Zmiany przy Herbsta w końcu staną się faktem. Niebezpieczne przejście dla pieszych już na dniach doczeka się reorganizacji, dzięki której mieszkańcy w końcu będą mogli poruszać się swobodnie i bezpiecznie. Ratusz obiecuje, że to kwestia kilkunastu dni.
Przejście na odcinku między ulicami Romera i Pileckiego jest zasłanianie przez parkujące samochody. Aktualna organizacja ruchu powoduje, że kierowcy mogą zostawiać auta tak blisko pasów, że oczekujący na przekroczenie jezdni piesi nie są w stanie dostrzec, czy ktoś nadjeżdża. Mieszkańcy okolicy mogą odetchnąć z ulgą, bo nadchodzi definitywny koniec wychylania się i wypatrywania nadjeżdżających samochodów.
- Całe szczęście, że w końcu się za to wzięli, ale dopóki nie zobaczę na własne oczy, to nie uwierzę. Czas najwyższy, bo w końcu doszłoby do strasznego wypadku. Ja też kilka razy prawie wylądowałem pod kołami, ale w ostatniej chwili udawało mi się odskoczyć - komentuje Marek, mieszkaniec bloku przy ul. Herbsta 4.
Największym problemem w tym miejscu jest brak oznaczeń. Powoduje to, że kierowcy nie zachowują ustawowej odległości - 10 metrów od przejścia - i parkują, jak im się podoba.
- Samochody wychodzą tak głęboko, że nic nie widzę i muszę wyjść na jezdnię na przysłowiowego czuja. Starsi ludzie w ogóle nie są w stanie tego zrobić i muszą szukać innego przejścia - mówi Agata, mieszkanka.
Zmiany w organizacji ruchu
Już w kwietniu ratusz obiecywał zmianę w organizacji ruchu. Najpierw jednak niezbędna była akceptacja urzędników miejskich. Stołeczne Biuro Polityki Mobilności i Transportu zatwierdziło dwa projekty organizacji ruchu dla ulicy. Co zmieni się przy Herbsta?
- Projekty dotyczą ustawienia słupków blokujących, skrócenia zatok postojowych w okolicach przejścia dla pieszych - w ich miejsce powstaną trawniki. Chodzi także o uzupełnienie oznakowania pionowego i poziomego - relacjonuje Tomasz Demiańczuk z wydziału prasowego urzędu miasta.
Teraz wszystko w rękach dzielnicowych włodarzy. - Za wprowadzenie zmian i wdrożenie nowej, stałej organizacji ruchu jest odpowiedzialny urząd dzielnicy Ursynów, który jest zarządcą tej drogi - dodaje Tomasz Demiańczuk.
Po blisko pół roku przyszedł więc czas na działanie. - Została podpisana umowa z firmą MP Projekt, która ma wdrażać organizację ruchu. Projekt jest zatwierdzony, więc to kwestia kilkunastu dni - komentuje Robert Kempa, burmistrz Ursynowa.
Do końca września mieszkańcy będą korzystać z nowego, już bezpieczniejszego, przejścia dla pieszych.
[ZT]13528[/ZT]
[ZT]13820[/ZT]
[ZT]12029[/ZT]
WincyjSamochodziątek08:59, 13.09.2019
7 3
Ta ulica dobitnie pokazuje, że choćby nie wiadomo ile by było w okolicy parkingów (w tym darmowych i tych skośnych) to i tak będzie za mało... 08:59, 13.09.2019
1410:17, 13.09.2019
5 5
Straszne skrzyżowanie! Rondo, akumulatory, opony, alkohole, salon gier, kiosk, kwiaciarnia, warzywniak itp itd. Strach wychodzić na ulicę. 10:17, 13.09.2019
piechur14:17, 13.09.2019
4 1
Dotyczy to nie tylko tego przejścia.Przepisy określają jasno ile metrów od przejścia można parkować.Każdy kto ma prawo jazdy powinien je znać. Powinno się wlepiać solidne mandaty tym, co zagrażają ludzkiemu życiu. Od czego jest policja? 14:17, 13.09.2019
Renia122:26, 17.09.2019
0 0
Duże auta, typu busik, parkują tak, że często zasłaniają widok na przejście. Dodatkowo część ich karoserii wystaje na pas ruchu. 22:26, 17.09.2019
Maria J.13:46, 09.11.2019
0 0
Poza dostawieniem słupków, nic się nie zmieniło. Nadal przez zaparkowane samochody nie widać tych nadjeżdzających i trzeba wejść na przejście, aby sprawdzić czy coś nie nadjeżdza. Dodatkowo w sytuacji, kiedy autobus zatrzymuje się na przystanku, wymijaja go drugim pasem samochody, które nie widzą pieszych, którzy już są na przejściu. Długo nie trzeba było czekać. Wczoraj po południu na tym przejściu samochód osobowy potrącił kobietę. Pomimo powyższych "modernizacji".
A codziennie chodzą tamtędy dzieci do/ze szkoły na demowskiego 9 :( Naprawdę musimy czekać na większą tragedię niż wczorajsza zanim ktoś coś zrobi z tym przejściem? :( 13:46, 09.11.2019