Coraz bliżej rewitalizacji słynnego - chociaż jeszcze nigdy nie działającego - wieloryba w parku im. Romana Kozłowskiego. Dzielnica pochwaliła się pozwoleniem na budowę i wizualizacjami oczka wodnego pod Kopą Cwila.
Ponoć kiedyś najstarsi usynowianie widzieli w nim wodę, ale twardych dowodów nie ma. Od 40 lat - jeśli nie więcej - wieloryb w parku im. Romana Kozłowskiego czeka na uruchomienie. I być może wreszcie się doczeka. Po latach przygotowań ursynowski urząd wreszcie przedstawił konkrety. Niecka pod Kopą Cwila ma pozwolenie na budowę. Do zrobienia jest jeszcze projekt wykonawczy oraz kosztorys. Dopiero potem urząd ogłosi przetarg na wykonawcę, który zajmie się realizacją inwestycji. Ma to nastąpić w tym roku.
Dawne oczko wodne zostanie wyburzone. W jego miejsce powstanie nowe. - Tak konstrukcja ma 40 lat. Do niczego się już nie nadaje - tłumaczy burmistrz. Kształt pozostanie ten sam. Zmieni się, i to bardzo, otoczenie wieloryba.
fot. urząd dzielnicy
Wizualizacje odrestaurowanego oczka powstały na podstawie koncepcji z 2018 roku autorstwa Katarzyny Łowickiej. Wybrali ją sami mieszkańcy podczas ówczesnych Dni Ursynowa.
- Wizualizacja nie odzwierciedla w 100% tego, co będzie. Jesteśmy na etapie przygotowywania projektu wykonawczego. Dopiero wtedy będzie wiadomo, jak dokładnie będzie wyglądał park - zauważa burmistrz Kempa.
Wszystko więc - co się tyczy wyglądu lub umiejscowienia elementów - może się jeszcze pozmieniać. Wiadomo już na przykład, że będą problemy z toaletą. Projektantka umieściła ją w miejscu, gdzie plan miejscowy na to nie pozwala.
Przy wielorybie pojawią dodatkowe nasadzenia drzew i krzewów. Będą nowe ławki czy leżaki. Zniknie natomiast sporo betonu - zostanie wymieniony na mineralną nawierzchnię i drewniane podesty. Jednocześnie remont zbiornika wymusi zmniejszenie powierzchni trawy.
A co z kosztami? Wykonany w zeszłym roku kosztorys opiewał na bagatela 4 mln złotych.
- Ceny się szybko zmieniają. Obawiam się, że zabezpieczone na ten moment środki mogą nie wystarczyć - mówi Robert Kempa.
Jak twierdzi dzielnica, być może trzeba będzie podzielić inwestycję na etapy. Na razie jednak urzędnicy czekają na zaktualizowany kosztorys. W budżecie przewidziano ok. 4 mln na przebudowę, w tym 1,2 mln to środki z urzędu marszałkowskiego.
Pozostaje jeszcze kwestia terminu. Idealnym momentem otwarcia odrestaurowanego oczka byłyby przyszłoroczne czerwcowe Dni Ursynowa. Tak też celuje dzielnica. Urząd chciałby, aby budowa wystartowała jeszcze tej jesieni, a zakończyła w maju przyszłego roku. Jest to jednak najbardziej optymistyczny scenariusz.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz