Covid-19 w ursynowskich szkołach. Kilkadziesiąt klas na zdalnym nauczaniu. AKTUALNA LISTA

Prawie 2,3 tysiąca uczniów z Ursynowa przebywa na kwarantannie. Sytuacja w szkołach i przedszkolach nie chce wrócić do normalności. Każdego dnia dzielnica zawiesza działalność kilku-kilkunastu klas.

Nowy wariant koronawirusa "Omikron" sieje panikę w Europie. W Polsce na razie oficjalnie go nie stwierdzono. Eksperci twierdzą jednak, że to tylko kwestia czasu. Na razie dominuje u nas wariant "Delta", który zamyka wciąż mnóstwo oddziałów w szkołach i przedszkolach. Na szczęście w ostatnim tygodniu sytuacja nieco się ustabilizowała.

- Liczba zachorowań oraz liczba zawieszeń zajęć utrzymuje się na tym samym poziomie - poinformował nas ursynowski ratusz. Na kwarantannie przebywa obecnie ok. 2,3 tys. uczniów z ursynowskich placówek oświatowych. W ostatnich dniach przyczyną zawieszeń w 49 przypadkach była choroba ucznia, zaś w 18 choroba nauczyciela.

Wciąż prawo i zalecenia ministerialne nie dopuszczają możliwości organizowania zajęć stacjonarnych dla uczniów zaszczepionych, dlatego nawet w szkołach ponadpodstawowych całe klasy idą na zdalne nauczanie w przypadku wykrycia choćby jednego przypadku zachorowania.

"Balansujemy na granicy wytrzymałości"

Najwięcej zakażeń jest w szkołach podstawowych. W poniedziałek najwięcej wniosków o zawieszenie zajęć złożyła dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 340 przy ul. Lokajskiego. Aż 39 klas w tej największej ursynowskiej placówce zostało wysłanych na zdalne nauczanie. 

- Praktycznie nie ma dnia, aby nie trzeba było zgłaszać kolejnych klas. I tak jest już od wielu tygodni. Balansujemy na granicy wytrzymałości. Nie mamy kim zastępować chorych nauczycieli, chorych nie tylko na Covid-19, bo pamiętajmy, że mamy sezon "grypowy" - mówi nam jedna z dyrektorek podstawówek.

Denerwują się także rodzice, którzy z dnia na dzień dowiadują się o wprowadzeniu zdalnego nauczania. Przy młodszych dzieciach wiąże się to z wzięciem urlopu w pracy, bądź koniecznością znalezienia opiekuna.

- Najgorsza jest ta nieprzewidywalność. Człowiek nie wie, kiedy dziecko może nie pójść do szkoły, a często nie da się zorganizować wolnego w pracy bądź zdalnego tak ad hoc. Mam duży żal do rodziców niezaszczepionych, którzy lekceważą pandemię. To oni są winni, że wciąż w tym siedzimy i mamy tyle problemów - mówi Marta, mam dwójki dzieci w wieku wczesnoszkolnym.

ZUS poinformował, że rodzice młodszych dzieci - w wieku do 8 lat - mogą liczyć na zasiłek opiekuńczy. Zakład zmienił interpretację przepisów - prawo do zasiłku przysługuje już nie tylko w przypadku zamknięcia całej szkoły lub całego przedszkola. 

W tym tygodniu zajęć nie ma kilkadziesiąt klas w ursynowskich szkołach. Ich wykaz publikujemy poniżej. Źródło: Urząd dzielnicy