tylko dzięki ustawowemu ograniczeniu.
Np. Sejm uchwali ustawą zmniejszenie stawki maksymalnej z prawie 13 na 10, 9 czy 8 złotych. I ugotuje tym władze Warszawy i PO wraz z koalicją. Być może wymyśli coś innego. Ale Trzaskowski myśli o trzeciej linii metra. Bo dla niego 200 zł zamiast 50 to bez różnicy. To mniej niż dziennie na waciki. Ludzie oderwani od rzeczywistości wyborców. 15:33, 17.03.2021


SomsiadSomsiad

19 1

Za nierobstwo Olszewskiego mamy placic? Mam nadzieje, ze cie typie wyroki sądu puszczą z torbami. A platforma pogoni cie w 3 d..y, bo przez takich jak ty przerżnie kolejne wybory. 18:15, 15.03.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ss

19 0

z całym szacunkiem dla indolencji władz - 1. kiedyś była konkurencja, były firmy od śmieci, które inwestowały w segregacje ale zostały wykopane na korzyść monopolisty, kiedyś była firma zatrudniająca niepełnosprawnych może i korzystająca z dotacji ale jakże pożyteczna, która sama segregowała i się bilansowała sprzedając surowce wtórne , 2. na osiedle przyjeżdżała smieciarka 2 razy w tygodniu teraz przyjeżdżają co najmniej raz dziennie (czy to ekologiczne i tanie), 3. na zachodzie odpadów jest mniej - np. szklane butelki i puszki są zawsze z kaucją , plastikowe butelki są kaucjonowane i wrzucane do automatów , mleko też jest w butelkach zwrotnych 4. koszty są wysokie tam gdzie przyjmuje się rozwiązania najprostsze dla władzy - nie trzeba myśleć - ludzie niech płacą 5. może podział stref na dzielnice i mniejsze firmy wymusiłby szukanie efektywności, może wydzielenie funduszu np. z VATu płaconego za żywność, ubrania = brak kosztownych rozliczeń z każdym osobno ???....? 18:19, 15.03.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

SomsiadSomsiad

17 1

Od 2013 roku nie ma konkurencji g wtedy wlasnie PO wprowadziło monopol. Teraz PIS dolozyl swoje w ustawie a PO wprowadziło stawke najwyzsza z możliwych. Moze czas wywiezc tego niedojde na taczkach 18:24, 15.03.2021


P.P.

19 2

Na najbardziej intrygujące pytanie wiceprezydent nie odpowiedział, tzn. jak się ma sprawiedliwość społeczna, o której mówi do faktu, że lokale handlowo-usługowe w parterach budynków wielorodzinnych będą rozliczane według tych samych zasad co mieszkańcy? Czy takie rozumienie sprawiedliwości społecznej wynika tylko z przeoczenia i braku innego pomysłu?
Gdyby handel i usługi płaciły inne stawki i według innych zasad to system lepiej by się bilansował i stawki dla zwykłych mieszkańców mogłyby być mniejsze 18:26, 15.03.2021

Odpowiedzi:6
Odpowiedz

P.P.

13 2

Czekam w tym miejscu na odpowiedź wiceprezydenta czy rzeczywiście lokale handlowe będę płacić według tych samych zasad co zwykli mieszkańcy. Jeśli tak, to czy uważa że to jest sprawiedliwe rozwiązanie? 19:23, 15.03.2021


ss

6 3

trzeba wydzielić lokale ze śmieciami od tych bez, obecna stawka 1,7zł za m2 np dla biura 100m2 to obecnie 170zł a kiedyś było 14zł
pamiętając że jedyne śmieci to fusy po herbacie i papierek po kanapce i tylko 5 dni w tygodniu i tylko 8 godzin dziennie --- dla takiego lokalu nowa stawka jest bardzo sprawiedliwa !! 19:41, 15.03.2021


P.P.

4 2

Nadal czekam na odpowiedź wiceprezydenta lub innej osoby z władz miasta, a może nie ma odpowiedzi na to pytanie? 08:33, 16.03.2021


AAAAAAAAAAAAAA

4 2

@P - rozumiem, że napisałeś w tej sprawie do właściwej osoby - list lub maila, tak? Bo nie licz, że każdy codziennie przegląda internety by udzielać ci odpowiedzi, do tego na żądanie... 21:56, 16.03.2021


P.P.

2 2

Przegląda ;-) 23:11, 16.03.2021


RTYRTY

1 1

@P - na jednym z lokalnych portali w komentarzu pod przeczytanym newsem umieściłem pytanie do Ciebie. Czekam na odpowiedź. Odpowiedz mi proszę prędziutko bo przecież czytasz sobie w internecie ... / Widzisz teraz sam jakie to twoje żądanie było głupie? Ale może znajdziesz - czekam 2 dni od teraz / PS. Jeśli chcesz konkretnej odpowiedzi od kogoś, pisz bezpośrednio a nie bij pianę, że ktoś śmie nie odpowiedzieć na twoje pytanie - niezależnie od tego jak merytoryczne ono jest. 12:41, 17.03.2021


HeyahHeyah

9 1

Pewna duża polska firma zainwestowała miliony w sortownie, ale miasto ją odrzucilo, zaś właściciel usłyszał w ratuszu, że może próbować robić interesy na Białorusi. 19:02, 15.03.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

issaaissaa

14 6

może ryczałt musiałby wzrosnac ale zamiast 65 zł - 250 zł to chyba przesada? dla 3 osób, dorosłych czyli żadnego niemowlaka i pralka chodząca 2 x dziennie.
Poza tym...nawet jesli akurat miałabym niemowlaka na stanie to jednak liczenie śmieci od jego kąpieli i prania śpiochów to chyba lekka przesada...
Juz nie wspomnę, że woda nie jest liczona od mojego prywatnego zuzycia ale !#$%^&* od zuzycia społdzielni!!!
Pan wiceprezydent mówi "tak musi byc bo system jest nieszczelny i nie można ustalic liczby lokatorów". Panie wiceprezydent!!! a "brudna pała" mnie to obchodzi! pan bierzesz kasę, m.in. ode mnie, żeby to ustalić. Chcesz pan brać pensje, z naszych podatkow, za pier.dzenie w stołek? to pana rzecz, jak pan to ustalisz, mnie to nie obchodzi!!
Płacenie za śmieci od wody to jakas abstrakcja. Równie dobrze mozesz pan naliczać od wzrostu, rozmiaru stopy czy długości "brudnej pały". Weź się pan do roboty.
Mam wrażenie, ze kazdy normalny sąd powinien podawżyć podobny sposób naliczania opłat, 19:41, 15.03.2021

Odpowiedzi:14
Odpowiedz

SomsiadSomsiad

14 2

Trzeba olszewskiego na taczkach wywiezc i tyle. Albo sie zbierzemy i wymusimy pogonienie dziada, albo bedzie pluł nam w twarz. 20:29, 15.03.2021


asteraster

6 8

Coś tu sie nie zgadza - 250 zł miesiecznie to zużycie wody na poziomie 19,5 m3, chyba przesadzasz? (btw to daje miesieczny koszt zużycia wody na poziomie ok 275 zł!)
U mnie na dwie dorosłe osoby średnio miesieczne (średnia za 2020) zuzycie wody wynosi 6,4 m3 co daje opłatę śmieciową 81,47 zł miesięcznie.
Po za tym niemowlak zuzywa wiecej smieci niz osoba dorosła, wystarczy spojrzec ile dziennie zużywa sie pieluch i chusteczek nawilzanych, opakowania po jedzeniu itp. Naliczanie opłaty od zuzycia wody to dobre rozwiazanie bo daje faktyczny obraz ile ludzi mieszka w danym lokalu nauczy ludzi jej oszczędzać. Co jest niesprawiedliwe to wysokość opłaty 12,73 zł, jak by było na poziomie ok 9 zł to było by ok. 10:26, 16.03.2021


AAAAAAAAAAAAAA

4 2

@issaa - masz rację - powinien być wybór. Ale też system musi się finansować czyli opłaty musza być wyższe. Mogliby zrobić domyślnie naliczanie opłaty od wody, a dla chętnych po zgłoszeniu stały ryczałt - z tym że wiadomo iż ryczałt musi być wtedy wysoki - np. 200 PLN/m-c - by zachęcać jednak do wyboru systemu uzależnionego od zużycia wody i przy okazji od oszczędzania tej wody a przynamniej jej lepszego wykorzystywania i myślenia o tym. 21:50, 16.03.2021


AAAAAAAAAAAAAA

5 2

@issaa - raz jeszcze pytam, jaki w takim razie system proponujesz? Bo widzę, że standardowo w krytyce wszyscy pierwsi ale zero propozycji. Pamiętaj tylko by system był sprawiedliwy (nie od powierzchni np lokalu), szczelny (żadne tam deklarowanie ilości osób), łatwy i tani w mierzeniu. Przypominam też, że pytanie nie dotyczy stawki a sposobu jej naliczania. Stawki muszą być wyższe niż kiedyś i o tamtych zapomnijmy. Pewnie średnio każdy zapłaci ze 100-150 zł jako gosp. domowe miesięcznie - pytanie tylko jak to rozłożyć i od czego uzależnić by było sprawiedliwe. 21:55, 16.03.2021


CooCoo

4 2

Przecież już pisała: od osoby. To, że tekturowe państwo ma z tym problem to nie wina mieszkańców. Równie dobrze można by płacić wynagrodzenia od zużycia wody. Im mniej zużyjesz, tym więcej zarobisz.
A system wodny ma jeszcze więcej dziur. Można mieć np. studnię głębinową i za śmieci noc nie płacić. A można zakwaterować że 20 osób
08:56, 17.03.2021


RTYRTY

1 2

@Coo - Tu się z tobą zgodzę, ale sam wiesz, że system od osoby nie zdał (i nie zda) egzaminu. Był przez lata. I co? I to, że sporo ludzi zaniżało ilość osób. Poza tym gdyby nawet było naliczanie od osoby, opłata nie wynosiłaby 19,- tylko np. 50,- i do ludzi musi to dotrzeć. Mam wrażenie, że ludzie nie myślą o sposobie naliczania tylko o stawce by była niziutka jak kiedyś. To se ne vrati. System musi się finansować. Jeśli ludzie dalej by zanizali ilość osób, opłata musiałaby rosnąć do 60... 70... Jeśli jesteś uczciwy, placiłbyś za nieuczciwych, którzy z deklaracją ilości osób troszkę się rozmineli... 09:27, 17.03.2021


coocoo

2 1

RTY i Tu także ja się z Tobą Zgodzę, że większość ludzi krytykuje stawkę a nie metodę. Metoda wodna się nie sprawdzi. Gdyby nie ograniczenia kwoty maksymalnej w ustawie już obecnie stawka wynosiłaby 15 zł/metr sześcienny.. Wyżej opisałem kilka patologii które stworzy nowy system np. mając dom można nic nie płacić. Część osób nie ma liczników i płaci ryczałtem który jest uzależniony od.... liczby zadeklarowanych mieszkańców. Te czynniki plus wymuszona na szarakach oszczędność wody sprawi, że ponieważ system jest samobilansujący, koszt śmieci wzrośnie o 30-50 proc do poziomu 20-25 zł/ metr sześcienny. Wzrosną też koszty samej wody (bo będzie mniejsze zużycie). i wtedy szarak z bloku będzie płacił za śmieci 200-300 złotych mając 3-4 osobową rodzinę i już z lekka zalatując, a właściciel domu z zakwaterowanymi 20 ludźmi będzie płacił 0 złotych i bedzie miał ubaw. 11:03, 17.03.2021


RTYRTY

1 1

@Coo - śmieci od firm powinny być liczne być może inaczej, nie wiem. Może od powierzchni - niska stawka za m2 i już. Nie da się wprowadzić systemu, który będzie idealnie szedł za ilością śmieci - np. duże biuro (może nie śmiecić tak dużo) i w tym samym budynku na dole sklep (kartony, odpady, papiery itp - tego jest mnóstwo, nawet jak kartony się przykładnie składa). Zakładam tez, że jeśli system będzie liczył opłatę od zużycia wody, to dla tych, którzy mają własne ujęcie lub brak licznika będzie ryczałt - niestety duży (musi być wyższy niż średnia opłata wynikającą ze zużycia wody). Tak jak napisałem, powinno być od wody naliczane z opcją, że możesz wybrać stały ryczałt (deklarując to pisemnie) - wtedy zamiast opłaty od wody, która wynieść może raz 120 zł/m-c a raz może 250 zł/m-c płacisz równo stały ryczałt np. 199 PLN i … masz spokój że tak powiem. 11:19, 17.03.2021


RTYRTY

1 3

@Coo - Są plusy i minusy każdego rozwiązania - nie ma i nie będzie idealnego, sprawiedliwego - stąd nie pisz, że „jedyny sprawiedliwy system o od osoby” - to miałem na myśli. 11:20, 17.03.2021


CooCoo

1 1

A dlaczego stawka od firm ma być niska? Firmy nie produkują śmieci? Nie dostają papierowej korespondencji, materiałów reklamowych itp? Nie używają drukarek? Pracownicy nie spożywają posiłków? Teren wokół nie jest sprzątany? Dlaczego mają za to nie płacić? A restauracje, pizzerie itp. płacą od zużycia wody? A dlaczego mają nie płacić tak jak mieszkańcy od zużycia wody tylko razy 2 bo produkują więcej śmieci niż gosp. domowe przy tym samym zużyciu. 12:24, 17.03.2021


RTYRTY

1 1

@Coo - wolniej czytaj :-) Rozumiesz różnicę między moim „niska stawka za m2” a twoim „dlaczego mają płacić mniej”? Biura, sklepy to zwykle spora powierzchnia - powinna tu być stawka od powierzchni, a to dawałoby może 100 a może 1000/mc. Natomiast nie od wody, bo w typowym lokalu zużywa się mało wody: kawka, herbatka, wc. Nikt się nie kąpie, nie pierze itp - o to mi chodziło :-) Gastronomia - tu pewnie wieksze zużycie wody, ale system musi być łatwy, wiec pewnie tez od powierzchni, bo inaczej zacznie się kombinowanie z PKD itp 12:36, 17.03.2021


issaaissaa

0 0

~aster, co ci sie nie zgadza? tak! taki mam rachunek (w zaokragleniu) wyliczony, dostarczony przez SM z czasów, kiedy nie doszło do wprowadzenia oplaty.
Nie wiem na jakiej podstawie bo wtedy nie miałam indywidualnego rachunku (nie doszedł).
PRZYPOMINAM, zuzycie wody NIE JEST brane z twojego licznika a z licznika społdzielni. Jakiegos głównego ....Jak ona to liczy to diabli wiedza ale niewatpliwie sie tym zainteresuje, w kwietniu. Bedę musiała. 19:49, 17.03.2021


CooCoo

0 0

@Issaa czego nie wiesz? Licznik główny (może być jeden na jeden budynek ale może być też jeden na kilka budynków) to licznik wg którego spółdzielnia płaci mówił za wodę. Liczniki które masz w lokalu służą wyłącznie wyliczeniu Twojego indywidualnego zużycia. Licznik główny oprócz sumy zużycia liczników ciepłej i zimnej wody poszczególnych mieszkań obejmuje także wodę administracyjną (sprzątaczki, konserwatorzy), wodę do napełniania instalacji centralnego ogrzewania, wodę wynikającą z niesprawnych lub źle działających czy świadomie uszkodzonych liczników indywidualnych, wycieki w instalacji oraz wszelkie awarie w liniach wody i co od licznika głównego. Także jak masz jakiś remont w budynku to ta woda jest rejestrowana na liczniku głównym. Najgorzej jak pęknie rura za licznikiem. Wtedy podzielą zużycie swoim sposobem na mieszkańców i od tej wody też zapłacisz za śmieci. Jeśli masz tak jak ja beznadziejną administrację to strach się bać. 20:50, 17.03.2021


issaaissaa

0 0

~RTY, i tu sie z tobą nie zgodzę. W ,moim rodzinnym domu (mieszkaniu) od zawsze zameldowani bylismy rodzice i ja, brat. Brat wyemigrował z Polski w latach 80-tych, ja wyprowadziłam się załozywszy własna rodzine. Nadal bylismy zameldowani u rodzicow. Kiedy niektore opłaty zostały uzależnione od ilosci mieszkanców to matka sama wymeldowała brata a mnie poprosila żebym sie wymeldowala. W statystyce moglo to wygladać na "nagłe zanizenie lokatorow" a to było jedynie uaktualnienie. Niekoniecznie wszyscy to pisuarscy kombinatorzy robiacy wałki 00:30, 18.03.2021


issaaissaa

15 12

a państwu komentujacycm tylko przypomnę, że całkiem niedawno niemal WSZYSCY tu byli za takim naliczaniem oplat. Chyba tylko ja i ktos jeszcze, pisał, że to kretynizm. No to teraz płaczcie! 19:43, 15.03.2021

Odpowiedzi:15
Odpowiedz

treztrez

10 5

Zdania podtrzymujemy, bo system jest sprawiedliwy, jednak stawki sa o wiele zbyt drogie, bo teraz z kolei mieszkańcy płacą za firmy. Obniżyć stawki mieszkańcom, żeby to zrobić, trzeba podnieść opłaty galeriom, usługom, sklepom i instytucjom stosownie do ilości produkowanych śmieci (jak ktoś jest zegarmistrzem bez sklepu, to pierwsza grupa, a spożywka - wiadomo, ze dziesiąta - można dokładnie wyliczyć stawkę każdemu wg powierzchni sklepu). 13:42, 16.03.2021


CooCoo

11 9

Nie, system naliczania opłat za śmieci od zużycia wody nie jest sprawiedliwy. Jedyny sprawiedliwy system to od osoby. 14:59, 16.03.2021


MaaaaaarekMaaaaaarek

7 5

@Coo - a dlaczego? Bo zaniżysz ilość osób jak sporo ludzi? Poza tym rozumiem, że wiesz iż gdyby było od osoby to byłoby to np. 35-50 zł za osobę. Nie żyj stawką 19 PLN/osobę bo to za mało przy takich kosztach. Wg mnie sprawiedliwy jest system naliczania opłaty zależnej od czegoś, co weryfikuje, że człowiek tu jest i mieszka. Takim miernikiem jest woda. Jesteś - zużywasz wodę, śmiecisz. Nie ma Cię - nie płacisz i za to i za to. Tylko nie przyznasz mi racji, bo już to sobie przeliczyłeś że tobie opłaci się od ilości osób i koniec. Ewentualnie zaproponuj tu inny system, który będzie łatwy w naliczaniu, sprawiedliwy, bez możliwości zaniżania itp. I nie pisz o stawce a o systemie. 17:05, 16.03.2021


MaaaaaaarekMaaaaaaarek

7 9

@issaa - ja dalej jestem za naliczaniem opłaty śmieciowej od wody. Może tylko z mniejszą stawką. 17:06, 16.03.2021


CooCoo

5 3

@ Maaaarek nie przypisuj nnym negatywnych cech dlatego, że mają inne zdanie. Niczego sobie nie policzyłem bo nie wiem ile byłoby od osoby. Powtórzę jeszcze raz: jedyny sprawiedliwy system to ten wg ilości osób. Inne systemy to protezy lepsze lub gorsze. System preferuje brudasów oraz osoby korzystające ze zbiorowego żywienia, a więc generalnie więcej śmiecące
08:45, 17.03.2021


CooCoo

4 1

I jeszcze jedno. Napisałeś nie ma cię nie płacisz. A jak spożywasz posiłki w pracy to nie śmieciarz? A kto wtedy za to płaci? 08:48, 17.03.2021


RTYRTY

1 3

@Coo - może i sprawiedliwy system byłby od ilości osób, ale ludzie zaniżają liczbę mieszkańców. Jeśli można to robić, w tym momencie system przestaje być sprawiedliwy. Poza tym rozumiem, że wiesz iż gdyby nawet wprowadzono system od osoby, to opłata wynieść musiałaby z 50 zł za osobę by system się finansował? I znów byłoby narzekanie, że rodziny utrzymują singli (jako mieszkający samotnie jedyni płaciliby mniej). 09:23, 17.03.2021


RTYRTY

2 3

@Coo - jeśli jesteś w pracy to tam smiecisz w tym czasie, wiec w domu Cię nie ma. Poza tym jeśli np. często wyjeżdzasz w inne miejsce (mam od lat teleprace i druga nieruchomość na Pomorzu) to tu mnie nie ma, nie zużywamy wody, nie śmiecimy wiec nie płacimy. System powinien być prosty: płace tam gdzie dziś jestem - dużo osób jest dziś mobilnych. A woda jest miernikiem. I nie pisz „jedyny sprawiedliwy system to od osoby” bo wszystkich systemów nie poznałeś(!!), a zdaniem tego typu się ośmieszasz - jak system może być sprawiedliwy jak wystarczy niezadeklarowac osoby i... już nie płacisz :-) Jak taki system może być sprawiedliwy jeśli często na 2-3 tyg ja stad wyjeżdżam - dlaczego mam płacić wtedy za śmieci skoro ich nie produkuje tutaj, a tam gdzie aktualnie jestem? 09:33, 17.03.2021


coocoo

3 1

RTY jeśli śmiecisz w pracy, a stawki od firm są śmieszne, to kto za Ciebie naprawdę płaci? Ci co zużywają wodę w domu. I nie pisz mi, że się ośmieszam, bo nie znam wszystkich metod. Ty się ośmieszasz. Wszystkie dopuszczalne metody są opisane w ustawie.
I wszędzie tam gdzie wyjeżdżasz to płacisz za śmieci od zużycia wody? Jak spuszczasz wodę w kiblu na Pomorzu to płacisz na Pomorzu za śmieci od tej wody? Podobnie w hotelach itp? Nie żartujmy. Poza tym można zużywać 2-3 razy więcej wody a śmieci produkować mniej. Tak więc zużycie wody nie jest żadnym miernikiem produkcji śmieci.

10:20, 17.03.2021


coocoo

5 0

A czy sprawiedliwe jest, jak mam dom jednorodzinny i ujęcie głębinowe i w związku z tym że nie będę zużywał wody miejskiej to za śmieci nic nie zapłacę nawet jak będę kwaterował 20 osób na posesji?
Czy sprawiedliwe jest że jak walnie rura nawet przed budynkiem to oprócz zużycia własnego wody będę musiał zapłacić za te np. przypadające mi po podzieleniu 10 czy 20 lub więcej metrów sześciennych wody nie tylko za wodę ale i za śmieci?
Czy sprawiedliwe jest, że za śmieci będę musiał zapłacić także od wody na każdorazowe napełnienie instalacji centralnego ogrzewania, co może mieć miejsce kilka razy w roku
Czy sprawiedliwe jest że także od zużycia wody przez sprzątaczki będę musiał zapłacić za śmieci
Czy sprawiedliwe jest że wobec powyższego właściciele posesji mają wyłączony od podatku śmieciowego limit wody na podlewanie trawników.... i tak można jeszcze długo 10:32, 17.03.2021


RTYRTY

1 3

@Coo - czy sprawiedliwe jest, gdy opłata jest od osoby, jak rodzice nie rejestrują dzieci jako mieszkające, bo przecież „taki mały co to tam zaśmieci”. Czy sprawiedliwe jest, że mieszka para starszych osób od lat razem, są ujęci w ilości mieszkańców i płacą za 2 osoby, podczas gdy obok jest duże mieszkanie i zgłoszona 1 osoba, a kilka nie „bo tak taniej”. Czy sprawiedliwe jest, jeśli dłużej tu nie przebywam, bym płacił za śmieci skoro mnie tu nie ma i nie śmiecę (nie płacę za wodę i za zmienne składniki prądu bo też ich wtedy nie zużywam, podobnie jak z ogrzewaniem - choć tu różnie)? Czy sprawiedliwe jest dość powszechne zaniżanie ilości osób? I jeszcze jedno, bo do tego się nie odniosłeś wcale: orientujesz się, że aby system się finansował,pewnie średnio z gosp.domowego musi wpływać opłata rzędu 120-200 PLN/mc za śmieci, co oznacza 50 zł za osobę np? To zakładam akceptujesz i rozumiesz? Nie masz przed oczami cały czas stawki np. 19 zł/os jak niektórzy czyli w cenie jednego latte. 11:17, 17.03.2021


CooCoo

2 1

Nawet jeśli nie przebywasz to generujesz śmieci. Bo trzeba np. skosić trawnik, uprzątnąć liście. Jakieś śmieci produkują też sprzątaczki, obsługa techniczna nieruchomości itp. Oczywiście większość zjawisk które wymieniłeś w ostatnim poście są niesprawiedliwe. Tyle, że nie wynikają one z idei płacenia od osoby a wyłącznie z jego patologii/ nieszczelności
Natomiast te które ja wymieniłem wynikają bezpośrednio z idei płacenia za śmieci wg ilości zużytej wody. I będę się upierał, że system płacenia od osoby można na tyle uszczelnić że będzie funkcjonował dobrze. Tylko że nikt tego nie chce zrobić bo trzeba by popracować, a praca boli. 11:41, 17.03.2021


CooCoo

0 1

A co do wysokości opłaty od osoby to nie wiem ile by wynosiła bo nie mam danych. Rozumiem, że nie byłoby to 20 złotych, ale czy 50 wątpię. Nikt nie podał przecież ilu było zadeklarowanych mieszkańców. I wreszcie nie rozumiem dlaczego władze miasta nie podjęły działań zmierzających do ograniczenia kosztów np. budowa spalarni przez tyle lat. I dlaczego teraz nie jest to absolutnym priorytem. Ignorancja niekompetencja i arogancja władzy. 11:46, 17.03.2021


issaaissaa

2 1

~trez, NIE JEST SPRAWIEDLIWY! chocby tylko dlatego, ze woda naliczana jest nie z twojego licznika a jakiegos głównego, z woda techniczna i wuj wie czym jeszcze. Myslisz ze pani sprzatajaca bedzie martwiła sie twimi oplatami? a jak cieć podleje trawniczek u ciebie przed budynkiem to ty też za to zaplcisz w smieciach. Gdzie tu sprawiedliwosć? 19:40, 17.03.2021


mieszkaniecccmieszkanieccc

2 0

Naliczanie od wody nie jest sprawiedliwe. Mieszkam na parterze w bloku i mam spory ogródek, gdzie jest pełno kwiatów i trawy. Dzieci z bloku przychodzą i się bawią w nim. Generalnie ja go utrzymuje ale nie tylko ja z niego korzystam bo dobry ze mnie sąsiad. Niestety za wodę płace bardzo wysokie rachunki. Ostatnie lata z upałami dały się mocno we znaki. Od maja do połowy września praktycznie ogródek musi być codziennie bardzo dobrze podlewany by rośliny nie uschły. jeden dzień bez wody i trawa żółknie a chcemy by dzieciaki miały frajdę. Tak więc gdzie jest sprawiedliwość? Jaki to ma związek ze śmieciami.? Obok za ścianą mam singla. Co dziennie pod drzwi dieta pudełkowa (w plastikach) na cały dzień. Wynosi wory ze śmieciami większe niż moja 5 osobowa rodzina bo ja gotuje i nie produkuje tyle śmieci co on. Nawet tych plastyków po jedzeniu nie myje tylko wywala. I gdzie tu jest sprawiedliwość w tej metodzie.? 22:41, 17.03.2021


PASZOŁWONSZOŁPASZOŁWONSZOŁ

6 20

PŁACIĆ ALBO ******* na wioche słoje! 20:06, 15.03.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

SomsiadSomsiad

22 4

Swoją drogą, brawo Panowie Trzakowski i Olszewski. Juz dawno tak niewielu nie podqrfiło w Warszawie tak wielu. Chapeaus bas. 20:37, 15.03.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

LolLol

21 2

W czymś będziemy lepsi od Niemców, opłata śmieciowa będzie w Warszawie wyższa niż w Berlinie ! 21:03, 15.03.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

zeuszeus

12 2

prawdziwe asy gospodarowania 09:37, 16.03.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

estriestri

4 1

Dzis Lodz wprowadza nowe opłaty za śmieci. W budynkach wielorodzinnych cena śmieci będzie liczona od zużycia wody. W budynkach jednorodzinnych będzie ryczałt śmieciowy: 34 zl. 15:50, 16.03.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

coocoo

9 2

Jeśli tak jest, to jest to kolejne miasto które uprzywilejowuje właścicieli domów jednorodzinnych. 10:09, 17.03.2021


Warszawski_podatnikWarszawski_podatnik

8 3

Wywóz śmieci nie bilansuje się, bo władze Warszawy nie wybudowały na czas spalarni śmieci a dodatkowo rozwożenie nieczystości z Czajki po całej Polsce jest bardzo kosztowne. Władze Warszawy mają podatników w nosie (delikatnie mówiąc). Interesuje ich tylko ściąganie od nas olbrzymiego haraczu na realizację poronionych pomysłów i pensje olbrzymiej rzeszy urzędasów-nierobów. 10:20, 17.03.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

coocoo

5 0

A prezydent zamiast zogniskować wysiłki na redukcji kosztów utylizacji śmieci (zmiany prawne, budowa spalarni) ogłasza właśnie przyśpieszenie budowy trzeciej linii metra w ramach tzw. Nowego Otwarcia. I to mimo trwającej pandemii (która będzie trwać w różnym stopniu jeszcze przez parę lat), spadku wpływów do budżetu i mimo wynikającego z tego wstrzymania wielu innych inwestycji. Wydaje się nie rozumieć, że obecna władza za chwilę jeszcze bardziej zetnie mu wpływy i zwiększy wydatki. I na nic mu nie starczy. Ale cóż - łatwe słowa. Nowe Otwarcie, Nowy Ład. Tylko, że tzw. piar ma dużo gorszy niż obecna władza i zdaje się zapominać, że elektorat też ma inny. I nie przykryje podwyżki opłat za śmieci. 15:23, 17.03.2021


qwqqwq

4 1

rok temu 10zl teraz 130 zl na miesiac- wniosek - mafia, alez skad to tylko popisowe zarzadanie ***** *** * ** 16:55, 17.03.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

AnalitykAnalityk

2 0

Zdychać! Albo płacić. Nowy ład. 20:12, 17.03.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

mieszkaniecccmieszkanieccc

6 1

Naliczanie od wody nie jest sprawiedliwe. Mieszkam na parterze w bloku i mam spory ogródek, gdzie jest pełno kwiatów i trawy. Dzieci z bloku przychodzą i się bawią w nim. Generalnie ja go utrzymuje ale nie tylko ja z niego korzystam bo dobry ze mnie sąsiad. Niestety za wodę płace bardzo wysokie rachunki. Ostatnie lata z upałami dały się mocno we znaki. Od maja do połowy września praktycznie ogródek musi być codziennie bardzo dobrze podlewany by rośliny nie uschły. jeden dzień bez wody i trawa żółknie a chcemy by dzieciaki miały frajdę. Tak więc gdzie jest sprawiedliwość? Jaki to ma związek ze śmieciami.? Obok za ścianą mam singla. Co dziennie pod drzwi dieta pudełkowa (w plastikach) na cały dzień. Wynosi wory ze śmieciami większe niż moja 5 osobowa rodzina bo ja gotuje i nie produkuje tyle śmieci co on. Nawet tych plastyków po jedzeniu nie myje tylko wywala. I gdzie tu jest sprawiedliwość w tej metodzie.? 22:44, 17.03.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

JanJan

1 0

Jeśli ogródek jest nieogrodzony, to słuszne pretensje. Jeśli jednak jest ogrodzenie, to jest to już teren z ograniczonym dostępem dla postronnych, więc dobrosąsiedztwo też w ograniczonym zakresie.
Niemniej jednak fakt udostępniania nie ma tu nic do rzeczy, woda używana do podlewania powinna mieć oddzielny wodomierz, bo nie powinna wchodzić do rozliczenia ścieków, nie mówiąc już nawet o smieciach. 12:13, 18.03.2021


CFCF

4 0

Szanowni nawołujący do oszczedzania wody. Ale wiecie, ze to nic nie da? Prosta matematyka. System MA SIE BILANSOWAC. Jesli wiec zaczniecie zuzywac mniej wody, to wplywy do miasta beda nizsze od założonych. Zeby je wyrównać, miasto za rok podniesie ceny. Ot i cala tajemnica tego rozwiązania, tu nie ma innej opcji. Co za roznica dla Waszego budżetu czy placicie przykladowo 8 m3 * 12,5 zł = 100 zł, czy za rok bedzie to 7 m3 * 14, 29 zł czyli dalej 100 zł. Łżą wam w zywe oczy, ze przeciez wystarczy oszczedzac wodę. Straca zas ci, ktorzy juz dzis zuzywają wody mało, bo oni po takiej podwyzce cen zapłaca wiecej, nie dadza rady juz zużyć mniej wody.. Zanim wiec zaczniecie wychwalac ten system, to siegnijcie prosze najpierw po kalkulator 08:14, 18.03.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Miki-1Miki-1

3 0

Dokładnie tak jest, dotyczy to też np. zużycia gazu, prądu czy ciepła miejskiego (jeśli są ciepłomierze). Mało zużywasz? No to podniosą opłatę, bo "spadły im zyski". I druga rzecz: napełniam basen ogrodowy wodą z kranu. Tym samym, więcej zapłacę za śmieci. ZŁODZIEJE W BIAŁY DZIEŃ BĘDĄ NAS OKRADAĆ A WY JESZCZE IM PRZYKLASKUJECIE. 11:00, 18.03.2021


popopopopopo

4 0

wczoraj podali przyklad starszej osoby ze sluzewca ktorej ciekla woda w toalecie -bedzie placila 1000 zl miesiecznie - moze rzecznik praw obywatelskich by zajal sie tym absurdem wymyslonym przez po 09:42, 20.03.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

agnikagnik

2 0

W takim razie przestaje segregować śmieci. Niech miasto zamiast w 3 metro zainwestuje w spalarnie śmieci. Nie rozumiem też dlaczego ja mam płacić za śmieci od zużycia wody w budynku (56 mieszkań) a nie od swojego zużycia wody. Jak sąsiadowi uszczelka pójdzie i litry wody w kiblu będą się ulewały albo inny zużywa dużo wody bo jest nieoszczędny to te litry wody zasila nieruchomość i podwyższa moje zużycie wody z automatu. Dlaczego mam płacić za wodę techniczna, która używa się do sprzątania. Co ona ma wspólnego z moimi śmieciami., I czy wodę na podlewanie ogródka (parterowe mieszkania) z kranu będącego w budynku tez mam płacić w śmieciach/. Nie będę segregować śmieci!!!
14:15, 21.03.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

andreeandree

0 0

Dotychczas płaciłem za śmieci 65 zł a po wejściu nowych stawek wyliczono mi 2502 zł czyli czterokrotnie więcej. Według braku zbilansowania powinienem płacić góra 100 zł. I kto tu kogo robi w konia? 22:28, 28.03.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%