Ma być szybciej, luźniej i bez nerwów. Kierowcy dostali dłuższy pas do skrętu w lewo z Pileckiego w Puławską. Ma to ułatwić jadącym w stronę Piaseczna szybszy przejazd skrzyżowania Pileckiego, Poleczki i Puławskiej. Czy tak się stanie? To się okaże, gdy wszyscy wrócą ze świątecznych wyjazdów. Ale już teraz, niektórzy w tym rozwiązaniu nie widzą większych korzyści.
Do tej pory zaledwie kilkanaście samochodów mieściło się na pasie ul. Pileckiego do zjazdu w lewo w ulicę Puławskiej. Tymczasem w godzinach szczytu chętnych było znacznie wiecej. W efekcie, kolejka oczekujących zajmowała również pas do jazdy na wprost. Pod koniec grudnia Zarząd Dróg Miejskich lewoskręt dwukrotnie wydłużył.
- Część kierowców, zamiast czekać na odpowiednim pasie, wpychała się na lewoskręt w ostatniej chwili, powodując niebezpieczne sytuacje ograniczające przepustowość wlotu. Zmiana ma usprawnić przejazd przez skrzyżowanie i ograniczyć niebezpieczne manewry kierowców - tłumaczą miejscy drogowcy.
Czy rzeczywiście wydłużenie pasa uporządkuje ruch i upłynni przejazd przez jedno z najbardziej zatłoczonych skrzyżowań na Ursynowie? Kierowcy domagali się innwego rozwiązania.
- Całe to skrzyżowanie nadaje sie do przebudowy. Wiadukt jest niepotrzebny, dwa pasy w prawo w Puławską z Pileckiego to pomyłka, bo więcej aut jedzie na wprost niż skręca w lewo, zresztą w lewo na jednej zmianie świateł zjedzie tylko tyle, ile wjedzie na skrzyżowanie - mówi kierowca Jacek.
Jeszcze bardziej w sukces rozwiązania ZDM nie wierzy Sebastian. - Po co wydali te pieniądze? Za rok będzie otwarta obwodnica. Wtedy ruch na ulicy Płaskowickiej się zmniejszy i jeśli ktoś jedzie w stronę Piaseczna to powinien pojechać Roentgena - Płaskowickiej - Puławską. Drugi argument przeciw takim wydatkom to kwestia Puławskiej bis, która również jest realizowana, co spowoduje zmniejszenie ruchu na Puławskiej - komentuje kierowca.
Kierowcy zwracają też uwagę, że należy uporządkować ruch w innym miejscu tego skrzyżowania, tam gdzie kierowcy notorycznie wjeżdżają na czerwonym świetle i wymuszają wjazd w kierunku centrum. Chodzi o skręcających z ul. Poleczki w Puławską. Rozwiązaniem mogłoby być zainstalowanie kamer czy fotoradaru.
ZDM odpowiada, że w tym miejscu, przy tak dużym natężeniu ruchu, nie ma już innych sposobów na zwiększenie przepustowości, bez jednoczesnego utrudnienia przejazdu w ciągu ul. Puławskiej. A to jest nie do zaakceptowania.
To minimalistyczne podejście ma również zwolenników wśród kierowców. - Jest zdecydowanie lepiej, przynajmniej dla jadących prosto, którzy nie są niepotrzebnie blokowani, stojąc w jednej kolejce ze skręcającymi. Czyli nikt nie traci, a duża część zyskuje. I tak powinno być - mówi pan Mariusz.
ZOBACZ WYDŁUŻONY LEWOSKRĘT NA PILECKIEGO - zdjęcia: ZDM Warszawa
bobek09:30, 03.01.2019
to i tak nie wyeliminuje "cfaniaczków" jadących pasem na wprost i skręcających w ostatniej chwili w lewo, przy okazji dając ostro po hamulcach. 09:30, 03.01.2019
jasio09:40, 03.01.2019
nic to nie zmieni, to nie w długości pasa jest tam problem. 09:40, 03.01.2019
PJ10:04, 03.01.2019
Nic to nie zmieni, bo problem w czasie fazy do skrętu w lewo. Skoro światła są ustawione jak są, to w lewo na jedną zmiane świateł skręci góra 6-8 samochodów.
10:04, 03.01.2019
paul10:14, 03.01.2019
Pani redaktor widac zmeczona po sylwestrze bo myli w artykule ulice. 10:14, 03.01.2019
sasa12:19, 03.01.2019
gdyby w lewo na Piaseczno ustawiły się 3 rzędy samochodów, to przejechałoby 15 na jednych światłach. Ale matoły ustawiają się gęsiego trzech. Tych 3 osłów nie wjeżdża w 1 pas Puławskiej, a jedzie na ukos przez 3 linie. Kolejny terror jest przy POW/Żołny. Jest zbudowane rondo , ale zablokowane blokami betonu. Kilka tys. samochodów z POW i ze Śródmieścia chce zakręcić na lokalnej Żołny. Na chama stoją na 3 pasach do Piaseczna i blokują całą Puławską. 12:19, 03.01.2019
od sasa12:32, 07.01.2019
Jak na jednym pasie mają się zmieścić 3 rzędy samochodów ? 12:32, 07.01.2019
etam13:35, 03.01.2019
wydłużenie pasa na pewno pomaga innym użytkownikom, bo "cfaniaki" nie blokują pasów do jazdy na wprost lub do puławskiej w prawo, ale pomogłoby zdecydowanie wprowadzenie świateł kierunkowych... na pewno miałoby to wpływ na bezpieczeńswo 13:35, 03.01.2019
pytt17:25, 03.01.2019
A jak rozwiążecie problem cwaniaków wpidlających się w ostatniej chwili na pas do lewoskrętu? 17:25, 03.01.2019
Miraszko22:45, 03.01.2019
Rozwiązanie napewno bardzo przydatne, korzystam z tego skrętu codziennie.
Problem jednak tkwi w "lewoskrętach'" od ulicy Poleczki, którzy skręcają z pasa do jazdy na wprost, jednocześnie blokując (ograniczając miejsce do skrętu w lewo) strefę dla skręcających w Puławską z Pileckiego. Są nawet tacy co z pasa do jazdy na wprost omijają skręcających w lewo z Pileckiego po lewej stronie, dodatkowo blokując jazdę kierowcom jadącym z Poleczki w Pileckiego. W godzinach porannych brylują w tym szczególnie mistrzowie kierownicy z DHL dużymi "dostawczakami" 22:45, 03.01.2019
Krystiax12:57, 04.01.2019
Widać, że Nasz Ursynów sobie nie radzi z władzą! Do dymisji! 12:57, 04.01.2019
wazx14:14, 04.01.2019
po co dla skrecajacych do Piaseczna są dwa pasy??!! oddać drugi dla tych co w lewo jadą..!! 14:14, 04.01.2019
terefere12:31, 07.01.2019
Do Piaseczna jadą właśnie w lewo ;) 12:31, 07.01.2019
wazx14:20, 04.01.2019
kolejna głupota - to betony pod POW , w pobliżu Zołny i zjazdu z tej obwodnicy....
-i policja czychająca tam na zawracajcych w kier.centrum 14:20, 04.01.2019
Adrian17:05, 05.01.2019
Jeśli kierowca myśli, że jest pępkiem świata i może ruszać 5 sekund po ruszeniu poprzednika, to nic nie pomoże. 17:05, 05.01.2019
jotjotjot13:38, 07.01.2019
"Do tej pory zaledwie kilkanaście samochodów mieściło się na pasie ul. Pileckiego do zjazdu w lewo w ulicę Puławskiej"
Kim była ta Puławska? Niezbyt mogę znaleźć informację.
Czy Redakcja czasem sprawdza artykuły pod kątem redakcyjnym? 13:38, 07.01.2019
Alka01:19, 08.01.2019
Z Pileckiego w lewo na Puławską mogą praktycznie skręcać dwa samochody obok siebie (jest tam dużo miejsca), ale większość jedzie gęsiego co pozwala na przejazd czasami tylko pięciu aut. 01:19, 08.01.2019
FuCzang15:03, 08.01.2019
Dopóki nie zrobią betonowego krawężnika pomiędzy prawoskrętem w Puławską i pasem na wprost, sytuacja się nie zmieni. Cwaniaczki wciąż próbują wjeżdżać z zaskoczenia z prawoskrętu, nawet, gdy kolejka jest niezbyt długa. Jeden raz byłem świadkiem, że pod wiaduktem stał na światłach radiowóz - po co on tam był, nie wiem. Ale wtedy przejazd przez Puławską był błyskawiczny, bo cwaniaczki nie ważyły się zajeżdżać drogę jadącym prawidłowo i cały ruch odbywał się płynnie. 15:03, 08.01.2019
Wawa08:44, 11.01.2019
Tak tak tak- wygrodzenie pasów dużo pomoże.czy tam nie było jakoś nie tak dawno potężnego wypadku właśnie przez to? 08:44, 11.01.2019
On14:27, 03.01.2019
3 0
Tam powinno być wystarczające-podziele ogrodzenie 14:27, 03.01.2019