Zamknij

Dmuchawy zakazane, więc... zamiatają liście kosiarkami. Zagrażając jeżom i roślinności

09:05, 23.10.2021 Greta Sulik Aktualizacja: 09:07, 23.10.2021
Skomentuj GS GS

W czwartek około południa grupa pracowników zajmujących się terenem wzdłuż al. KEN na wysokości ul. Polaka i ul. Kulczyńskiego w niecodzienny sposób próbowała pozbyć się liści z trawników i drogi. Za pomocą... kosiarek spalinowych przeganiali opadające z drzew pożółkłe liście. Czy znaleźli sobie nowy sposób na jesienne porządki, po tym jak dmuchawy zostały zakazane?

Jeże chowają się w październiku po pierwszych przymrozkach w sterty liści, aby znaleźć schronienie na swój zimowy odpoczynek. Te małe ssaki wybrały sobie Ursynów jako swój dom jeszcze zanim pojawiły się tu pierwsze bloki. Na ulicach możemy zobaczyć nawet tabliczki sygnalizujące ich obecność, a w ostatnim czasie dzielnica przeprowadziła również spis ich ulubionych miejsc do zimowania.

Prawdziwym zagrożeniem jest dla nich człowiek, który wraz ze swoją ekspansją na tych terenach postanowił niszczyć ich naturalne schronienia. Jak potwierdzają naukowcy - jeże zimują w naszych ogródkach i na przyulicznych trawnikach.

Pracownicy, którzy mieli zająć się uporządkowaniem terenu przy al. KEN na wysokości ul. Polaka i ul. Kulczyńskiego postanowili ułatwić sobie sprawę kosiarkami spalinowymi. Odgarniali nimi liście, które wraz z postępującą jesienią zaczęły spadać z drzew. Nie trzeba chyba przytaczać, co mogło stać się z jeżami w kontakcie z taką kosiarką.

- To przeganianie tych liści. Nie wiadomo czy śmiać się, czy płakać. Żeby za chwilę wiatr im znowu zmienił lokalizację - dla mnie trudne do zrozumienia. I jeże i my, którzy oddychamy spalinami i  jesteśmy udręczani hałasem, tego nie chcemy, ale sprzątający widać ma satysfakcję, że używa tego sprzętu - mówi pani Maryla.

Czyj to trawnik?

Ten pas zieleni przy al. KEN według ewidencji gruntów należy do miasta. Skontaktowaliśmy się więc w pierwszej kolejności z miejskim Zarządem Zieleni. Zdaniem miejskiej jednostki teren ten nie jest przez nich zarządzany i to nie ich pracownicy używali kosiarek spalinowych do usuwania liści z imielińskich trawników.

- Pragnę podkreślić, że zgodnie z obowiązującym na terenie woj. mazowieckiego całkowitym zakazem używania dmuchaw, wszystkie tegoroczne prace zlecane przez Zarząd Zieleni m.st. Warszawy polegające na koszeniu czy grabieniu - wykonywane są ręcznie. Teren nie jest administrowany przez warszawski Zarząd Zieleni, a pracownik koszący liście - nie jest naszym wykonawcą - mówi rzecznik ZZW Anna Stopińska.

Ratusz od problemu też umywa ręce - ciężko znaleźć dzielnicy winowajcę.

- Pracownicy się nie przyznają. Nie ma na nich twardych dowodów, więc temat nie był już drążony. Rozmawialiśmy na ten temat z dzielnicowym wykonawcą tego terenu, wysłaliśmy również wiadomość wszystkich naszych wykonawców, którzy zajmują się zielenią na terenie Ursynowa, przypominając o zachowaniu bezpieczeństwa jeży i roślinności. Poprosiliśmy, aby grabili najpierw liście, a dopiero później kosili trawę - mówi wiceburmistrz Bartosz Dominiak.

Mieszkańcy wskazują, że w ostatnim czasie Ursynów chwalił się specjalnymi ostojami dla jeży. Dzielnica miała zrobić specjalne, wydzielone płotkami strefy, w które zgarniane byłyby liście.

- Nikt przecież nie powie jeżom, że tutaj nie wolno, bo pan przyjdzie z kosiarką. Nikt im nie powie - idźcie tam, bo tam pan burmistrz zrobił wam domek - mówi pani Helena. - To pewnie jeden z powodów, dlaczego jeże już prawie zupełnie u nas zniknęły - dodaje pani Ania.

W dalszym ciągu nie jest znany sprawca tego bezmyślnego "koszenia" liści. Pozostaje mieć nadzieję, że rozesłanie wiadomości przez ratusz do wykonawców zapobiegnie takim sytuacjom w przyszłości.

(Greta Sulik)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(17)

Lukasz436Lukasz436

18 14

Idiotyczny pomysł z tymi dmuchawami. Inne narzędzia ogrodnicze są głośniejsze i grożniejsze... 09:13, 23.10.2021

Odpowiedzi:3
Odpowiedz

JpiuJpiu

15 7

Urzędnicy/politycy to przygłupy więc nie ma się co dziwić ,że podejmują takie decyzje... 12:44, 23.10.2021


issaaissaa

9 4

tiaaaa...szczególnie grabie są głośniesze...i miotła... 02:41, 24.10.2021


DickDick

1 0

Oczywiście, że grabie są głośniejsze od dmuchawy elektrycznej. 08:40, 27.10.2021


reo

FacepalmFacepalm

15 15

Szczytem głupoty to jest ten zakaz używania dmuchaw. 10:51, 23.10.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Ogrodnik Ogrodnik

14 2

A grabie i tradycyjne wachlarzowe,plastikowe łapki to niełaska???
Tak było przez całe lata! 11:11, 23.10.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

atsats

3 3

Rękami ludzie jedli od zarania dziejów, to po co im sztućce?
W ogóle najlepsze czasy to były jak się siedziało w jaskini i ew. tłukło kamienie o kamienie, żeby wyszły ostre. Wtedy było tak ekologicznie i przyjaźnie dla środowiska oraz sąsiadów z innymi pięściakami, że głowa mała... 18:57, 24.10.2021


StasioJasioStasioJasio

6 0

Idac wczoraj koło Polaka widzialem auto zaparkowane na Gorce odzielajacej Polaka i KEN na trawniku a jakze z napisem sluzba oczyszczenia miasta- takze to ich pracownicy, szkoda ze nie zrobilem zdjecia . Jedna ekipa Czyscila okolice dawnej dyspozytorni ztm/ druga pracowala w dołku po obu stronach parkingu tego co na zdjeciu. 11:17, 23.10.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

DzielnicowyDzielnicowy

2 2

Na Dereniowej dzisiaj też dmuchali kosiarkami. 02:33, 24.10.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

issaaissaa

10 1

kiedys to był dozorca w każdym bloku, ktory latał z miotłą i grabiami - jak był leniwy to rzadko. Do dozorcy to mozna było pójsc po klucz do skrzynki z bezpiecznikami na korytarzu, mozna było zgłosic awarie po 22.00...On reagował. Za to miał pensje i służbowe mieszkanie na parterze. Nie było dorywczych sprzątaczy, którzy wszystko maja w dudzie.
Słuzby oczyszczania/od zieleni były niewidzialne, chyba niczego nie oczyszczały, co nawyżej było widac, jak kwiaty sadzą na wiosne.
A liscie sa potrzebne w przyrodzie, jako zimowa sciołka... Po sasiedzku mam takiego ciecia, który z upodobaniem stosuje narzędzia nekania sasiadow. Najpierw latał DZIEŃ W DZIEŃ, lato czy zima, z dmuchawą. Zdmuchujac "liscie" albo diabli wiedza co - kurz z chodnika? Ulubionym zajeciem było tez wyjeżdżanie "traktorkiem" na 100m chodniczek, w celu usuniecia kilku platków sniegu, niezależnie od pory dnia/nocy. Ileż ja z dziadem sie naużerałam..Wreszcie dziad musi chodzic z miotłą i kubłem! cisza i spokoj, po 20! latach 02:40, 24.10.2021

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

atsats

5 1

No i kozacko- robi to samo tylko mniej efektywnie, ergo zapłacisz za więcej roboczogodzin. Jak się wyłożysz na liściach bądź śniegu, ooo wtedy to będą spółdzielnia i "ten dziad co nie odśnieżył" wyzywani, że na Wilanowie Cię będą słyszeć...
No ale przynajmniej nowobogaccy w wielkiej płycie w "samej warsiawie" chociaż mającicho jak u siebie. Jeszcze tylko przepłacić w BIO -EKO markecie (bo bazarek to złoooo), wsiąść w rowerek i przy takiej pogodzie jak dwa dni temu, wrócić sobie w przez EKOlogiczny, nieoczyszczony las, mający przypominać chyba puszcze, co nie? 18:55, 24.10.2021


StasioJasioStasioJasio

3 0

to byly inne czasy ale dobre czasy, Pamietam te duze ilosci ławek, koszy na smieci, roznego rodzaju płotkow , trawa skoszona, podlana- jak na warunki jakie mielismy w tamtych czasach robota byla wykonana naprawde sumiennie. Teraz w wielu budynkach jest troche podobnie, sa gospodarze ktorym zalezy,m ktorzy odsnieza na czas , zgrabia liscie, sypna piaskiem - ale niestety nie wszyscy maja szczescie posiadania zaradnego robotnego gospodarza. 06:30, 25.10.2021


ZniesmaczonZniesmaczon

4 0

Nie wiem czym jest tak zajęty bartosz dominiak, ale to co wyczyniają podległe mu firmy świadczy raczej o jego niekompetencji, ignoranctwie, czy po prostu braku zwykłej przyzwoitości... Jazda ciężkimi samochodami po chodnikach, trawnikach, używanie dmuchaw, to tylko niewielki ułamek tego jak ten pan pracuje i na co pozwala podwykonawcom :/ 08:05, 25.10.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

dr_pompkedr_pompke

0 1

Po co w ogóle grabi się te liście? Czy one nie mogą sobie leżeć na tych trawnikach? 22:02, 25.10.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

DarkDark

2 1

I na chodnikach. Mogłyby, gdyby nie psiarze i ich terroryzm szczeko-kupowy. 08:39, 27.10.2021


DarkDark

1 1

Dmuchawy wszystkie zakazane, czy tylko spalinowe? 08:38, 27.10.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

TuSiePracujeTuSiePracuje

0 0

Na Magellana znów hałasują zbierając liście kosiarką! Skandal!
Panie burmistrzu Robercie czy jest Pan w mocy by to zakończyć?? 11:39, 03.11.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%