Zamknij

Działka przy Bacewiczówny. Czy da się ją uratować przed zakusami deweloperów?

17:10, 23.04.2014 Agnieszka Pająk-Czech Aktualizacja: 11:38, 24.04.2014
Skomentuj Apacz Apacz

Mieszkańcy ulic Bacewiczówny i ZWM, boją się, że właściciel, który odzyskał działkę z dwoma placami zabaw, sprzeda ją deweloperowi, a ten wybuduje tam blok. Radni dzielnicy chcą uchwalenia mikroplanu dla tego terenu, by uniemożliwić budowę. Czy na mikroplan zgodzi się Rada Miejska?

Po naszych publikacjach, radny Wojciech Zabłocki z PiS dołączył sprawę terenu przy Bacewiczówny 4 do projektu uchwały rady dzielnicy w podobnej kwestii - dotyczącej tzw. Placu Wielkiej Przygody. Rada dzielnicy zaakceptowała wniosek, jednocześnie występując do rady miejskiej o uchwalenie mikroplanu dla tych terenów.

Jaki teren przejmie prywatny właściciel?

Starosta Warszawski Zachodni decyzją z 3 grudnia 2013 roku, dokonał zwrotu nieruchomości działki oznaczonej numerem 7/6 o powierzchni 1664 metrów kwadratowych. To działki obejmujące m.in. dwa place zabaw przy ul. Bacewiczówny i przylegające do boiska. Prowadzi tamtędy popularna dróżka do stacji metra.

Wyrok nie jest prawomocny, a miasto odwołało się od tej decyzji. Niestety szanse na wygraną nie są duże.

- Właściciel działki zgłosił również roszczenia do dwóch sąsiednich działek oznaczonych numerami 7/7 i 7/4. Jeżeli uda się mu odzyskać również te tereny to w prywatne ręce trafi prawie 4 tysiące metrów kwadratowych - na których śmiało można stawiać sporej wielkości budynek - mówi Haloursynow.pl, Wojciech Zabłocki z PiS, który zajmuje się sprawą.

Radni chcą zapobiec ew. budowie. Osiedle Stokłosy nie ma uchwalonego całościowego planu zagospodarowania przestrzennego, wobec tego złożyli wniosek o uchwalenie mikroplanu dla przejmowanego terenu.

- Wniosek dzielnicy musi teraz zaakceptować Komisja Ładu Przestrzennego przy Radzie Miejskiej. Następnie trafi on pod głosowanie całej rady. Mamy nadzieję, że stanie się to na sesji w połowie maja. Sprawę będzie pilotował z naszeh strony radny Michał Grodzki - mówi Wojciech Zabłocki, dzielnicowy radny PiS.

Aby pokazać radnym, że sprawa jest pilna, ursynowscy rajcy mają zamiar poprosić mieszkańców o przyjazd na majową sesję rady Warszawy.

Mieszkańcy są bojowo nastawieni

Sąsiedzi z bloków wokół przejmowanych terenów są zbulwersowani tym co się dzieje tymi działkami. Szanują własność prywatną, ale obawiają się, że na terenie - dotąd rekreacyjnym - wybudowany zostanie wielki budynek, który zabierze im życiową przestrzeń. Dzieci stracą aż dwa place zabaw, a dorośli sporo zieleni. Dlatego zamierzają włączyć się w walkę o ten teren.

To nie jedyny teren na Ursynowie, który może stać się punktem zapalnym większej awantury. Kancelarie prawne reprezentujące byłych włascicieli i ich spadkobierców poczynają sobie coraz śmielej. Co i rusz w dzielnicy wybucha informacja o zwrocie działek w środku osiedli. Nie zawsze spółdzielniom albo miastu udaje się odkupić działki lub zablokować ich przejęcie. Jedyny ratunek stanowią często plany zagospodarowania przestrzennego, które ściśle regulują warunki zabudowy terenów. Niestety - tych planów ciągle jest za mało. Miasto opracowuje je w tempie ślimaczym, również ze względu na wyoskie koszty i ogrom procedur. Działa to na korzyść odzyskujących działki. 

Przy Radzie Miejskiej działa od kilku miesięcy specjalna komisja ds. uregulowania własności gruntów. Niestety jej prace idą tak opornie, że ludzie tracą nadzieję czy to na uregulowanie spraw własnościowych czy na sprzedaż własnego mieszkania. Bo problem dotyczy również spółdzielni mieszkaniowych i spółdzielczych praw lokatorskich.

[ZT]2759[/ZT]

(Agnieszka Pająk-Czech)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

MarvinMarvin

2 0

"Szanują własność prywatną, ale..." tylko swoją.
Proponuję jeszcze raz przeczytać artykuł i w miejsce
zwrotu: "właściciel, który odzyskał działkę", wstawić swoje
imię i nazwisko. Jasne? Plan zagospodarowania? Może prościej
jakiś "dekret"? Szablon już jest, trzeba go tylko odkurzyć.
02:09, 25.04.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%