Starsi mieszkańcy osiedla Jary mają dosyć głośnych imprez organizowanych pod Kopą Cwila. Skargi te zostały podniesione podczas ostatniego posiedzenia Ursynowskiej Rady Seniorów. Radna Ewa Cygańska pyta dzielnicę, czy nie należałoby zmienić formuły Dni Ursynowa.
Odbywające się od dwudziestu trzech lat Dni Ursynowa urosły do rangi dużego, dwudniowego wydarzenia kulturalnego. Dzięki obecności największych gwiazd polskiej muzyki dzielnicę odwiedza w tym czasie duża liczba osób z innych części miasta, a nawet kraju. Pod Kopą Cwila grały w ostatnich latach m.in. Kult, Bajm, Maryla Rodowicz, Kamil Bednarek, T.Love, Vavamuffin oraz Raz Dwa Trzy. Koncertom zawsze towarzyszą liczne atrakcje takie jak: stoiska tematyczne, spotkania z ciekawymi osobami lub organizacjami związanymi z Ursynowem, punkty gastronomiczne itd. Koszt organizacji tegorocznych Dni Ursynowa wyniósł 745 tys. złotych.
"Nieustający hałas przez 2 dni"
Głośne wydarzenie masowe jest uciążliwe dla seniorów mieszkających w enklawie Koński Jar. W ich imieniu radna Ewa Cygańska złożyła interpelację, dotyczącą formy obchodów Dni Ursynowa.
- Uważamy, że funkcjonująca od lat formuła głośnej muzyki, fajerwerków, straganów odpustowych i lejącego się litrami piwa już się wyczerpała - pisze radna do władz dzielnicy.
Chociaż sama radna przyznaje, iż świetnie bawiła się na koncercie Maryli Rodowicz czy Kultu, boli ją coraz bardziej jarmarczny charakter święta, które jest wizytówką inteligenckiej skądinąd dzielnicy.
- Dni Ursynowa są dobrą inicjatywą, ale impreza masowa nie musi oznaczać nieustającego hałasu przez całe 2 dni – mówi Ewa Cygańska. – Fajerwerki można zastąpić cichym, ale niemniej efektownym pokazem laserowym. W przeciwieństwie do sztucznych ogni nie będzie on straszył ursynowskich psów oraz ich właścicieli. Z kolei muzyka klasyczna w programie wydarzenia z pewnością ściągnęłaby pod Kopę Cwila więcej seniorów. Ursynów nie jest dzielnicą, w której mieszkają same młode osoby – mówi radna.
Argumenty te są dobrze znane Łukaszowi Ciołko, zastępcy burmistrza, odpowiedzialnemu za organizację Dni Ursynowa.
- Skargi sąsiadów są normą podczas każdej imprezy plenerowej na Ursynowie. Osobom starszym przeszkadzają nie tylko głośne koncerty, ale również mniejsze aktywności takie jak potańcówki w Parku Jana Pawła II – zauważa burmistrz. – Zawsze staramy się zaplanować dane wydarzenie minimalizując dyskomfort okolicznych mieszkańców, ale prawda jest taka, że na Ursynowie nie ma drugiego miejsca, które w kwestii organizacji imprez masowych mogłoby być alternatywą dla Parku Kozłowskiego. W związku z budową tunelu obwodnicy Dzień Cichociemnych również przenieśliśmy w tym roku pod Kopę Cwila. Tam też znajduje się wakacyjne kino plenerowe oraz mundialowa Strefa Kibica - dodaje.
Impreza integruje mieszkańców
Ciołko uważa, że to właśnie tegoroczne nawarstwienie imprez w Parku im. Romana Kozłowskiego skłoniło seniorów z osiedla Jary do krytyki formuły Dni Ursynowa.
- Jest to największe, najlepiej rozpoznawalne wśród mieszkańców wydarzenie kulturalne w dzielnicy. Prawie co trzeci mieszkaniec Ursynowa o nim słyszał, zaś 23% deklaruje chęć uczestnictwa. Tegoroczna frekwencja przerosła natomiast nasze najśmielsze oczekiwania. Szacujemy, iż na koncercie Kultu bawiło się około 30 000 osób. Rozumiem, że tak duży tłum powoduje niemały hałas, ale nie mogę zgodzić się ze stwierdzeniem, że formuła imprezy się przejadła. Zespoły, liczne atrakcje i wydarzenia towarzyszące Dniom Ursynowa – to wszystko zorganizowane jest z myślą o mieszkańcach w każdym wieku – podkreśla Łukasz Ciołko.
Nie bez znaczenia jest walor integracyjny Dni Ursynowa. Stoiska organizacji społecznych czy klubów sportowych odwiedza dużo ludzi. A na koncercie lokalnego chóru Iuvenis zjawiło się kilkaset osób.
- Mało jest w ciągu roku wydarzeń, które zachęcałyby do wspólnej aktywności ludzi w każdym przedziale wiekowym – podsumowuje burmistrz.
Decyzja o tym co zrobić z formułą Dni Ursynowa będzie należała już do następnych władz samorządowych, wybranych w jesienią tego roku. Czy Waszym zdaniem formuła tej największej imprezy ursynowskiej rzeczywiście się "przejadła"?
Anti08:30, 16.07.2018
Powiem tak wcale mnie to nie dziwi...skoro w trakcie imprez czt piknikow organizowanych w jednym z Ursynowskich Przedszkoli - nadmieniam Piknikow Dzielnicowych czesto zdarza sie ze do organizatorow przychodza osoby ktorym przeszkadza halas?! Sory ale wychodzi na to ze niestety stajemy sie niewolnikami i mlodzi ludzie orazdzielnicye najmlodszych nie moga korzystac z atrakcji ktore moga byc zapewniane na terenie dzielnicy. Cisza nocna w srodku dnia nie obowiazuje a DnibUrsynowa to raptem 2 dni atrakcji dla spolecznosci lokalnej i nie tylko! W takim razie zrezygnujmy z Wiankow nad Wisla czy Sylwestra?! 08:30, 16.07.2018
KJL08:37, 16.07.2018
Od początku beznadziejna impreza, nigdy na niej nie byłem i nie będę. Darmowe zbiegowisko z hałasem, piwem, kebabami... 08:37, 16.07.2018
Ursynowoanin08:52, 16.07.2018
Ursynów coraz bardziej staje się dzielnica seniorów u to oni powinni decydować o jej obliczu. Nawet młode kiedys Kabaty sa teraz zamieszkałe w większości przez ludzi mocno po czterdziestce. Starzejemy się jako społeczeństwo i to jeden z wielu negatywnych skutków solidarnościowej rewolucji. 08:52, 16.07.2018
debenek10:52, 16.07.2018
Nie wiem jak rozumieć ostatnie zdanie - chodzi o to, że za komuny nie byłoby tylu seniorów? No tak, przy komunistycznej służbie zdrowia by pewnie nie dożyli... 10:52, 16.07.2018
wawa09:36, 18.07.2018
@debenek - Ursynów to była ladnie i sensowie zaplanowana dzielnica (drogi, szkoły, przychodnie). po 89 władzę nad miastem przejęli szemrane biznesmeny i deweloperka. 09:36, 18.07.2018
agnostyk09:20, 16.07.2018
Ursynów to nie sypialnia! Faktycznie jest sporo seniorów i należy liczyć się z ich zdaniem ale jest także mnóstwo młodych ludzi, młodych rodzin, które chętnie wybierają tę dzielnicę. Dlaczego mają jeździć na drugi koniec miasta na jakąś plenerowa atrakcję? Ja muszę znosić procesje pod oknem więc i imprezę wytrzymają ;) 09:20, 16.07.2018
W.10:14, 16.07.2018
To jednak dzielnica mieszkaniowa a nie Centrum. mieszkańcy mają prawo w weekend odpocząć w swoich domach. 10:14, 16.07.2018
M.10:15, 16.07.2018
niech dzielnic dogada się z SGGW. Może na jej terenie część imprez? Swoją drogą, kłania się złe planowanie, nie ma na Ursynowie porządnego parku! 10:15, 16.07.2018
KJL10:18, 16.07.2018
Wybudowanie "apartamentów" na Pasażu Ursynowskim 11 to była fatalna decyzja. 10:18, 16.07.2018
Eulalia12:05, 16.07.2018
Wątpię, że się dogadają, zważywszy na to, że w tym roku Dni Ursynowa odbywały się w tym samym czasie co Ursynalia :D 12:05, 16.07.2018
debenek10:51, 16.07.2018
Bez przesady. Dni Ursynowa to dwa dni w roku. Chyba da się to przeżyć? Niektórzy seniorzy mają ujadające od rana do wieczora pieski - przez cały rok! Czy na na to też należy się skarżyć? 10:51, 16.07.2018
Felicja11:42, 16.07.2018
Ja poproszę jakieś wieczorne jazz session. Nie musi być tak głośne. W ogóle nie ma gdzie ba Ursynowie posłuchać jazzu. 11:42, 16.07.2018
Grażynka12:43, 16.07.2018
Dniu Ursynowa to straszna wiocha! Kto normalny słuchałby tych bieda-artystów? ale wulgaryzmów jakiegos białego czarnucha? To jest skandal, aby tak prymitywnie się bawić, ale cóś wybory lubia i kiełbasę i igrzyska. Żenada! 12:43, 16.07.2018
italiano15:33, 16.07.2018
Fakt , lepiej się nastukać w południe i pisać komentarze że wszystko to wiocha i prymitywizm. To jest dopiero rozrywka wysokich lotów. 15:33, 16.07.2018
Grażynka13:54, 18.07.2018
To sobie stukaj Italiano, skoro lubisz. 13:54, 18.07.2018
WpiszSwójNick12:53, 16.07.2018
Zróbmy jeszcze skate park!! Zamiast imprezy co drugi tydzień miejmy codziennie pijaną młodzież na Kopie! Wróci "stare dobre" gdy strach będzie przejść nocą po parku, aby ktoś nie zaczepił. 12:53, 16.07.2018
italiano15:36, 16.07.2018
I bardzo dobrze , jaki normalny człowiek chodzi po nocy po parku . 15:36, 16.07.2018
as14:42, 16.07.2018
a tak nie przesadzając to może po prostu warto wypośrodkować: nie rezygnować z tych imprez ale też postarać się o bezkolizyjna organizację.Można ciszej, nie kilka dni pod rząd, sam nie jestem już młody i trochę za głośna jest dla mnie tego typu impreza, ponadto nie uczestniczę nigdy, ale inni-proszę bardzo-tylko ciiiiszej. 14:42, 16.07.2018
yacenty14:46, 16.07.2018
I znowa radna Cygańska budująca popularność czasem dziwnymi, czasem kontrowersyjnymi a zazwyczaj bezsensownymi lub nieskutecznymi pomysłami. A co do meritum, to mamy zostać smutasami i ewentualnymi wesołkami w niedzielę rano... 14:46, 16.07.2018
młody19:06, 16.07.2018
w tym roku to już lekkie przegięcie z imprezami na Kopie Cwila :Dni Cichociemnych, Dni Ursynowa, Mundial, karawana samochodów z jedzeniem itp. Dni Ursynowa to tylko dwa dni, ale proszę pamiętać o pozostałych imprezach, którymi na " siłę uszczęśliwiają mieszkańców" zarząd dzielnicy i wyjątkowo w tym roku wszędobylscy i nadaktywni radni. 19:06, 16.07.2018
rutrak20:19, 16.07.2018
Seniorzy woleli by pewnie kościół przed Kopą Cwila i bijące codziennie dzwony. Hałas dzwonów na pewno by im nie przeszkadzał. Proponuję na Dni Ursynowa zorganizować autokar i wywieźć tym co przeszkadza hałas na wycieczkę np. do Częstochowy. Reszcie zakupić korki do uszu i rozdawać za darmo. Sam jestem mieszkańcem Końskiego Jaru i proszę mi wierzyć, że hałas generowany przez kilka imprez w roku pod Kopą jest do wytrzymania a jak mi zaczyna przeszkadzać po prostu zamykam okno. Dni Ursynowa są super. Pozdrawiam wszystkich seniorów - emeryt. 20:19, 16.07.2018
Ella21:23, 16.07.2018
Bardzo fajna impreza. Jedna z nielicznych na Ursynowie, która nie jest całkowicie dla seniorów.
A Rada Seniorów to zdaje się że miała nawet swój namiot na DU... I ze zdjęć na fb wynika że zabawa była przednia.
Najlepiej zabrać już wszystko młodym.... :-( 21:23, 16.07.2018
seniorr21:25, 16.07.2018
Starzy mieszkańcy Ursynowa mają rację. Odkąd przyjezdny Zarząd (i wcale nie chodzi o Kempę, którego przywieźli POwcy na taczce z Poznania) z Projektu POpsujmy Ursynów bierze się za Dni Ursynowa, robi z nich wieśniaczą potańcówkę. 30 tysięcy?! Chyba ludzi spod Warszawy a nie z Ursynowa. Dawniej było to sąsiedzkie święto dla mieszkańców Ursynowa, a nie Piaseczna i okolic. 21:25, 16.07.2018
Maro22:02, 16.07.2018
Panie senior cały Ursynów to jedna wielka wiocha moja babcia zawsze powtarzała Ursynów przecież to wiocha była podwarszawska a teraz tfu inteligencja psia mać 22:02, 16.07.2018
Stanisłaf Aniou00:50, 17.07.2018
Emeryckie marudzenie... Większość mieszkańców Ursynowa pochodzi z prowincji, więc dyskopolo jest jak najbardziej na miejscu. A musi być głośne, żeby hałasem zagłuszać niedostatki talentu i warsztatu muzycznego wykonawców. 00:50, 17.07.2018
Obserwator10:53, 17.07.2018
Radna Cygańska się przejadła. Mi. Więcej na ciebie kłamczuchu nie zagłosuję! 10:53, 17.07.2018
stefann14:40, 17.07.2018
Ciekawe kto teraz przytulią ją i jurczyńską-owczarek? Skubłaszewski, Orzeł? A może do PO je wezmą? 14:40, 17.07.2018
poi12:59, 17.07.2018
Rozsadne rozwiazanie to ROTACJA. Impreza raz na piec lat jest OK, co roku moze draznic nie tylko seniorow, co miesiac - wkurzy wszystkich. Podobnie jest z maratonami, rolkarzami, rowerami, itd. ktore ciagle blokuja zawsze te same ulice i dzielnice w Warszawie. Niech mi ktos wyjasni dlaczego maraton nie moze sie odbyc ze wschodu na zachod, albo na polnoc od stadionu? Zawsze musi byc przez Ursynow? I to przez jego srodek. Na Pradze i na Woli nie ma ulic, Bialoleka jest jakas gorsza, ze nie zasluguje na maraton? 12:59, 17.07.2018
racjonalista15:16, 17.07.2018
Tak to jest jak słoiki (burmistrz i jego zastępcy) biorą się za miejskie imprezy. Dla nich piwo, hałas i discopolo. I czują się jak w domu. 15:16, 17.07.2018
Magdaa Daria17:02, 17.07.2018
Nie jestem seniorem. Daleko mi do tego wieku. Mieszkam tuż za smródką i mam dość Dni Ursynowa!!!! 2 dni hałasu, dudnienia i rąbanki!! Ileż można. Nie życzę sobie tego typu imprez otwartych. Chcą się bawić - na stadion !!!! Festyn i owszem, ale po cichu i do godz. 20. 17:02, 17.07.2018
:)21:38, 17.07.2018
Jak mieszkasz za smródką to nie jesteś ursynowianinem wiec się nie wtrącaj w nasze sprawy i nie mów nam jak mamy żyć i jak się bawić :) 21:38, 17.07.2018
Maria M AGD ale na23:48, 17.07.2018
Niestety nie mamy na Ursynowie stadionu 23:48, 17.07.2018
On07:50, 18.07.2018
To won z Ursynowa na wiochę tam cicho 07:50, 18.07.2018
Obi19:45, 17.07.2018
Oj tak, tak - strasznie rozpuszczona ta młodzież, oj strasznie... Piją, palą a nawet się seksują 19:45, 17.07.2018
wiernaczytelniczka20:43, 17.07.2018
Cygańska jest równią mądra co piękna. 20:43, 17.07.2018
Doris08:45, 18.07.2018
Już bez przesady, dwa dni w roku dziadki chyba dadzą radę wytrzymać hałas... 08:45, 18.07.2018
WpiszSwójNick17:34, 18.07.2018
Proszę czytać cały artykuł, a nie nagłówek: imho to nie jest problem z Dniami Ursynowa, a z tym, że co drugi tydzień jest jakaś rąbanka. A to Dni Ursynowa, a to Orange Warsaw Festival, a to Dni Cichociemnych, ostatnio apogeum Mundialowe, a gdzieś tam jeszcze kino letnie co czwartek. I na deser pomniejsze nieco cichsze imprezy (jak na przykład wyścig rowerowy, gdzie w mieszkaniu lepiej słyszałem prezentera niż swoje radio). 17:34, 18.07.2018
Pabloq22:32, 18.07.2018
Po części się zgadzam z artykułem.
Uważam, ze formuła powinna być nieco zmieniona.
Nie wiem kto w ratuszu odpowiada za dobór kapel, ale wszystko idzie na jedno kopyto, jakiś chory wyścig na gwiazdy (tego samego dnia była podobna duża impreza na Bielanach). Za rok będzie Despacito :).
Nie zapomnę, jak dwa lata temu niejaki TEDE wydzierał się ze sceny: "mam wyjeb***ne" x 5". Czy ktoś z ratusza wytłumaczył się z zaproszenia tegoż grajka?
Druga sprawa, to bezpieczeństwo. Formuła otwarta imprezy, bez barierek spowodowała prawdziwy brak barier. Niestety w zlym znaczeniu. Alkohol się lał strumieniami, po zmroku polecialo kilka butelek w tlum (znajoma prawie dostała w głowę). To cud, ze jeszcze nikt nie odniósł powazniejszych obrażeń.
Tuż po Dniach Ursynowa wybrałem się po sąsiedzku na Ursynalia - imprezę, która także uprzykrzala życie części mieszkańców. Pomijając fakt, ze zmienił sie repertuar (obecnie to impreza disco-polo :)) to organizatorzy przenieśli ją w głąb kampusu. 22:32, 18.07.2018
Pabloq22:42, 18.07.2018
Cd.
Może powinniśmy pogodzić dwa swiaty i w sobote zrobic koncert "masowy" z gwiazdami z krajowej sceny, a w niedziele w trakcie dnia zorganizowac alternatywne koncerty, ambitniejsze imprezy: jazz, muzyka poważna na żywo, muzyka filmowa etc.
kilka mniejszych i cichszych, bardziej kameralnych koncertów.
A co do sobotnej dużej imprezy masowej, mozna porozmawiać z SGGW i przenieść koncerty na ich tereny, gdzie w tym roku były Ursynalia (już za Nowoursynowską). Teren latwo ogrodzic barierkami, zorganizowac ochrone, wprowadzić zakaz wnoszenia niebezpiecznych narzedzi i alkoholu. Bedzie bezpieczniej niż pod Kopą Cwila i ciszej dla mieszkańców okolicy Kopy Cwila.
22:42, 18.07.2018
Kasis4613:15, 19.07.2018
Przedewszystkim jest to ogromne marnotrawienie środków publicznych na potrzeby propagandy i nic więcej. Lepiej by było te pieniądze dać pani dyrektor Beacie Rusinowskiej na działalności jej wspaniałego DOKu. Tam się dzieje! Tłumy codziennie pod drzwiami już od rana! 13:15, 19.07.2018
J.M.K.08:48, 16.07.2018
17 14
Może byś to jeszcze raz naoisał? Po polsku? 08:48, 16.07.2018
KJL15:12, 16.07.2018
7 2
Trudna język polska, oj trudna! 15:12, 16.07.2018