Festiwal Kolorów zawitał do Warszawy. Tysiące ludzi przy Kopie Cwila uczestniczyło w święcie radości, wyrzucając w powietrze kolorowe proszki holi. Dobrą zabawę podkręcali didżeje.

Taniec, śpiew i dobra zabawa ponad wszelkimi podziałami. Najbardziej kolorowa impreza w Polsce ponownie zawitała pod Kopę Cwila.

Festiwal Kolorów to największa „kolorowa” impreza w kraju. Zabawa polega na wyrzucaniu w górę przez tysiące osób różnokolorowych proszków, które tworzą wielką chmurę barw. Imprezie towarzyszą najlepsi DJ'e, smaczne jedzenie i konkursy, a wszystko odbywa się w pozytywnej i zakręconej atmosferze.

Festiwal jest inspirowany hinduskim Holi, świętem radości i wiosny. Podczas jego obchodów ludzie zbierają się przy ognisku, aby tańczyć i śpiewać. Drugiego dnia odbywa się karnawał kolorów, podczas którego uczestnicy polewają się wodą i posypują kolorowymi farbami. W ostatnich latach, hinduski zwyczaj zrobił się popularny w Europie i Ameryce Północnej, gdzie traktowany jest jako święto miłości i kolorów wiosny.

W parku im. R. Kozłowskiego pojawiły się tysiące spragnionych dobrej zabawy warszawian. Są młodzi i starsi, choć przeważają nastolatkowie, dla których festiwale kolorów to odpowiednik „Woodstocka” dla starszych pokoleń. 

- Jest świetnie! Atmosfera niesamowita, a najlepsze wysypywanie proszku na znajomych. To naprawdę super zabawa! - mówią Antonina, Marta i Leon, którzy przyszli pod Kopę Cwila.

Imprezie towarzyszy muzyka na żywo – w tym roku organizatorzy zaprosili raperów B.R.O. i TKM & Pit oraz zespoły: The Bimbears i Spring Rolls, a także dj-ów: Verossi i Arandi. Co goidzinę na hasło podane przez organizatorów pod Kopą przy scenie w górę idzie potężna chmura kolorowych proszków. Dlatego, jeśli spotkacie dziś w Warszawie ludzi całych w intensywnych kolorach, to wiedzcie, że wracają z Festiwalu Kolorów! Impreza trwa do 21:00.

ZOBACZ ZDJĘCIA Z FETSIWALU KOLORÓW: