Autobusem do szkoły i na mszę, ale dopiero pod koniec roku. Zarząd Transportu Miejskiego obiecywał mieszkańcom nowe przystanki przy ul. Przy Bażantarni, o które walczyli rodzice uczniów z pobliskiej podstawówki oraz społeczność parafialna. Miały stanąć pod koniec wakacji, ale termin znów się przesuwa.
Od 2014 roku rodzice z podstawówki nr 340, największej szkoły w stolicy, walczą o przystanki w rejonie szkoły. Pod petycją kierowaną do Zarządu Transportu Miejskiego podpisały się także dyrektorki pobliskiego przedszkola oraz ówczesnego gimnazjum, jak również proboszcz parafii pw. bł. Władysława z Gielniowa.
Zarządcy komunikacji miejskiej z początku byli przeciwni budowie przystanku w ok. 300 metrów od postoju przy al. KEN. Zdanie musieli zmienić, gdy pojawił się projekt do budżetu partycypacyjnego i po odwołaniach został on dopuszczony do głosowania. Poparło go ponad tysiąc osób.
- Chcemy ograniczyć dojazdy samochodami pod same drzwi szkoły ulicą Raabego. Mnóstwo dzieci przyjeżdża do szkoły z daleka, mają ciężkie tornisty. Autobusy, które jeżdżą ulicą Przy Bażantarni powinny zatrzymywać się w rejonie Raabego, by umożliwiść uczniom bezpieczną drogę do szkoły - tłumaczą rodzice ze Szkoły Podstawowej nr 340.
Nowy postój dla autobusów, zlokalizowany w okolicy kościoła, byłby również ułatwieniem dla osób uczęszczających na msze święte - wśród nich wielu jest starszych i chorych osób, dla których pokonanie 300 metrów od najbliższego przystanku to duży wysiłek.
Gdzie jest przystanek?
Pod koniec czerwca ZTM obiecywał, że przystanki staną w końcówce wakacji, tak by dzieci mogły z nich korzystać od początku roku szkolnego. Procedury się jednak przedłużają. Rodzice są rozgoryczeni brakiem postępów.
- Głosowałam na ten projekt, namawiałam do głosowania znajomych i przyznam, że jestem rozgoryczona brakiem realizacji tego projektu. Mam dziecko w wieku szkolnym, dojeżdżamy do szkoły z ulicy Zaruby i przystanek bliżej szkoły bardzo by się przydał - mówi nam pani Agnieszka.
Zarząd Transportu Miejskiego podaje już nowy termin - do końca roku.
- Mamy projekt, zatwierdzoną organizację ruchu, wystąpiliśmy o uzgodnienie konstrukcji i prawo do dysponowania terenm do dzielnicy Ursynów, szukamy wykonawcy. Jeśli uda się go wybrać, planujemy realizację w IV kwartale tego roku - mówi rzecznik ZTM Tomasz Kunert.
Przystanki staną w rejonie kościoła przy ul. Przy Bażantarni. Kierowców czeka mała reorganizacja ruchu w tym miejscu, miejsca parkingowe dla niepełnosprawnych zostaną przesunięte. Na również nieco przesuniętym przejściu przy kościele pojawi się azyl dla pieszych.
[ZT]9871[/ZT]
---U!---14:46, 18.09.2018
Mam nadzieje, ze skoro umeczone dalekimi podrozami dzieci nie beda juz podwozone pod drzwi szkoly przez umeczonych rodzicow parking pod szkola zostanie udostepniony mieszkancom okolicznych blokow. 14:46, 18.09.2018
alisterkabat19:25, 18.09.2018
Przystanek wart mszy... ;)
Działać! 19:25, 18.09.2018
Raabego22:03, 18.09.2018
Będzie przystanek, więc może szanowni rodzice dzieci ze szkoły wysadzą cztery litery z samochodów i wreszcie przestaną rozjeżdżać uliczkę Raabego i okoliczne trawniki. A najlepiej wybudujcie wreszcie szkołę na Kabatach, to mieszkańcy okolicznych bloków odetchną z ulgą. To co dzieje się od wybudowania szkoły to jakiś horror. Oni tylko dowożą do szkoły dzieci, a my tu żyjemy. Czy wreszcie ktoś to zrozumie? 22:03, 18.09.2018
Waldorf09:51, 20.09.2018
Robiąc przystanki do 200-300 metrów produkujemy chore społeczeństwo, które nie ruszając się będzie tyć i będzie ociężałe umysłowo. Czy chcecie aby wasze dzieci były leniwymi debilami? Chyba nie. Po co te przystanki? Przejdźcie się dla zdrowia, jak to robiliście u siebie na wsi zanim zasiedliliście Kabaty! 09:51, 20.09.2018
chomik23:45, 20.09.2018
6 2
Ty wiejski bucu, ja jestem rodowitym warszawiakiem w przeciwieństwie do ciebie. 23:45, 20.09.2018