Zamknij

Duża rodzina to duże potrzeby

13:54, 22.11.2017 Redakcja Haloursynow.pl Aktualizacja: 13:56, 22.11.2017
Skomentuj mat. prasowe mat. prasowe

Nie ma nic lepszego niż duża rodzina. Gwar głosów, wieczny śmiech, dużo zajęć, dużo radości, ale i większe niż u innych potrzeby. Czasem decydujemy się sami by mieć więcej niż dwoje dzieci, a niekiedy to przypadek czy natura decyduje za nas. Wtedy największym wyzwaniem jest zazwyczaj zbilansowanie budżetu i zapewnienie każdemu członkowi tej dużej rodziny tyle ile potrzebuje miłości, uwagi, bezpieczeństwa czy też bardziej przyziemnych rzeczy.

Oszczędzanie w dużej rodzinie

Zbilansowanie budżetu niekiedy przy jednym dziecku wydaje się rodzicom nie do osiągnięcia. Jednak jeśli spojrzymy wstecz, na naszych rodziców czy dziadków, to żyli oni w czasach, kiedy tych zasobów było zdecydowanie mniej niż teraz. Było również mniej możliwości. Dlatego też nasi bliscy musieli być bardziej kreatywni i zaradni niż nam się teraz zdaje. Warto czerpać inspirację i szukać własnej metody na bilans tak, by niczego nie zabrakło.

Ponieważ przystoi naturalny w naszym kraju nadal jest na dość niskim poziomie Rząd jakiś czas temu postanowił wesprzeć tych, którzy stawiają na liczne potomstwo. To tak zwana Karta Dużej rodziny, a dużej w tym wypadku znaczy 3 i więcej dzieci. Dzięki tej karcie w instytucjach publicznych, ale i w prywatnych firmach możemy liczyć na wiele zniżek i udogodnień dla większych rodzin. Poczynając od tańszych biletów Intercity, gdybyśmy zechcieli wybrać się na wakacje, po zniżki w komunikacji miejskiej i instytucjach kultury. Tu mam na myśli kina, muzea czy teatry. W końcu nie sam jedzeniem człowiek żyje, każdy ma prawo się rozwijać według swoich umiejętności czy potrzeb. Dzięki tej Karcie wspólne wyjście na basen będzie tylko przyjemnością, a bilety do teatru nie obciążą zbytnio domowego budżetu.

Jednocześnie nawet komunikacja miejska oferuje tańsze bilety dla osób, które mają więcej dzieci. Instytucje publiczne i prywatne zauważają, że w tym kraju potrzebne są pewne ułatwienia byśmy chcieli mieć więcej dzieci i by wszystkim żyło się dobrze, i na komfortowym poziomie.

Planowanie zakupów

Wyobrażając sobie dużą rodzinę mamy przed oczami stosy codziennych zakupów. Tymczasem, nie dalej jak 40 czy 50 lat temu, było bardzo niewiele rodzin z jednym dzieckiem, a zdecydowanym standardem była ich trójka. Nie było super i hipermarketów, a mimo to nikt nie przymierał głodem i zawsze znalazł się dodatkowy talerz dla niespodziewanego gościa. Warto więc brać przykład ze starszych i rozsądnie planować zakupy. Planowanie trzeba zawsze zaczynać od tego co jest nam w tej chwili najpotrzebniejsze, a kończyć na zbytkach. Może kupowanie całych zgrzewek wody niegazowanej jednak nie jest dobrym rozwiązaniem, gdyż zajmują miejsce a dodatkowo tworzą ogrom śmieci, które również nie są obojętne dla środowiska. Nawet jeśli przyzwyczailiśmy dzieci, że do szkoły dostają małą butelkę popularnej wody, to wydajniej jest zakupić butelki wielorazowego użytku i napełniać je czystą wodą z kranu. Jeśli w domu nie mamy na prawdę poważnego problemu z rurami taka woda zdecydowanie lepiej sprawdzi się niż butelkowana, a do tego jest tańsza. Bidony można kupić w wielu różnych ciekawych wzorach tak by każde dziecko miało to, co lubi.

Podobnie planując zakupy warto zdecydować się na jeden dzień w tygodniu by zrobić te największe. Nie musi to być weekend, choć każdy z nas wie, że tak jest najwygodniej. Przed samymi zakupami planujemy jakie posiłki będziemy przygotowywać przez cały tydzień, spisując kolejne składniki i potrzebne ilości. Jeśli chodzi o gotowanie to wiadomo, że małe porcje będą bardziej problematyczne niż większe. Wspólnie zaplanowane posiłki to więcej przyjemności, kiedy już zasiadamy razem do stołu. Tu zdecydowanie przyda się duży garnek (na przykład takiej pojemności: http://www.philipiaknaczynia.pl/produkty,3,18), dzięki któremu ilość gotowego jedzenia będzie zawsze wystarczająca. Szczególnie cenione przez duże rodziny są potrawy jednogarnkowe, które wymagają mniej wysiłku, są zawsze smaczne, a nam oszczędza to zmywania stosów naczyń. Idealne są do tego gulasze, zapiekanki, czy klasycznie – pożywne zupy. Zawsze w ilości XXL, a jeśli coś nam zostanie można to przecież zamrozić i spożytkować w awaryjnej sytuacji.

Na początku może być trudniej zmienić przyzwyczajenia. Jednak już samo zaplanowanie posiłków na cały tydzień pozwoli nam spisać listę potrzebnych produktów, a ścisłe się jej trzymanie nie dość, że nie zrujnuje nam budżetu to zapobiegnie sytuacji, w której lodówka pęka w szwach a nie ma co jeść. W następne dni tygodnia pojawiamy się w sklepie jedynie po najpotrzebniejsze produktu lub zwyczajnie zachcianki.

(REKLAMA)
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%