Zamknij

Dzieci z Ursynowa marzą o lodowisku. A urząd...

06:22, 29.11.2013 Agnieszka Pająk-Czech Aktualizacja: 14:31, 29.11.2013
Skomentuj Apacz Apacz

Na Ursynowie nie ma miejskiego lodowiska. Żeby się poślizgać trzeba płacić prywatnemu przedsiębiorcy.

Niemal każda dzielnica w Warszawie zakupiła sezonowe lodowiska dla swoich mieszkańców. Są one rozstawiane na okres zimy. Może korzystać z nich każdy i w dodatku za darmo lub niewielką opłatą.

Tymczasem na Ursynowie nikt nawet nie planuje tego rodzaju inwestycji. A szkoda, bo zapotrzebowanie jest ogromne.

Krystian ma 9 lat. Nigdy nie jeździł na łyżwach bo jego rodziców nie stać na kupno biletu wstępu na lodowisko. Takich dzieci na Ursynowie jest o wiele więcej.

- Gdyby opłata za wstęp oscylowała w granicach dwóch, czterech złotych, moje dziecko mogłoby korzystać ze ślizgawki, a tak musi się zadowolić zabawą na śniegu - mówi pani Ania mama małego Emila. 

Najprawdopodobniej włodarze naszej dzielnicy uznali, że zakup lodowiska jest zbędnym wydatkiem... A może warto, drogi urzędzie, zapewnić trochę rozrywki swoim mieszkańcom? Dzieciaki z uboższych rodzin niestety nie mogą pobawić się na lodzie.

Urząd Dzielnicy zapytany, czy planuje zakup sezonowego lodowiska – na razie milczy. Czekamy na oficjalną odpowiedź.

Na razie mieszkańcy są zmuszeni do korzystania z płatnej ślizgawki w al. KEN lub jeździć do innych dzielnic.

(Agnieszka Pająk-Czech)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%