Ursynowscy kryminalni aresztowali 21-latka, podejrzanego o posiadanie i dystrybucję narkotyków. Zaskoczony mężczyzna potwierdził, że w jego mieszkaniu są narkotyki, ale upierał się, że nie należą do niego.
Młody mieszkaniec Ursynowa wynajmował mieszkanie przy al. KEN. Funkcjonariusze podejrzewali, że może on zajmować się nielegalnym handlem narkotykami. Złożyli mu więc wizytę. 21-latek natknął się na policję przed drzwiami swojego mieszkania.
Już na klatce schodowej policjanci wyczuli charakterystyczny zapach marihuany. Po licznych pytaniach ze strony funkcjonariuszy, mężczyzna potwierdził że w mieszkaniu są narkotyki, tyle że nie on jest ich właścicielem.
- W mieszkaniu znaleziono zawiniątko z nielegalnym suszem - mówi podkom. Robert Koniuszy z mokotowskiej komendy policji. - Znaleźliśmy także łodygi konopi indyjskich. Zatrzymany mężczyzna cały czas nie przyznawał się do posiadania substancji psychoaktywnych - dodaje.
Również 19-letnia współlokatorka mężczyzny nie umiała wytłumaczyć w jaki sposób narkotyki znalazły się w ich mieszkaniu. Podejrzewany nie chciał dobrowolnie oddać telefonu komórkowego, tłumacząc, że są tam obciążające go treści.
W toku śledztwa policjanci zdobyli niezbite dowody na to, że 21-latek z Ursynowa trudnił się dilerką narkotyków. Usłyszał on już prokuratorskie zarzuty. Grożą mu nawet 3 lata więzienia.
Czech11:34, 25.08.2020
Marihuana to nie narkotyk. To roślina poprawiająca apetyt, lecznicza, relaksujaca. Wszystkie patologiczne kwestie z nią związane wynikają z tego, że jest nielegalna. Proszę nie utrwalać w społeczeństwie kłamstw. Policja działa w interesie mafi. Gdyby ci ludzie mogli ją legalnie uprawiać panowie z Policji mogli by zająć się przemocą domową, nazistowskimi napadami, handlarzami kokainy i heroiny które są naprawde szkodliwę albo po prostu łapaniem bandytów. Zamiast tego niszczą życie człowiekowi który nikogo nie skrzywdził. Dzięki temu, że jest zakazana opłaca się ją sprzedawać po zawyżonych cenach. Marihuaniści to druga po LGBT+ najbardziej prześladowana grupa społeczna w tym kaczystowskim grajdole. Wstyd. 11:34, 25.08.2020
Przeciwnik narkotykó12:31, 25.08.2020
Jesteśmy świadkami ursynowskiego narkotykowego zagłebia- co i rusz jakiś diler - niech policja się spręża i przekładnie wyłapuje te patologie 12:31, 25.08.2020
precz z narkotykami!13:24, 25.08.2020
Gdy mój ojciec pojechał na wczasy do Bułgarii to na granicy podszedł do niego funkcjonariusz z pieskiem szkolonym do wykrywania narkotyków. Z niecierpliwością czekam kiedy ursynowscy policjanci wysiądą z radiowozów i zaczną spacerować z takimi pieskami. 13:24, 25.08.2020
Szarak13:55, 25.08.2020
Gdyby wszyscy policjanci w Polsce pracowali tak jak nasi ursynowscy, to przestępczość w Polsce była by o wiele mniejsza. Naprawdę widać, że się starają i nawet nieźle im to wychodzi. 13:55, 25.08.2020
del11:56, 25.08.2020
16 28
Co ty gadasz człowieku? Długotrwałe i częste palenie robi z mózgu taką samą sieczkę jak inne dragi. Oczywiście, że marihuana to też lek ale w odpowiednich stanach i odpowiednich dawkach a nie jaranie na żądanie. 11:56, 25.08.2020
Czech12:12, 25.08.2020
39 7
Długotrwałe chlanie robi gorsze spustoszenie ale może być na żądanie o każdej porze nocy i dnia. Nie widzę logiki tu za grosz. 12:12, 25.08.2020
del13:12, 25.08.2020
9 19
Długotrwałe chlanie jest tak samo wypalające szare komórki jak dragi nie twierdzę, że nie z tym że tu niestety jest ciche przyzwolenie państwowe ze względu na akcyzy. Człowiek sam powinien wiedzieć jak postępować w życiu ale młodzież na etapie dorastania jeszcze tego nie wie a ułatwianie im zakupu czegokolwiek nie wpływa pozytywnie na ich rozwój. Potem takie wyżarte mózgi chodzą po ulicach pełne jakiejś niespożytej agresjo - energii. 13:12, 25.08.2020
Czech13:30, 25.08.2020
23 8
Naziole bijące ludzi nie jarają tylko walą wódę i najgorszy narkotyk czyli religię katolską. Jakoś w mojej ojczyznie pedzie chodzą sobie bezpieczni a na ulicach spokój. Policja u nas za to narąbanych polaków łapie bo ludzi na drogach zabijają. 13:30, 25.08.2020
Szarak13:58, 25.08.2020
7 12
Ale to jest kwestia dla sejmu, a nie policji. Zadaniem policji jest egzekwowanie obowiązującego prawa, a nie ocena szkodliwości społecznej takich czy innych przestępstw. Póki co posiadanie i obrót marihuaną podlega sankcji prawnej. 13:58, 25.08.2020
Czech14:36, 25.08.2020
21 7
Szkoda, że równie gorliwie nie walczą z pedofilami w sutannach, przemocą domową, propagowaniem nazizmu, śmieceniem, napaściami o podłożu rasistowskim, antysemityzmem, nielegalnym hazardem, stręczycielstwem, demolowaniem parków i zakłucaniem ciszy nocnej. Też zdaje się są na to paragrafy. Złapanie typa z Jointem nie wymaga wysiłku na Ursynowie. A już redakcja która dopiero co promowała film o gupie Molesta która propaguję palenie zioła od 20 lat zachowuję się jak schizofrenik. Włodi i Wienio jarają non stop i się tym chwalą. Wystarczy wyjść z komendy i przefiskać byle małolata i już sukces. Wykrywalność wzrosła można iść do domu. A pijanę bydło sfastyki mi pod blokiem maluję i butelki tłucze. Taki u was porządek. Narkotyki. Dobrze, że mięte można jeszcze pić. 14:36, 25.08.2020
qq15:26, 25.08.2020
8 13
@Czech - to że można się upodlić czymś innym niż marycha to nie oznacza że trzeba wachlarz środków rozszerzyć o marychę. Dalej widzę że nie ma sensu dyskutować bo po zrobieniu kurtyzany z logiki płynie Panicz w "wataboutism" poruszając "nazioli", "katoli", pedofilię... Zabrakło reptilian, płaskoziemców i antyszczepionkowców. 15:26, 25.08.2020