Wiadomo już co było przyczyną zadymienia pociągu Inspiro pomiędzy stacjami metra Politechnika i Centrum. Prezes Metra Warszawskiego Jerzy Lejk poinformował, że najprawdopodobniej doszło do awarii tzw. trzeciej szyny, za pomocą której pociąg pobiera energię elektryczną.
Awaria szyny spowodowała rozżarzenie elementów konstrukcji pociągu a co za tym idzie zadymienie. Takie są wstępne ustalenie specjalnej komisji powołanej przez metro. Akcja ratownicza - wg prezesa Lejka - przeprowadzona była sprawnie - trwała ok. 8 minut od czasu zatrzymania pociągu w tunelu oraz ok. 3 minut od czasu wjazdu pociągu na stację Politechnika. Zapis z monitoringu kabiny maszynisty pokazuje, że prowadzący pociąg zachował się zgodnie z procedurami bezpieczeństwa - wydawał właściwe komunikaty dla pasażerów.
Ostateczne przyczyny awarii ustali komisja techniczna złożona z pracowników Metra oraz ekspertów z Politechniki Warszawskiej. Wszystkie jeżdżące na pierwszej linii metra nowe pociągi zostały na razie wycofane z eksploatacji.
Do usterki w pociągu Inspiro doszło w niedzielę ok. 15:20. Pociąg wypełnił się żółtym gryzącym dymem, maszynista zatrzymał pociąg w tunelu. Kilku pasażerów uciekło do tunel korzystając z awaryjnie otwartych drzwi. Reszta - ok. 150 osób - została ewakuowana po dojechaniu pociągu do najbliższej stacji "Politechnika".
Warszawa kupiła 35 pociągów Inspiro - 15 z nich ma obsługiwać pierwszą linię metra a pozostałe budowaną drugą nitkę.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz