Zamknij

Cztery twarze bohatera. Nowy mural na Ursynowie odsłonięty!

19:22, 17.09.2021 Greta Sulik Aktualizacja: 16:07, 20.09.2021
Skomentuj GS GS

Drugiego takiego kozaka nie było! Na ścianie bloku przy Pileckiego 111 odsłonięto mural pamięci rotmistrza Witolda Pileckiego. Przedstawia cztery twarze bohatera, który dał się złapać Niemcom, by tafić do Auchwitz i przedstawić raport o tym, co się tam dzieje.

Malunek na ścianie jednego z ursynowskich bloków komunalnych upamiętniający bohatera przykrył stary, z wizerunkiem żołnierzy strzelających do potwora z sowiecką czapką. Widać na nim cztery sylwetki rtm. Pileckiego z różnych okresów jego życia. Nad rysunkiem widnieją słowa, które wypowiedział po wysłuchaniu wyroku kary śmierci: „Starałem się tak żyć, abym w godzinie śmierci mógł się raczej cieszyć niż lękać”.

- On był ikoną, ale dla wielu tylko twarzą i nazwiskiem, które powtarzają. Ten mural skłania do głębszego zajrzenia w historię, do przyjrzenia się temu, jak wyglądało jego życie i dlaczego wszyscy chylą mu czoła - mówiła realizatorka Zuzanna Podlewska z Bakcyl Studio.

Lekcja historii w przestrzeni miejskiej

Rotmistrz Pilecki urodził w 1901 roku w szlacheckiej rodzinie na Kresach. Był rotmistrzem Kawalerii Wojska Polskiego, współzałożycielem Tajnej Armii Polskiej, żołnierzem Armii Krajowej. Dał się złapać Niemcom, by trafić do obozu koncentracyjnego w Auschwitz, gdzie organizował ruch oporu. Stworzył pierwsze raporty o holokauście. W nocy z 26 na 27 kwietnia 1943 roku uciekł z obozu. Walczył w Powstaniu Warszawskim. Po wojnie został oskarżony i skazany na karę śmierci przez władze komunistyczne. Stracony w 1948 roku.

Płk Mariusz Bednarz z Dowództwa Garnizonu Warszawskiego odczytał pismo od ministra obrony narodowej. Mariusz Błaszczak w swoim liście do zgromadzonych pod muralem skierował podziękowania i wyrazy szacunku dla pomysłodawców i twórców muralu.

- Chcemy w ten sposób kultywować tradycję oręża polskiego oraz przypomnieć o czynie i bohaterstwie naszych żołnierzy, którzy walczyli o wolność naszej ojczyzny. Cieszę się, że w warszawskiej przestrzeni miejskiej powstało kolejne działo będące ciekawą formą upamiętnienia niezwykle ważnych wydarzeń i postaci z historii Polski - cytował pułkownik.

"Drugiego takiego kozaka nie było"

- To dla mnie najważniejszy mural na terenie Ursynowa, bo - przepraszam za sformułowanie - drugiego takiego kozaka nie było, przynajmniej w historii XX wieku. Cieszę się, że młodzież ze szkoły nr 323, użytkownicy Areny Ursynów i okoliczni mieszkańcy będą mogli zapoznawać się z tym muralem i pogłębiać swoją wiedzę o rotmistrzu Pileckim - mówi burmistrz Robert Kempa.

Ursynów jest ostatnio opisywany jako dzielnica murali. W tej chwili możemy pochwalić się kolekcją ponad 20 malowideł. To również kolejny mural z wizerunkiem rotmistrza. Sylwetkę Witolda Pileckiego można podziwiać, wchodząc do metra Imielin od strony ul. Kulczyńskiego.

Mural powstał dzięki dofinansowaniu ze strony ursynowskiego ratusza i Ministerstwa Obrony Narodowej. Pomysłodawcą projektu jest Stowarzyszenie Grom, wykonaniem zajęła się ursynowskie Bakcyl Studio, odpowiedzialne za większość dzielnicowych murali. Malunek powstał w ramach konkursu "Mur. Ale historia Wojska Polskiego".

[ZT]18075[/ZT]

(Greta Sulik)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

atsats

9 5

Lepsze to, niż to quasifantastyczne straszydło. 20:35, 17.09.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

BaronBaron

2 0

kto wyświechta sobie cudowne przypomnienie? przypisze zasługi? 21:31, 17.09.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%