Nad ranem ciężko było dostrzec czubek własnego nosa, bo przez cały Ursynów rozciągała się ogromna mgła. Sezon grzewczy już się rozpoczął, więc pierwsze co przychodzi na myśl - wrócił smog! Postanowiliśmy więc sprawdzić pomiary w jedynej ursynowskiej stacji mierzenia jakości powietrza na ul. Wokalnej. Okazało się, że... nie działa.
Pył zawieszony PM2,5 to według Światowej Organizacji Zdrowia najbardziej szkodliwy czynnik spośród wszystkich zanieczyszczeń atmosferycznych. Wdychanie tego pyłu skutkuje skróceniem średniej długości życia, a długotrwałe przyjmowanie zanieczyszczenia PM2,5 może powodować choroby układu oddechowego i krążenia.
Zazwyczaj, gdy stężenie tego pyłu jest powyżej normy, zaleca się niewychodzenie bez potrzeby na zewnątrz i niewietrzenie pomieszczeń. Na Ursynowie ciężko było dziś zweryfikować czy smog wrócił i mamy zostać w domach. Okazało się, że stacja pomiarowa na Wokalnej nie działa już od ponad tygodnia.
- Wyłączyliśmy transmisję pomiaru na naszej stronie, ponieważ aparatura mogłaby wprowadzić społeczeństwo w błąd i pokazywać bardzo wysokie wyniki. Jesteśmy w trakcie naprawiania stacji - informuje Monika Skolniak z Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska.
Stacja kontroli jakości powietrza na Ursynowie nie działa - z przerwami - od 16 września. Nie wiadomo na jak długo - pierwsza próba naprawy zakończyła się fiaskiem. GIOŚ jednak zapewnia, że pracownicy są na miejscu i jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem to ursynowską aparaturę uda się uruchomić jeszcze dzisiaj.
Jako że awaria trwa dopiero trochę ponad tydzień, to zdaniem ekspertów w dziedzinie smogu, nie ma jeszcze powodów do zmartwień. Dopiero gdyby problem trwał dłużej, a to nie wykluczone, można zacząć się martwić.
- To się zdarza. Brak odczytów przez jakiś czas, kilka dni w roku nie robi różnicy. Dopiero miesiąc mógłby być sytuacją alarmującą. Jeżeli ta stacja nie będzie działała dłużej, to wtedy może być to duży problem - komentuje Piotr Siergiej z Polskiego Alarmu Smogowego.
Tak wygląda wykres automatycznych pomiarów PM2,5 ze stacji Warszawa-Wokalna (źródło: GIOŚ)
Paulo14:43, 02.10.2021
To prawda. Mam w telefonie aplikację, informującą o jakości powietrza. Za każdym razem jak jest gęsta mgła, a w powietrzu czuć zapach spalenizny, czujnik na wokalnej pokazuje "brak danych". Przypadek? 14:43, 02.10.2021
Boom16:33, 02.10.2021
Jak co roku wraz z sezonem grzewczyw wraca smog. A wymiana kopciuchów w Warszawie to tak "olbrzymi" sukces, że wymieniono aż 1,5% starych kotłów. Pewnie jak co roku wina będzie zwalana na samochody. 16:33, 02.10.2021
Letycja23:22, 03.10.2021
Dziękuję, że zajęliście się ta sprawą. Kilka dni temu pomiar powietrza z Wokalnej pokazywał poziom zagrażający życiu. Uspokoiło mnie to, że był to błąd. 23:22, 03.10.2021
CiepłeLato03:56, 03.10.2021
2 4
Czasem lepiej nie wiedzieć czym się oddycha a do pracy trzeba i tak chodzić tego dnia, prawdziwy kosmos smogowy to będzie połączenie kotłów z pierdylionem pojazdów z tunelu pow. Trzecia ręka zacznie rosnąć... 03:56, 03.10.2021