
Plakat promujący kampanię "Walcz z cukrzycą" (Redakcja)
10 tys. kroków dziennie może w ciągu 2-3 lat zmniejszyć ryzyko zachorowania na cukrzycę typu 2 o jedną trzecią - przekonywali eksperci podczas zakończenia oficjalnych obchodów Światowego Dnia Cukrzycy, który przypadał 14 listopada. Punktem kulminacyjnym obchodów był marsz solidarności z chorymi na cukrzycę, kończący program edukacyjny Polskiego Towarzystwa Diabetologicznego pt. "10 000 kroków dalej od cukrzycy".
- Ta kampania jest adresowana nie tylko do chorych na cukrzycę, których ciągle przybywa. Dla nas triumfem będzie, jeśli dzięki rozpowszechnieniu aktywności fizycznej w społeczeństwie uda się ustabilizować liczbę chorych, a następnie ją zmniejszyć - powiedział na spotkaniu z mediami prof. Leszek Czupryniak, prezes Polskiego Towarzystwa Diabetologicznego.
Wg najnowszego raportu o cukrzycy w Polsce, w naszym kraju żyje ok. 3 mln chorych na cukrzycę. - A ostatnie kalkulacje, w których brałem udział, sugerują, że jest ich jeszcze więcej - zaznacza prezes PTD.
Prezes Polskiego Stowarzyszenia Diabetyków Andrzej Bauman przypominał, że do cukrzycy sprzyja nadwaga. - Nie sztuką jest siedzieć przed telewizorem i przerzucać programy pilotem. Ja zawsze wszystkim chorym na cukrzycę radzę, by kupili sobie psa i wyprowadzali go na spacery.
Najmłodszy człowiek, który w Polsce zachorował na cukrzycę miał kilka dni. Po 65. roku życia cierpi na nią co czwarty człowiek, a po 80. roku życia co drugi.
Rozróżniamy dwa podstawowe typy cukrzycy. Cukrzyca typu 1 jest zaliczana do schorzeń autoagresywnych, gdyż jest spowodowana atakiem układu odporności na komórki beta trzustki produkujące w organizmie insulinę. Ujawnia się najczęściej u dzieci i młodzieży i odpowiada za 10-15 proc. wszystkich przypadków cukrzycy. Eksperci podkreślają, że zachorowania na ten typ cukrzycy rosną w ostatnim czasie, a choroba ujawnia się u coraz młodszych dzieci.
Cukrzyca typu 2 jest ściśle związana ze stylem życia, tj. brakiem ruchu oraz zbyt kaloryczną dietą, która prowadzi do nadwagi lub otyłości. U jej podłoża leży spadek wrażliwości tkanek na insulinę. Niedobory tego hormonu pojawiają się dopiero w bardzo zaawansowanej fazie choroby. Liczba osób z cukrzycą typu 2 rośnie w dramatycznym tempie. Obecnie stanowią oni 85-90 proc. wszystkich diabetyków. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) uznała to schorzenie za epidemię XXI wieku.
0Komentarze
Multiplatforma internetowa HALOURSYNOW.PL nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe lub naruszające prawo będą usuwane (regulamin).
Uwaga! Komentarze ukazują się dopiero po moderacji przez redakcję.