Właściciele psów narzekają na... matki z dziećmi, które brudzą lasek przy placu zabaw w Parku Przy Bażantarni. - Dlaczego psiarze mają obowiązek sprzątania kup po swoich psach a matki po swoich dzieciach już nie? - pyta jeden z naszych czytelników.
Lasek obok placu zabaw w parku Przy Bażantarni co roku wiosną staje się... publiczną toaletą. Skarżą się na to właściciele psów często sami posądzani o to, że nie dbają o porządek w miejscach publicznych. Sytuację obrazuje pan Sebastian.
- Byłem świadkiem jak mama prowadziła swoją pociechę w krzaczki, aby załatwić swoje potrzeby fizjologiczne. Odchody lądują na ziemi, obok brudne chusteczki i... sprawa załatwiona. Mój pies ostatnio wytarzał się w takich odchodach. Smród był niemiłosierny – ludzka kupa inaczej pachnie niż psia. Rozumiem, że sprzątanie ludzkich odchodów nie jest już obowiązkiem? - mówi nasz czytelnik, który często spaceruje ze swoim psiakiem w okolicach parku.
Ludzie chcą, aby wszyscy byli równo traktowani. Jeśli są przepisy - to muszą obowiązywać każdego. Za nie posprzątanie psiej kupy, właściciel czworonoga może zostać ukarany mandatem do 500 złotych. A co jeśli to człowiek zanieczyszcza swoimi odchodami otoczenie?
- Taka osoba także może zostać ukarana mandatem. Jednak nie wyobrażam sobie tego, aby strażnik wypisał mandat matce z dzieckiem. Matka w takim wypadku może zostać upomniana. Należy pamiętać o tym, że każdego z nas obowiązują jakieś zasady i dobre wychowanie – mówi rzecznik straży miejskiej, Monika Niżniak.
Śmierdzący problem w parku Przy Bażantarni to konsekwencja innego – braku porządnych toalet w tej okolicy. W parku stoją przenośne toalety, ale jest ich za mało. Poza tym matki zwracają uwagę na inny kłopot.
- Choćbym chciała, to nie mogę z dzieckiem wejść do tej toalety, bo jest za mała a mój synek samodzielnie nie skorzysta jeszcze z toalety - mówi Joanna, jedna z matek.
Być może dobrym rozwiązaniem okazałoby się postawienie toalet, takich jak dla osób niepełnosprawnych - czyli przestronniejszych. O tym, że w parku Przy Bażantarni przydałaby się stała toaleta matki dzieci bawiących się na placyku zabaw mówią od dawna. Na razie jednak dzielnica takiej nie przewiduje. Być może w kolejnych latach, gdy park będzie rozbudowywany, pojawi się w nim pawilon a w nim normalna toaleta.
0
0
0
0
0
0
Lola10:05, 29.05.2016
Ok. nie ma toalet, ale psy też nie mają toalet, a jakoś korona z głowy nie spada właścicielom, żeby te odchody zebrać i wyrzucić. Póki nie ma innego rozwiązania, rodzice niech robią to samo! Wyekwipować się odpowiednio i tyle, a nie robić gnój na publicznym terenie. 10:05, 29.05.2016
Kabaty Zielone11:10, 29.05.2016
Na tym przykładzie najlepiej widać włościańskie pochodzenie Ursynowianek i Ursynowian. To, że skończyli studia zamieszkali w dobrej dzielnicy, jedzą sushiczytają GW i głosują na Nowoczesną nie zmieniło ich natury. Trzeba jeszcze duuużo pracy. 11:10, 29.05.2016
Legionista13:03, 29.05.2016
I jedni i drudzy powinni sprzatac, ale...na litość Boską mu mierzcie ta sama miara psa i człowieka! Chyba jest jednak roznica, nie to ze bronie rodziców malych dzieci, bo sam jestem ojcem, ale dzieci to przyszłość narodu a pies to tylko pies i ma swoje miejsce!!! Ostatnimi czasy zapanowała moda i wręcz przekonanie psiarzy ze ich pupile maja takie same prawa jak ludzie. Pies to pies, zwierzę i tak juz pozostanie. 13:03, 29.05.2016
Rodzic13:44, 29.05.2016
Dramatyczna obrona przez atak, tak właściciele psów postępują. Pytanie do tej biednej pani co jej pies się wytarzał w kupie. Dlaczego nie trzymała psa na smyczy tylko poleciał głęboko w krzaki? 13:44, 29.05.2016
OverLord12:13, 30.05.2016
Bo swoim dziecku pakuje do torebki i wrzucam do pojemnika na odchody psie. Korona mi z glowy nie spada...
Jednak zwrocic nalezy uwage, ze nawet ci co nie sprzataja po dzieciach, przynajmniej "wyprowadzaja" je w krzaki. A nie jak psy wala na srodku trawnika, gdzie inni sie bawia (dzieci/psy/dorosli). 12:13, 30.05.2016
apukodtylu12:23, 30.05.2016
Hehe od dzisiaj też bede oddawał mocz i kał na publiczne trawniki, pod cudzymi oknami, tak jak to robią psiarze, bo przecież pies od człowieka niczym się nie różni... 12:23, 30.05.2016
Edek21:17, 30.05.2016
Na we wsi też się za krzaki chodzi i nikt łolaboga rabanu nie robi... Też mi coś, kupa. Większość nowych mieszkańców to wieśniaki, to czego oczekiwać. Przecież o ile pamiętam, w tym miejscu jest też problem z parkowaniem samochodów z obcą rejestracją na ul Jastrzębowskiego. To ci sami ludzie. Wiocha wciska się do W-wy od dawna. Miasto stracone :( 21:17, 30.05.2016
ufolek02:22, 31.05.2016
W dziecięcą kupę jakoś jeszcze nie wszedłem. 02:22, 31.05.2016
matejka09:16, 31.05.2016
to nic o życiu nie wiesz jak w dziecięcą kupę nie weszłeś 09:16, 31.05.2016
J2309:58, 09.06.2016
Ten cały smród kału i uryny to nic w porównaniu ze smrodem jaki emitować będzie pewnie POW! 09:58, 09.06.2016
debenek09:58, 10.06.2016
Najwięcej smrodu ty generujesz swoimi głupimi wpisami pod każdym artykułem 09:58, 10.06.2016
J23 do debenek09:13, 12.06.2016
Oj, tam, nie tak pod każdym ;) 09:13, 12.06.2016
Ewa Cygańska15:14, 15.06.2016
Taka sama sytuacja jest na Olkówku a także przy Kopie Cwila gdzie w ogóle nie ma żadnej toalety Niestety nadal nie będzie patrz odpowiedź Burmistrza na moja interpelacje. 15:14, 15.06.2016
botak11:07, 16.06.2016
jestem rodzicem i właścicielem psa i zapewniam że ludzkie gówno jest bardziej obrzydliwe i bardziej smierdzące.
uczę swoje dziecko, że tylko psy robią kupę na trawniku, a po psie sprzątam - bez ideologii - polecam trwanik będzie czysty. 11:07, 16.06.2016
Andre23:40, 04.03.2021
Kolege chorego miałem trzymał swój dowód osobisty w woreczku ze swoim gównem przy każdej próbie legitymowania go Policjanci przerywali i zostawiali go żaden sie noe odważył legitymować go smierdziało nie ziemsko niektorzy policjanci wymiotowali... 23:40, 04.03.2021
11 31
Legionisto człowiek jest najbardziej okrutną, bezwzględną istotą na tej ziemi. Zabija bez przyczyny, jako jedyny gatunek niszczy planetę. Nie jest w niczym lepszy od jakiejkolwiek istoty na tej ziemi. Powinien miec choc tyle rozumu by posprzatac swoje i dziecka odchody 16:04, 29.05.2016
19 5
Mieszkałam przy placu zabaw i nie dawało się czasami wytrzymać ze smrodu kału i uryny, bo pod moim oknem (parter) były wystarczająco gęste krzaczki żeby "wysadzić" "przyszłość narodu".
17:35, 29.05.2016
15 5
do Ala:
Litości kobieto! Bo się zaraz rozpłacze z tego uwielbienia do psów. A gdzie jest w tym wszystkim człowiek ???
Choć tak naprawdę to pies nie jest winny, że właściciel nie sprząta po swoim pupilu. Jestem ciekaw czy jak wasza pociecha - pies narobi w domu to też nie sprzątacie ??? Jednak jest dużo więcej przypadków zanieczyszczania przez psy trawników, skwerów i chodników. Wszędzie nasrane bo właścicielowi nie chce się posprzątać. Każdy z nas nie raz wlazł w psią minę, a co najgorsze jakiś czas temu wjechałem wózkiem dziecięcym na psią kupę bo była...po prostu na chodniku. Już nie wspomnę że zdarza się że w windzie piesek nie wytrzyma i zrobi. I oczywiście właściciel nie posprząta bo po co ???
Przez takie przypadki psiarze są traktowani przeze mnie tak, a nie inaczej, niestety sami do tego doprowadziliście. 07:57, 30.05.2016
14 1
mandaty powinny byc takie same dla wlascicieli psow i rodzicow. rowne nie rowne, to nie ma znaczenia, gowno to gowno, smrod to smrod. jesli juz szala na ktoras strone to i tak w strone psow, psom nie dajemy aktywnie przykladu przez to co robimy jako dorosli ... 09:17, 30.05.2016
7 3
Dokładnie popieram wypowiedź . Psy są po to żeby służyć ludziom a nich zastępować. Nauczcie się ze pies to zwierze i na wieś z nimi a nie męczyć w blokach. 20:40, 30.05.2016