Rannego łabędzia kryjącego się w zaroślach jeziora Zgorzała zauważyli mieszkańcy okolicznych zabudowań. Pięknym okazem zaopiekowali się strażnicy miejscy.
We wtorek, 2 sierpnia tuż przed godziną 11 funkcjonariusze Ekopatrolu dostali zgłoszenie o rannym ptaku przebywającym na jeziorze Zgorzała niedaleko ulicy Baletowej. Kilkanaście minut później funkcjonariusze byli już na miejscu.
- W zaroślach przy brzegu, w kępie tataraku, odnaleźliśmy młodego łabędzia. Był słaby, nie uciekał przed nami i nie bronił się. Jedynie cicho syczał - mówi mł. insp. Sylwia Dwurzyńska, która z kolegą z patrolu przeprowadzała interwencję.
Strażnicy odłowili łabędzia. Wówczas okazało się, że jest ranny w nóżki.
- Niewykluczone, że został pogryziony przez inne zwierzęta - mówi strażniczka.
Odłowiony łabędź został umieszczony bezpiecznie w transporterze i przewieziony do Ptasiego Azylu na terenie warszawskiego ZOO, gdzie zaopiekują się nim specjaliści.
Ekolog18:44, 18.08.2022
1 0
Przecież tak działa selekcja naturalna. Łabędzie to największe chamy matki natury myślą, że są piękne a tak naprawdę potrafią tylko syczeć. 18:44, 18.08.2022
KrzakersURS13:43, 20.08.2022
1 0
@ekolog trochę miłości dla tych pięknych zwierząt. Sam bym je najchętniej dusił po incydencie kiedy mnie pogryzły za kawałek bułki, ale to nie jest miejsce na takie komentarze. 13:43, 20.08.2022