Trawnik w okolicy skrzyżowania ulicy Ciszewskiego i al. KEN w samym centrum Ursynowa wygląda jak porzucony plac budowy. Rozjeżdżona ciężkim sprzętem trawa, odciśnięte w błocie ślady wielkich opon, kontenery i sterta piasku. Okazuje się, że to samowola jednego z mieszkańców. Teraz, firmie, która postawiła kontenery grozi wysoka grzywna.
Na fatalny stan trawnika zwróciła uwagę jedna z naszych czytelniczek, oburzona nie tylko zniszczeniem terenu przez ciężarówki.
- To niewiarygodne jak zostało zastawione ogromnymi kontenerami dojście chodniczkiem od budynków przy ul. ZWM do przystanku przy al. KEN! Jaki tu śmietnik! Jak brudno! Jestem rozzłoszczona, zszokowana i dziwię się jak tak można. Co to ma być? Kto za to odpowiada? - napisała do nas mieszkanka okolicy.
Mieszkańcy swoje podejrzenia kierują w stronę firmy, która miała działać na terenie miejskim i mieć zgodę na dewastację terenu.
- Przecież tu jest ogrom zniszczeń. Koleiny, śmieci i ohydne kontenery. Naprawa trawnika, chodnika i krawężników oraz sprzątanie będzie z budżetu Ursynowa, czyli za nasze pieniądze.Trudno sobie wyobrazić, żeby w środku dzielnicy, ktoś bez wiedzy urzędu wyczyniał takie cuda - mówi pan Grzegorz.
Zniszczenia i kontenery są na działce należącej do miasta, ale w ratuszu nikt o sprawie nie wiedział, podobnie jak w Zarządzie Zieleni i pobliskiej spółdzielni "Stokłosy". Również Zarząd Dróg Miejskich, zarządca tego terenu, dopiero od nas dowiedział się o sprawie. Po skontaktowaniu się z właścicielem kontenerów okazało się, że zostały one postawione na zlecenie osoby prywatnej bez żadnych zezwoleń. Ale konsekwencje poniesie właściciel firmy.
- Nie wydaliśmy nikomu zgody na zajęcie pasa drogowego. Nasz inspektor potwierdził samowolę. Właściciel kontenerów dostanie nakaz ich usunięcia. Rozpoczęliśmy już postępowanie administracyjne i zostanie nałożona kara za nielegalne działania - mówi rzecznik ZDM Karolina Gałecka.
A kara może być wysoka i wynieść nawet kilka tysięcy złotych. To dziesięciokrotność opłaty za każdy nielegalnie zajęty metr kwadratowy ziemi pomnożony przez liczbę dni. ZDM rozważa również obciążenie właściciela kontenerów kosztami rekultywacji trawnika, który został zniszczony podczas ich transportu.
Mysiek13:32, 06.02.2019
No i co w związku z tym że może zostać ukarana firma stawiająca kontenery ?
Powinien buc ukarany zleceniodawca - sprawdzona umowa itd. 13:32, 06.02.2019
Oburzony14:22, 06.02.2019
Polskie chamstwo nie zna granic. 14:22, 06.02.2019
Tadeusz15:28, 06.02.2019
Podobnie jest w wielu miejscach np rog ul.Kraski i Puławskiej Pileckiego. Trawnik jest regularnie rozjezdzany przez firmy zmieniające reklamy i nielegalnie pasujących gości hotelu. PUŁAWSKI. Wszyscy za to płacimy za przyzwoleniem władz Ursynowa
Tadeusz
. 15:28, 06.02.2019
Stanislaw16:24, 06.02.2019
prosze podac dokładniej miejsce i adres parkowania na trawniku. 16:24, 06.02.2019
MieszkankaU17:14, 06.02.2019
~Tadeusz - sfotografuj, napisz, zareaguj ... Takie marudzenie nie ma sensu.
Po tym artykule już wiadomo, gdzie trzeba napisać :) 17:14, 06.02.2019
Basia18:39, 06.02.2019
a od czego jest telefon i numer na straz miejska, każdy narzeka i nic nie robi. 18:39, 06.02.2019
ON.,. 18:48, 06.02.2019
Panie Tadeuszu czy to miejsce naprzeciwko stacji paliw przy Puławskiej, blisko reklamy Play na bilbordzie??? 18:48, 06.02.2019
Kasia123416:28, 06.02.2019
Gdzie są odpowiednie służby? Gdzie jest straz miejska i wydział ochrony środowiska? Dlaczego samochody ZDM, które kontrolują pas drogi al.KEN nie widziały problemu , gdyby nie artykuł? Każdy reaguje dopiero, gdy problem nagłośnią media. 16:28, 06.02.2019
MieszkankaU17:13, 06.02.2019
~Kasia1234 - dodam: gdy obywatele zainteresują się i napiszą choćby do mediów, sprawą zaczynają się interesować odpowiednie służby. Wcześniej, albo nie mają "mocy przerobowych", albo im się nie chce, albo - naprawdę nie widzą ... Z tego wniosek, my mieszkańcy musimy być bardziej aktywni. Mamy komórki, mamy głos - piszmy, dzwońmy, reagujmy. Wtedy służby wszelakie będą musiały wziąć się w garść i zacząć działać aktywnie.
Dobrze, że sprawnie funkcjonuje nasze HaloUrsynów :) Tu zawsze można liczyć na pomoc. 17:13, 06.02.2019
wert4563,16:52, 06.02.2019
Właśnie w taki sposób wieśniacy z warszwy w taki sposób się zachowują bo to największe buraki!!!!!!!!!!! 16:52, 06.02.2019
czarna masa18:10, 06.02.2019
jak mówi przysłowie, że jak musi to na Rusi a w Polsce jak kto chce 18:10, 06.02.2019
Marek18:55, 06.02.2019
Mnie to podtrzymuje na duchu bo myślałam że tylko w Gdyni Pogórzu Dolnym są takie drogi 18:55, 06.02.2019
Tadeusz20:39, 06.02.2019
Trawnik Pulawska Kraski naprzeciwko stacji paliw- robiłem zdjęcia wysłałem do dzielnicy. Zawsze otrzymywaniem kopię korespondenci ze sprawa przekazana do odpowiedniego organu. potem wszystko wracali do normy.Teraz najbardziej niszczą trawnik goście hotelu PULAWSKA Rresid.
Mają tam parking podziemny który jest bardzo drogi i wszyscy parkują gdzie popadnie niszcząc. otoczenie.W tej sprawie również wszyscy są bezsilny Kita opada!
Tadeusz 20:39, 06.02.2019
mójnick23:08, 06.02.2019
a szanowny mieszkaniec bez konsekwencji ?? 23:08, 06.02.2019
Qwer21:57, 07.02.2019
Dziś około 19tej jeden kontener już usunięty. Drugi nadal blokuje drogę. 21:57, 07.02.2019
Zła17:33, 08.02.2019
Tak, oczyszczone zostało dojście do przystanku. Ale jedna płytka chodnikowa połamana i jest dziura. A na dodatek, traktor z przyczepą jeszcze bardziej rozlegle rozrył swoimi ogromnymi kołami teren i sobie tam stoi w tym błocie i w koleinach ... 17:33, 08.02.2019
Joana14:29, 08.02.2019
POW to dopiero jest dewastacja Ursynowa! 14:29, 08.02.2019
grenaldina15:45, 08.02.2019
Ot tak sobie postawił dwa kontenery? Ale po co? 15:45, 08.02.2019
Własny domek09:33, 10.02.2019
Trawniczek w Wawie się zniszczył i powstała wielka afera a w lato pojadą nad morze i wywalają śmieci po rowach, załatwiają się w lesie i rozdeptują miejsca cenne przyrodniczo. Wziąść się za grabie i łopaty, kupić trochę trawy i naprawić we własnym zakresie a nie pretensję do całego świata. 09:33, 10.02.2019
Oburzony16:24, 10.02.2019
~Własny domek A to niby dlaczego?!!
Nie rozjeżdżam trawników traktorem. Nie niszczę zieleni. Nie wyrzucam śmieci do lasu. Nie rozdeptuję miejsc cennych przyrodniczo! Szanuję dobro publiczne do tego samego domagam się od innych.
Proszę MNIE naśladować! Proszę upowszechniać i powielać DOBRE wzorce!
Duże NIE dla społecznej arogancji, cwaniactwa i braku poszanowania publicznej własności. NIE dla braku szacunku dla mnie i dla nas, którzy tu mieszkamy!
To są moje, Pani, Pana - nas wszystkich - pieniądze wydane na trawnik, nasadzenia roślin, chodnik z krawężnikami.
Jakim prawem ktoś to zniszczy a ~Własny domek oczekuje, że będziemy to sami naprawiać? Naprawia ten, kto wyrządził szkodę! Jasne?!! Moim zdaniem - bezdyskusyjne!
Nie widzę powodu, żeby akceptować negatywne, naganne, zachowania firmy/człowieka/kogo-tam-jeszcze!
Nie widzę powodu, żeby po kimś takim sprzątać osobiście, naprawiać co zostało zniszczone, zepsute, zaśmiecone! NIE, nie i jeszcze raz NIE!!! 16:24, 10.02.2019
c.h.23:59, 13.02.2019
To po drodze do ursynowskiego ratusza, ale nikt z urzędników tego nie zauważył... 23:59, 13.02.2019
Kama14:54, 06.02.2019
5 1
Ale skąd wiesz, że to wina zleceniodawcy? Może zamówił wywóz czegoś tam, a firma podstawiająca kontenery miała w głębokim poważaniu dbanie o teren publiczny? 14:54, 06.02.2019
@ Kama15:14, 06.02.2019
3 2
Firma podstawiająca kontenery nie musi sprawdzać po czyim i jakim terenie jedzie. Może zleceniodawca ma zgodę właściciela trawnika na jego rozjechanie? Albo za chwilę zacznie się tu budowa x (w x podstaw w zasadzie cokolwiek)? Zdewastowany trawnik i otoczenie to problem zleceniodawcy, a nie firmy od kontenerów. PS. Nie mam nic wspólnego z takimi firmami. 15:14, 06.02.2019