Zamknij

Fuszerka na Kłobuckiej. Tak wyglądają "komunalki" po 4 latach!

09:34, 02.03.2018 Marta Siesicka-Osiak Aktualizacja: 17:27, 02.03.2018
Skomentuj MSO MSO

- Buty, które zniosłam do piwnicy porosły mchem! – mówi mieszkanka Kłobuckiej. Dołączają do niej kolejne głosy, które donoszą o zalaniach garaży, cieknącym dachu, pleśni i grzybie. Dzielnica obiecuje remonty.

Pierwsi lokatorzy bloków przy ulicy Kłobuckiej wprowadzili się pod koiec 2014 roku. Praktycznie od razu zaczęli zgłaszać kolejne, coraz liczniejsze usterki.

- Jestem starym budowlańcem – mówi jeden z mieszkańców. – To są po pierwsze źle osuszone tereny, po drugie fuszerka budowlana. Trzeba ocieplić bloki, tylko to może pomóc – tłumaczy.

Od piwnicy aż po dach

Problemy zaczynają się na poziomie piwnicy i garaży. W okresie deszczowym są one regularnie zalewane.

- Niektórzy sąsiedzi nie mogą już nawet otworzyć drzwi, bo tak się wypaczyły od wilgoci. Odpadają klamki! – mówi jeden z mieszkańców Kłobuckiej. – Po pierwszym roku, wszyscy zaczęli ubezpieczać piwnice, bo musieli w zasadzie wszystko z nich wyrzucić – opowiada.

Woda leje się z rur po ścianach i zalewa całą podłogę w garażu i piwnicy. - Z windy musimy czasem wylewać wodę wiaderkami, bo cały szyb jest zalany – opowiadają lokatorzy. - A jakie szczury tu mamy!

Wszechobecna wilgoć to idealna pożywka dla grzybów i pleśni, które zarówno widać, jak i czuć na całym poziomie podziemnym. 22 lutego odbyło się mechaniczne mycie hali garażowej, ale według mieszkańców to za mało. Uważają, że po pierwszej ulewie wszystko wróci do stanu sprzed sprzątania.

Ostatnio skończono też naprawę dachu, ale lokatorzy mówią, że nadal przecieka. Dziwią się, że był naprawiany podczas opadów deszczu.

- Plamy na suficie pojawiły się już w pierwszym roku, kiedy zamieszkaliśmy – mówi mieszkanka ostatniego piętra. – Zacieków nie mam tylko w jednym pokoju – opowiada.

Także klatki schodowe, schody wejściowe, drzwi i okna, co chwilę dają się mieszkańcom we znaki. Ciągle odpadają płytki albo wybija gdzieś woda. Za to w kranie ciśnienie wody jest takie, jak widać na zdjęciu. I często zdarza się, że zamiast ciepłej, leci tylko zimna…

Wilgoć, pleśń i grzyb to codzienność mieszkańców Kłobuckiej, którzy są rozgoryczeni tym, że od czterech lat całe osiedle popada w ruinę.

- Płacimy uczciwe czynsze, niektórzy mają dotację, ale ja np. za 64 m2 płacę ponad tysiąc złotych – mówi lokator Kłobuckiej 14. – Mieszkają tu rodziny z dziećmi, wspaniale funkcjonuje Miejsce Aktywności Lokalnej, a traktuje się nas jak jakąś patologię – dodaje z żalem.

Kiedy ten właściwy remont?

Do urzędu dzielnicy, który jest administratorem komunalnego osiedla, wpływa pismo za pismem. To żniwo licznych zaniedbań, których dopuściła się firma budowlana wznosząca budynki. Część usterek naprawiana jest na bieżąco, ale na większy remont będzie trzeba zaczekać.

- Dostajemy pozytywne odpowiedzi, ale z adnotacją, że na razie brakuje funduszy – mówi pan Waldemar z rady sąsiadów. – Nawet remont elewacji nie został przeprowadzony do końca.

Dzielnica odpowiada, że pieniądze już są. Na wniosek zarządu dzielnicy, Ursynów otrzymał w tym roku ok. 1 mln złotych z rezerwy celowej Biura Polityki Lokalowej, z przeznaczeniem na remonty mieszkaniowe.

- W ramach tej kwoty planowany jest między innymi remont wejść, podestów i podjazdów dla osób niepełnosprawnych, wykonanie izolacji poziomej stropów podziemnych hal garażowych i izolacji pionowej cokołów budynków  – mówi Barbara Mąkosa-Stępkowska z urzędu dzielnicy. - Prace mają być przeprowadzone w budynkach przy ul. Kłobuckiej 16, 16B, 18, 18A, 18D - wyjaśnia.

Dodaje, że dzielnica wystąpiła także do Banku Gospodarstwa Krajowego o wsparcie budowy budynków komunalnych przy ul. Kłobuckiej 14 nr C i D. Przyznana kwota to prawie 1,7 mln zł.

- Także te pieniądze będzie można, po pozytywnej opinii Rady m.st. Warszawy, przeznaczyć na remonty budynków komunalnych na Kłobuckiej – dodaje Mąkosa-Stępkowska.

Mieszkańcom pozostaje czekać, kiedy słowa znajdą potwierdzenie w czynach, bo perspektywa kolejnego roku brodzenia po zalananych piwnicach i garażach, mając za towarzyszy szczury - po prostu ich przeraża.

W GALERII ZDJĘCIA BUDYNKÓW PO TRZECH LATACH UŻYTKOWANIA:

[ZT]4133[/ZT]

(Marta Siesicka-Osiak)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(24)

inspektorinspektor

18 0

A kto odbierał technicznie te budynki. Ten ktoś ma zapewne imię i nazwisko. 11:12, 02.03.2018

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

nicknick

0 0

Dostał pajdę i odebrał, a później niech się inni martwią.
"PO nas choćby POtop" 16:53, 07.03.2018


reo

gebisgebis

15 0

ktoś to odbierał a wykonawca daje jakąś gwarancję podać cwaniaków do sądu 11:24, 02.03.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Arnie Arnie

11 4

Tak się kończy budowanie mieszkań z publicznych pieniędzy. To powtórka PRL. Winnych oczywiście nie ma, za wszystko zapłaci miasto czyli my wszyscy. Tak się też skończy program mieszkanie+. Powinien być ustawowy zakaz budowy mieszkań przez miasto. 11:49, 02.03.2018

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Mieszkanie komunalneMieszkanie komunalne

2 0

Postulowany przez Arniego "ustawowy zakaz budowy mieszkań przez miasto" byłby sprzeczny z obowiązującym w naszym kraju ustawowym NAKAZEM budowy mieszkań przez miasto.
13:52, 03.03.2018


Lena2389Lena2389

14 0

Wygląda to strasznie. Ale czy nawet klamki nie można przykręcić ? To nakładów nie wymaga.

13:02, 02.03.2018

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

pppppp

8 0

Dla wynajmowanych od miasta mieszkań komunalnych obowiązują przepisy Kodeksu Ctwilnego, który nakłada na lokatorów obowiązek dokonywania drobnych napraw, takich jak przykręcenie śruby czy wymiana uszczelki w cieknącym kranie 09:04, 03.03.2018


SIENALEŹYSIENALEŹY

4 2

Klamki nie można przykręcić, bo mieszkańcowi budynku komunalnego taka usługa wykonana przez technicznego pracownika administracji SIENALEŻY. I mieszkaniec komunałki nie będzie się zniżał do poziomu zwykłego śrubokręta. 13:54, 03.03.2018


PaulaPaula

9 9

Lokatorzy nie dbają i niszczą własność miasta a potem płaczą ze sie sypie! Rozumiem ze jak coś cieknie to nje ich wina ale klamka??? Mieszkańcy wiedza jak niektórzy tam mieszkają - syf i syf. 14:41, 02.03.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

RrrRrr

10 1

Czytam wypowiedzi i ręce opadają , ludzie bez dwòch zdań spieprzyła robotę firma która budowała te bloki , nie powinno być wogóle zasiedlone te osiedle przy takich usterkach . Ale jak czytam wypowiedzi to pana Waldemara wina , ja osobiście podziwiam człowieka za cierpliwość . Prawda jest taka za partactwa budowniczych cierpi lokator a firmy już nie ma . 17:58, 02.03.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

KAMIL KAMIL

7 1

Tak budował superspec Guział Wstyd!!! 18:19, 02.03.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

sąsiadsąsiad

10 10

Przecież nikt nie zmusza tych ludzi do mieszkania w tej lokalizacji. Przecież mogą się wyprowadzić, ale po co? lepiej narzekać. 18:44, 02.03.2018

Odpowiedzi:3
Odpowiedz

sąsiadka sąsiadasąsiadka sąsiada

4 7

nie ośmieszaj się publicznie człowieku! 10:17, 03.03.2018


WarszawiakWarszawiak

1 2

Twoi rodzice się wstydzą . 11:56, 03.03.2018


WW

3 0

Sytuacja w piwnicach jest tragiczna. Wiedza to urzędnicy, konserwatorzy, administrator budynku. Nikt z tym nic nie robi. I tak od 2 lat. Nie wierzę że w tym roku cokolwiek się zmieni. 14:11, 03.03.2018


KłobuckaKłobucka

12 2

Kilka faktów, nie oceniam, oceńcie sami, wyciągnijcie wnioski. Mieszkam obok i to widzę. Partactwo budowlane, za które miasto zapłaciło z naszych podatków. Mieszkańcy mają dobre samochody, są dobrze ubrani wg mnie. Mój znajomy ma kolegę, który pracuje w korporacji, mieszka tam ze swoja partnerką, która dostała mieszkanie od miasta-samotna matka, kolega ma jeszcze własne mieszkanie, które wynajmuje i w ten sposób zarabiają, nie opłaca im się pobrać bo wtedy wyszłoby że już mają mieszkanie. Moja znajoma mieszka w mieszkaniu komunalnym z matką,matka miała kiedyś swoje mieszkanie, przepisała na syna, on ją wyrzucił czy coś, zachorowała i miasto dało jej to mieszkanie, znajoma jest kierowniczką, ma dziecko z partnerem, którego domeldowała, teraz rozstają się, mówi, że partner się ubiega o małe mieszkanie komunalne i miasto ma obowiązek mu dać.
Myślałam zawsze że mieszkanie trzeba sobie kupić, kupiłam więc, pracuję 10h dziennie, spłacam kredyt. Nie jestem widać tak zaradna.


14:37, 03.03.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

bospapierosbospapieros

4 1

Dobre samochody to wina że osiedle kłobucka23 zrobiła 7 miejsc parkingowych z blokadami , garaże. to słoiki kredytowe parkują tu.Zawsze były usterki w nowych blokach czy komunalnych czy na wolnym rynku.Mieszka się tu fajnie tylko szkoda że część młodzieży dewastuje klatki to wina rodziców.To dlatego urząd nie kwapi się z usuwaniem usterek.Ludzie mieszkają mieszani jak wszędzie zawsze gdzieś trafia jakas patologia .Nie można wszystkich brać jedną miarą. 15:07, 03.03.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

LolaLola

2 1

To prawda,mieszka sporo flejtuchow,smieci nie potrafia wyniesc do kosza rzucaja byle gdzie,paru sasiadow umie tylko donosy pisac,nie pracuja osoby tylko caly dzien siedza wyludzaja z gminy pieniadze i niesmiertelne 500+, nie sprzataja po swoich zwierzetach,pety rzucane przez okno wystarczy sie przejsc,tak wyglada prawda 17:09, 05.03.2018

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

WW

0 0

Chciałabym wiedzieć o co chodzi z tymi donosami? 14:19, 06.03.2018


Marek H.Marek H.

0 2

bo ważniejszy jest bazar na pętli !!!!!!!!! 14:35, 06.03.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

bospapierosbospapieros

0 0

budowa ruszyła tych bloków maj 2010. 08:52, 10.03.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%