W poniedziałek na ul. Roentgena na przejściu dla pieszych został potrącony 10-letni chłopiec. Dziecko ma poważne urazy głowy i leży w szpitalu. Okoliczni mieszkańcy domagają się od drogowców poprawy bezpieczeństwa na zebrze przy Makolągwy, bo do niebezpiecznych sytuacji dochodzi tu bez przerwy.
Około 15:40 chłopiec wracał ze szkoły do domu. Na przejściu przepuścił go nadjeżdżający prawym pasem autobus, ale kierowca jadący lewym pasem nie zwolnił i potrącił ucznia opuszczającego zebrę.
- Sprawcą był 25-latek kierujący peugeotem, był trzeźwy. Pokrzywdzony 10-latek trafił do szpitala ze złamaniem kości strzałkowej lewej nogi, poważnym urazem głowy oraz innymi obrażeniami - mówi asp. sztab. Robert Koniuszy z mokotowskiej komedy policji.
Mieszkańcy okolicznych osiedli od dawna zwracają uwagę, że przejścia przez ul. Roentgena są niebezpieczne.
- Jestem zmuszona często przechodzić przez tę ulicę, i powiem szczerze, że jest to nie lada wyzwanie. Na całej długości ulicy nie ma świateł. Od ronda przy Auchan do Centrum Onkologii jest tzw "długa prosta" i 4 niezabezpieczone przejścia dla pieszych. Samochody jadą tu z prędkością 100 km/h. Codziennie słychać pisk opon, ponieważ kierowcy notorycznie nie zatrzymują się kiedy samochód z prawej puszcza pieszego. Czy miasto zamierza coś z tym zrobić? - napisała do nas zaniepkojona czytelniczka.
Wielu rodziców nakazuje dzieciom iść do jedynego skrzyżowaniach z sygnalizacją - przy Pileckiego. Ale to ponad 600 metrów dodatkowej drogi. Dlatego ludzie oczekują postawienia choć jednej sygnalizacji na jednym z przejść w ciągu ul. Roentgena, aby skrócić długi i prosty odcinek, zachęcający do wciśnięcia gazu.
W lipcu zeszłego roku miejscy drogowcy zapowiadali, że w ciągu kilku miesięcy na przejściu przy Makolągwy pojawią się dodatkowe zabezpieczenia dla pieszych. Mowa była o tzw. aktywnym przejściu, czyli migających światłach wzbudzanych przez pieszego oraz wykonaniu ułatwiającej hamowanie szorstkiej nawierzchni jezdni. Plany spełzły na niczym.
- W tym roku bezwzględnym priorytetem było jednak zapewnienie finansowania na budowę 6 sygnalizacji w al. KEN. Już tutaj mieliśmy problemy ze spięciem budżetu, dzięki pomocy urzędu dzielnicy Ursynów i wspólnym wysiłkom udało się zabezpieczyć środki finansowe na ten cel - mówi Karolina Gałecka, rzecznik Zarządu Dróg Miejskich.
Drogowcy nie odchodzą jednak od pomysłu budowy aktywnego przejścia na tym skrzyżowaniu. Mają w planach zabezpieczenie pieniędzy w przyszłorocznym budżecie, a docelowo chcieliby wybudować sygnalizację świetlną.
Niewykluczone, że urządzenia aktywnego przejścia zostaną przeniesione na Roentgena z przejścia przy Pala Telekieg wzdłuż alei KEN. To między innymi w tym miejscu alei do końca roku ma stanąć sygnalizacja, więc instalację można wykorzystać gdzie indziej.
Z przeprowadzonego w 2017 roku audytu bezpieczeństwa ruchu pieszych na Ursynowie wynika jednak, że na Roentgena konieczne są sygnalizacje świetlne. Eksperci z Gdańska ocenili wszystkie "wewnętrzne" przejścia na tej ulicy - przy Pustułeczki, Łukaszczyka i Makolągwy - jako "szczególnie niebezpieczne". Znalazły się one wśród 16 najbardziej niebezpiecznych zebr na Ursynowie.
- Zaleca się zawężenie przekroju drogi na wysokości przejścia, uspokojenie ruchu w tym miejscu oraz zastosowanie sygnalizacji świetlnej wzbudzanej przez pieszych. Dodatkowym problemem jest przystanek autobusowy zlokalizowany przed przejściem na jezdni. Kierowca jadący drugim pasem może nie zauważyć pieszego wchodzącego na przejście i nie zdąży zahamować by uniknąć wypadku. Biorąc pod uwagę zaobserwowane prędkości pojazdów, skutek takiego zdarzenia mógłby być tragiczny - czytamy w raporcie z audytu przeprowadzonego przez Biuro Konsultacyjno-Projektowe Inżynierii Drogowej „Trafik” z Gdańska.
Eksperci proponują budowę zatoki autobusowej w ramach jednego z pasów i skrócenie przejścia dla pieszych. Te działania - ich zdaniem - powinny zostać podjęte "pilnie".
[ZT]15037[/ZT]
[ZT]15761[/ZT]
WrógDzikich13:38, 11.10.2019
Póki dzicz będzie jeździć w mieście jak po autostradzie to nie będzie bezpiecznie. Debil co jedzie 100 km/h tam gdzie jest 50 to i na czerwonym przejedzie. 13:38, 11.10.2019
malgosia197313:40, 11.10.2019
Ja rozumiem, że te przejścia nie są komfortowe, ale w tym przypadku to nie prędkość była problemem, tylko zignorowanie przepisu o zakazie omijania pojazdu, który zatrzymał się przed pasami, aby przepuścić pieszego. Obawiam się, że z tym miasto nic nie może zrobić.
13:40, 11.10.2019
sąsiad13:43, 11.10.2019
Tzw. aktywne przejście w niczym nie pomogło na ul. Pala Telekiego. Samochody bezkarnie pędzą tu 100 km/h. Po co przenosić tę instalację, jeśli nie powoduje spowolnienia kierowców rajdowców? Na Roentgena trzeba zainstalować sygnalizację świetlną włączaną przez pieszych. 13:43, 11.10.2019
Jeloł16:37, 11.10.2019
Eee tam 100 km, 250 km jeżdżą. 16:37, 11.10.2019
2BORNOT2B14:04, 11.10.2019
Po wybudowaniu świateł, prędzej czy później przyjdzie taki dzień, że ktoś rozpędzony na długiej prostej i tak zignoruje "późne pomarańczowe" i potrąci kolejną ofiarę. Pomóc mogą tylko progi przed zebrami. Albo podwyższone wszystkie prześcia. 14:04, 11.10.2019
Ob14:14, 11.10.2019
Ludzie kochani przed chwilą byla dyskusja z gościem który posiada 3 samochody z normalną osoba która ma jeden i często jest piesza bo nie musi wszędzie wozić tyłka autem to został nazwany menelem z 504 a pieszy to sobie może poczekać...już ręce opadają. 14:14, 11.10.2019
uwielbiam_gumowe_ga16:07, 11.10.2019
Ja mam 4. I dwa motocykle. I co, menelu? 16:07, 11.10.2019
On17:05, 11.10.2019
Jeden lubi gumowe gacie a drugi obraził się za okulistę,no cóż życie... 17:05, 11.10.2019
Ob17:38, 11.10.2019
Jednego uwierają gumowe gacie ale to lubi a drugi nie widzi ale zasuwa.coz. .Tylko że tu porusza się i twoja i twoja i moja rodzina. 17:38, 11.10.2019
uwielbiam_gumowe_ga17:40, 11.10.2019
Mojej rodziny nie prześladują mordercze samochody, więc nie wycieraj sobie nią gęby, ObOnmenel. 17:40, 11.10.2019
Ob17:44, 11.10.2019
Oby oby gumowy gacku ale nigdy nie wiadomo kto prowadzi 17:44, 11.10.2019
OnObRzul18:03, 11.10.2019
Gacus to kolega od BMW ma 5 rowerków nie ja.Posmaruj sobie tam gdzie uwiera;) 18:03, 11.10.2019
Jeloł00:36, 12.10.2019
A "wiadomo kto" (bo wielki cenzor czuwa i kasuje), zawsze mówi o sobie, że jest normalny, no cóż życie.
00:36, 12.10.2019
Jeloł00:49, 12.10.2019
Menelem z 504 zostałeś nazwany za to, żeś się przyssał nazywając adwersarza jełopem, więc nie michnicz. Sam zacząłeś obrażać i prowokować to miej choć trochę cojones. Ten z 3 samochodami też jest pieszym i nie ma ochoty sterczec na każdym przejściu minutę czekając na przejście, bo ty chcesz stosować odpowiedzialność zbiorowa wobec wszystkich kierowców. To właśnie pieszy będzie najbardziej poszkodowany przez te światła a nie kierowca, stojąc w deszczu. Pasażerowie komunikacji miejskiej też utkną na światłach co 50 metrow. Ale tak to jest jak rozumek ograniczony jest tylko na dosr..ie kierowcom. Jak ci pieszy da w mordę na ulicy, to zabronisz innym pieszych chodzić obok siebie? Zabronmy wszystkim sprzedaży noży, bo kogoś ktoś posunął między żebra? A wszystkim facetom urywajmy "wiadomo co" (bo wielki cenzor czuwa) albo obowiązkowe łykanie bromu bo był gwałt w lesie kabackim. 00:49, 12.10.2019
Fortek14:36, 11.10.2019
To wina kierowców. Codziennie tamtędy jeżdżę ... ale żeby stówą jechąc to jeszcze nie zgłupiałem !! . Wg mnie są 4 wyjścia :
1. Policja z suszarką ... regularnie przez 2 m-c - kierowcy się nauczą !
2. Fotoradar przed newralgicznym przejściem .
3. Odcinkowy pomiar prędkości. - mało realne !
4. Przed pasami zwężać drogę do jednego pasa - zwiększą korki i hałas 14:36, 11.10.2019
Krystyna15:00, 11.10.2019
"Niewykluczone, że urządzenia aktywnego przejścia zostaną przeniesione na Roentgena z przejścia przy Pala Telekiego wzdłuż alei KEN. "
BZDURA! jak przeniosą nawierzchnie antypoślizgową? Same migające światełka (swoją drogą mające ciągłe awarie...) niewiele tu dadzą. 15:00, 11.10.2019
Czosnek 0,2015:05, 11.10.2019
ZBUDOWAĆ PRZEJŚCIE PODZIEMNE. Aha, nie ma kasy, bo poszła na lg.bt. 15:05, 11.10.2019
WojtekW17:21, 11.10.2019
Czosnek - warto być trochę bardziej na czasie. Nie ma już mody na budowanie przejść podziemnych - naprawdę nie zauważyłeś tego? Bądź trochę bardziej rozgarnięty. 17:21, 11.10.2019
Czosnek 0,2016:08, 15.10.2019
@WojtekW - Ja piszę o 100% bezpiecznym rozwiązaniu, a ty o "modzie", która wprowadziła i wprowadza kolizje ruchu drogowego z pieszym. Bądź trochę bardziej rozgarnięty. 16:08, 15.10.2019
Zeus15:26, 11.10.2019
Jedyne rozwiązanie to 10 krotny wzrost kar za przekraczanie prędkości dozwolonej, a w przypadku przekroczenia o 30 km/h obowiązkowy przepadek narzędzia przestępstwa (samochodu) i utrata prawa jazdy na zawsze. Niestety nasi politycy to tchórze, którym zależy tylko na głosach morderców w samochodach. 15:26, 11.10.2019
uwielbiam_gumowe_ga16:06, 11.10.2019
Zwęzić!! Zasypać!! Aha, no i światła, światła co 10 m. A pomiędzy nimi - takie malutkie światełka...... 16:06, 11.10.2019
Autochton16:46, 11.10.2019
W Polsce w terenie zabudowanym obowiązuje prędkość 50 km/h. Dopóki policja nie zacznie egzekwować przestrzegania prawa, na ulicach Warszawy będą ginąć ludzie. Dlaczego żadna opcja polityczna nie zdecydowała się, przywrócić przestrzegania prędkości przez kierowców? Ponad 10 lat temu w ciągu kilku miesięcy na Słowacji wszyscy zaczęli jeździć z przepisową prędkością. Duże kary i patrole na każdym kroku. W Słowacji ginie 50 osób na 1 mln, w Polsce ponad 70 osób na 1 mln - a jeszcze 20 lat temu wskaźnik był większy u nich niż w Polsce. Jeśli zaś władze centralne nie wezmą się za problem to samorządom pozostanie ustawianie progów zwalniających PRZED KAŻDYM przejściem dla pieszych. 16:46, 11.10.2019
Autochton16:50, 11.10.2019
W Polsce w terenie zabudowanym obowiązuje prędkość 50 km/h. Dopóki policja nie zacznie egzekwować przestrzegania prawa, na ulicach Warszawy będą ginąć ludzie. Dlaczego żadna opcja polityczna nie zdecydowała się, przywrócić przestrzegania prędkości przez kierowców? Ponad 10 lat temu w ciągu kilku miesięcy na Słowacji wszyscy zaczęli jeździć z przepisową prędkością. Duże kary i patrole na każdym kroku. W Słowacji ginie 50 osób na 1 mln, w Polsce ponad 70 osób na 1 mln - a jeszcze 20 lat temu wskaźnik był większy u nich niż w Polsce. Jeśli zaś władze centralne nie wezmą się za problem to samorządom pozostanie ustawianie progów zwalniających PRZED KAŻDYM przejściem dla pieszych. 16:50, 11.10.2019
WrógDzikich18:00, 11.10.2019
Zabawne jak frustraci wyminusowali w 100% trafną wypowiedź. Żyjemy w kraju, w którym bezsensowny pośpiech wyhamowany na najbliższych światłach ceni się wyżej od zdrowia i życia własnego i innych. Absurd niemieszczący się w głowie. No ale trudno oczekiwać żeby ktoś ruszył głową zamiast bez sensu zap....ć. 18:00, 11.10.2019
malgosia197319:30, 11.10.2019
Komentujący na hu zazwyczaj minusują tych, którzy przypominają o potrzebie przestrzegania prawa. Nic zaskakującego. 19:30, 11.10.2019
WrógDzikich21:04, 11.10.2019
@malgosia1973 - wiem, wiem, co tylko potwierdza, że na dzikusów może pomóc tylko brutalne egzekwowanie wszystkich reguł, a jak to nie daje rady to fizyczne bariery, bo do rozumu im nie przemówisz - nie używają go. 21:04, 11.10.2019
ew21:33, 11.10.2019
Widziałem ten wypadek, dosłownie chwilę po, ale potrącona została młoda, ciemnowłosa, kobieta- leżała na wysepce rozdzielającej jezdnie, miała usztywnioną zabandażowaną nogę i zabandażowaną głowę. Kierowca, który ją potrącił- jechał lewym pasem od strony ronda przy Auchan. 21:33, 11.10.2019
Y21:47, 11.10.2019
Ostatnio chcialem przejsc z synem przy lanciego przez przejscie. Robilo sie powoli ciemno i padal maly deszcz. Przejscie jest doswietlone i w dodatku sa tam lampy drogowe. Maly ma jasna kurtke z odblaskami. Nie wszedlem na chama mimo ze kierowca byl jeszcze kawalek od przejscia - myslalem ze sam sie zatrzyma i nas przepusci. A tu nic:). W przyplywie naglej emocji rzucilem mu psrasolke zlozona na maske jak przed nami przejechal. Bylo widac, ze ta osoba sie zdziwila, bo zwolnila. Ale nie zatrzymala i pojechala dalej. Szkoda bo chcialem zapytac czemu moknacych pieszych nie przepuscila. Nastepnym razem wrzuce komus kamien w takiej sytuacji, jesli bede akurst miec pod reka. 21:47, 11.10.2019
On23:40, 11.10.2019
Zdziwił by się jakbyś mu zabrał kluczyki i nie oddał dopóki go nie sprawdza na zawartość we krwi. 23:40, 11.10.2019
Jeloł00:01, 12.10.2019
To jak będą światła, to nie będzie wchodzenia na przejście tylko trzeba będzie w deszczu postać minutę żeby przejść. A Onego słuchaj, widać że na zawartość we krwi jest prawdziwym ekspertem. Co zresztą wiele tłumaczy.
Wy się w ogole czytacie, co piszecie? Kierowca był w pewnej odległości, to ja jestem bardzo ciekaw jak on zdążył przejechac przed wami, a Ty jeszcze trafiłeś mu parasolka na maskę. No k..wa, szanuję. 00:01, 12.10.2019
Y20:04, 12.10.2019
@jelou - Kierowca mial nas w doopie z jakis przyczyn lub patrzyl w telefon i nas nie widzial, ewentualnie faktycznie nas nie dostrzegl co tez jest mozliwe. Byl okolo 30 metrow przed przejsciem predkosc jakies 45km/h. To byla emocja i mysl jednoczesnie. Dlatego zdazylem z parasolka. Nawet po tym bylem zdziwiony i dumny z siebie, ze tak szybko zareagowalem. Z kolei widze ze trzymasz strone chamow kierowcow lub tez mordercow kierowcow. Nastepnym razem Tobie wrzuce:) 20:04, 12.10.2019
UrsynowskiGad22:17, 12.10.2019
@Y: Czyli było tak: zmrok, deszcz, w jednej ręce parasol, więc tylko druga do prowadzenia i asekurowania dziecka, w tych warunkach zamiast przepuścić samochód wpakowałeś się z dzieckiem prawie pod koła, a teraz publicznie postanowiłeś się nam pochwalić swoim rozsądkiem i wyobraźnią. 22:17, 12.10.2019
Jeloł23:05, 12.10.2019
30 metrów, 45 km/h - czyli rozmawiamy o 2,5 sekundzie. Poważnie?? UrsynowskiGad już Ci odpowiedział. Ja ze swojej strony dodam, że widząc 30 metrów od przejścia auto jadące 45 km/h w ciemną deszczowa noc, po prostu bym poczekał 2,5 sekundy czy stanie czy przejedzie. Nie uważam za rozsądne bawienie się z bykiem w torreadora, po ciemku, w deszczu i z dzieckiem u boku. Reszta mojego komentarza powyżej, nie chce mi się powtarzać. Tam znajdziesz, jeśli chcesz, odpowiedź czyją stronę trzymam. Ps. Osobiście odradzam rzucanie kamieniem w auto. A w teksty o rzucaniu się parasolkami naprawdę mnie nie wciągaj, to nie żeńskie gimnazjum. 23:05, 12.10.2019
Y00:09, 13.10.2019
Napisalem, ze czekalem czy sie zatrzyma, a nie ze wszedlem na przejscie z dzieckiem. Napisalem tez ze przejscie jest doswietlone + latarnia + 2 latarnie chodnikowe + do tego jeszcze halogeny z boiska. Nie rozumiem czemu trzymacie strone chamow kierowcow.
@jelou, jak mi tak zrobisz, to dostaniesz czym bede miec pod reka, skoro parasolka robi z Ciebie dziewczyne kruszyne z gimnazjum. 00:09, 13.10.2019
Jeloł00:29, 13.10.2019
Noooo k..wa, we have a really bad ass over here:))). Nie wiem co ty tam masz między uszami, ja w każdym razie nie rzucam parasolkami w każdego kto mnie zdenerwował. A skoro robisz tu gfnoburze o 2,5 sekundy to musisz nosić ze sobą dużo parasolek. Tu akurat trafiłeś widocznie na kobietę, ale jak koniecznie chcesz być na żółtym pasku w tvn-ie to spoko, rób tak dalej. 00:29, 13.10.2019
Y13:27, 13.10.2019
@jelou - nie do kazdego, tylko do osoby, ktora nie zatrzymala sie przed pieszymi zeby przeszli przez pasy, kiedy w dodatku padal deszcz.
@pol ma racje ze trzeba byc debilem, zeby sie wpychac w ostatnim momencie przed samochod. Ciekawe czy chamy w samochodach to tez debile? 13:27, 13.10.2019
On02:08, 12.10.2019
Jelou,odkładając animozje i zakładając że dobrze prowadzisz szybkie samochody to dobrzewiesz jak zachowuje się samochod o mocy powyżej xxx koni i xxx wadze i nie raz miałeś np poślizg z którego wyszedłeś bez szwanku może i nie ale nie ważne- chodzi o to że masz pojęcie o jeździe - co zatem z takimi sytuacjami o których mowa w tytule artykułu? Masz jakiś sposób żeby piesi byli bezpieczni? Ze swojej strony przeoaszam za nazwanie Cię jełopem- za duzo emocji. 02:08, 12.10.2019
Jeloł09:15, 12.10.2019
Ok, dziękuje w takim razie i wzajemnie. Ani światła ani zwężenie do jednego pasa nic nie da moim zdaniem. Zawsze może się trafić napruty celebryta który będzie miał w d..ie wszystko i wszystkich. Nie ma złotego środka. Wiem, że to bardzo niepopularne co powiem - ale najprostszy sposób jest jeden - wchodzę na jezdnię dopiero jak się upewnię, że auto się zatrzyma. Zanim minę pierwsze auto które się zatrzymało, upewniam się czy na kolejnym pasie nikt nie pruje. Nawet jesli musi to potrwać te kilka czy kilkanaście sekund. Niezależne od tego, że to ja pieszy mam już wtedy pierwszeństwo. Ale to moje zycie. I tak, też mam żonę, dzieci, starych rodziców którzy przez takie przejścia przechodzą. Tak mają przykazane, auto nie staje, nie wchodzisz.. Co z kolei bym zrobił wobec kierowcow? Przed przejściami bez świateł ograniczenie prędkości do 30-40 km/h plus zawsze fotoradar. Karany ma być ten kto łamie przepisy. I podwyższenie kar i wysokości mandatów. 09:15, 12.10.2019
goostav_23421:18, 12.10.2019
W każdym przypadku potrącenia przy przechodzenia przez ulice na przejściu bez świateł winnym potrącenia jest pieszy bo art 14 zabrania mu wchodzić na ulice gdy coś jedzie. Jakaś nieformalna współwina kierowcy autobusu też jest bo zachęcił dzieciaka do przechodzenia jak na drugim pasie coś jechało! Dzieci też trzeba uczyć przechodzenia nie mogą być świętymi krowami bo z wiekiem będą coraz gorsze. Warto też sprawdzić wiek dziecka i upewnić się czy rodzice mieli prawo je puszczać samo bez opieki. W żadnym przypadku za winy pieszych nie można karać kierowców! 21:18, 12.10.2019
2BORNOT2B00:42, 13.10.2019
Nice try. Art. 14 nie ma zastosowania, bo brzmi on: "Zabrania się: 1) wchodzenia na jezdnię: a) bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla pieszych, b) spoza pojazdu lub innej przeszkody ograniczającej widoczność drogi;". W c h o d z e n i a! Potrącony był już na jezdni. Jest za to art. 26 pkt 3: "Kierującemu pojazdem zabrania się: 1) wyprzedzania pojazdu na przejściu dla pieszych i bezpośrednio przed nim, z wyjątkiem przejścia, na którym ruch jest kierowany; 2) omijania pojazdu, który jechał w tym samym kierunku, lecz zatrzymał się w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszemu;" 00:42, 13.10.2019
pol08:24, 13.10.2019
Rozumiem,że jesteś jednym z tych ENTELYGENTÓW ,co wyprzedzaja na pasach.
Myślenie nie boli,tylko nieprzyzwyczajonym szkodzi. 08:24, 13.10.2019
bob09:40, 23.10.2019
~2BORNOT2B - zacytowałeś niewygodne przepisy i masz 9 minusów. Gratulacje dla tych minusujących palantów, oby któryś z was nie trzepnął na przejściu rodziny drugiego. 09:40, 23.10.2019
pol08:22, 13.10.2019
bezmózgi wyprzedzający na pasach.dziedziczny syf zamiast mózgu 08:22, 13.10.2019
Niestety15:58, 14.10.2019
Tylko garby ! 15:58, 14.10.2019
Znowu06:28, 21.10.2019
Pieszy zamordowany na pasach na Bielanach ,dziecko wypadło z wózka ale uratowało się.Co trzeba zmienić nie na Roentgena ale w całej Warszawie... 06:28, 21.10.2019
bob09:38, 23.10.2019
brak policji na ulicach, a nawet jak widzą wykroczenie to i tak nie reagują.
Problemem u nas nie jest wysokość kar, problemem jest to że aby dostać karę to naprawdę trzeba się postarać. 09:38, 23.10.2019
sąsiad13:44, 11.10.2019
9 24
Może zainstalować światła. 13:44, 11.10.2019
Mateusz14:27, 11.10.2019
16 27
Wystarczy zwęzić jezdnię do jednego pasa w każdym kierunku i po problemie. 14:27, 11.10.2019
@Mateusz15:06, 11.10.2019
22 14
Wystarczy zaorać i będzie jak na twojej ojcowiźnie. Na pewno nie będzie wypadków, chyba że upadku z traktora. PS> PRZEJŚCIE PODZIEMNE jest rozwiązaniem. 15:06, 11.10.2019
Warszawiak116:49, 11.10.2019
9 22
Właśnie że prędkość była problemem. Omijał zatrzymujący się pojazd bo nie chciał zwolnić. Ludzie przywykli jeździć 70-80km/h godzinę w mieście, nie akceptują konieczności hamowania. 16:49, 11.10.2019