Zamknij

Dalszy ciąg śmierdzącej sprawy. "Od pięciu lat tkwimy w szambie"

20:12, 05.07.2018 Redakcja Haloursynow.pl Aktualizacja: 22:27, 05.07.2018
Skomentuj nadesłane nadesłane

Od ponad pięciu lat mieszkańcy ul. Żołny usiłują namierzyć i ukarać osobę, która spuszcza do pobliskiego rowu szambo. Do tej pory działania służb nie przyniosły żadnego skutku. Po interwencji haloursynow.pl pojawiły się deklaracje ze strony urzędu dzielnicy.

W upalne dni, na jednej z ulic Zielonego Ursynowa, nie czuć zapachu kwiatów z przydomowych ogródków, w powietrzu unosi się bowiem trudny do wytrzymania fetor i roje much.

Skąd ten smród? Jeden z mieszkańców od lat spuszcza do rowu melioracyjnego szambo. Sąsiedzi, którzy od dawna usiłują pozbyć się problemu, zaczynają tracić cierpliwość, tym bardziej, że domyślają się kto za tym stoi.

Po naszym artykule, w którym dokładnie opisujemy sprawę, pracownicy urzędu dzielnicy przeprowadzili wizję terenową, która potwierdziła zgłaszany problem. Ustalono, że odór może mieć dwa źródła. Wskazano przepompownię ścieków komunalnych zlokalizowaną przy ul. Żołny oraz Kanał Grabowski.

Aby namierzyć źródło przecieku zwrócono się do Straży Miejskiej o zadymienie części krytych rowów i kanału. Zostanie także zlecona, najprawdopodobniej w sierpniu, inspekcja TV tego terenu. Sprawdzono również czy pobliskie nieruchomości są podłączone do sieci kanalizacyjnej.

Co to oznacza dla mieszkańców? Na razie niewiele, choć deklarują, że bardzo cieszy ich zainteresowanie ze strony dzielnicy.

- Dla mnie te działania są ok, ale najważniejsze, żeby przyniosły skutek – mówi pan Bartłomiej, mieszkaniec ul. Żołny. – My od pięciu lat wiemy na 90% kto nadal spuszcza szambo do rowu, wiemy z którego domu „poszedł dym” przy poprzedniej takiej akcji – dodaje.

Podejrzani mieli mieć sprawę w sądzie, zapłacić grzywnę i obowiązkowo podłączyć dom do wodociągów, ale sprawę umorzono. Obecnie podobno korzystają z kanalizacji miejskiej.

- Jeśli tak, to dlaczego wczoraj była u nich na posesji szambiarka? I dziwnym trafem kiedy odjechała, pierwszy raz od dawna w okolicy przestało śmierdzieć? – pyta pan Bartłomiej.

Być może tym razem zmasowane działania sąsiadów, urzędników i strażników miejskich przyniosą wreszcie zamierzony skutek, a wizja kilku tysięcy złotych grzywny rozwiąże problem całej okolicy.

[ZT]9937[/ZT]

(Redakcja Haloursynow.pl)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

s8S9sssss8S9ssss

1 2

Żłony? To nie Ursynów. To że pan Ciolko z Bialej Podlaskiej tak uważa nie czyni tych łąk Ursynowem. To pewni gnojówka z pół. 22:03, 10.07.2018

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Zbulwersowany mieszkZbulwersowany mieszk

0 0

ćwoku jeden - to zielony ursynów!!! 13:09, 02.08.2018


reo
0%