Zamknij

Gotowe od miesięcy, zamknięte na cztery spusty. Bo zimą nikt nie gra?

07:57, 04.03.2018 Sławek Kińczyk
Skomentuj SK SK

Wymarzone przez dzieci z Zielonego Ursynowa boisko przy Jeziorze Zgorzała - pierwsze w tej części dzielnicy - od kilku miesięcy stoi gotowe i... zamknięte na cztery spusty. Urzędnikom nie spieszy się z otwarciem, bo "zimą nikt w piłkę nie gra". Rodzice są oburzeni.

Przy Kórnickiej, tuż obok jeziora Zgorzała w miejscu dużej łąki powstało nowoczesne boisko. To pomysł mieszkańców zgłoszony do budżetu partycypacyjnego. Miało być gotowe jeszcze w ubiegłym roku, ale ze względu na ochronę ptactwa w siedliskach nad jeziorem oraz problemy z przetargiem, budowę rozpoczęto dopiero pod koniec listopada.

Tuż przed świętami Bożego Narodzenia, dzieci z całej okolicy przyjeżdżały sprawdzać czy gotowe boisko jest już otwarte. Łagodna zima nie przeszkadzała w grze, ale dzieciaki napotykały zamkniętą furtkę.

- Mamy już marzec, a boisko jak było, tak jest zamknięte! - oburzają się rodzice. - Ile można czekać? Obiekt stoi gotowy, burmistrz obiecywał, że przed marcem na pewno zostanie oddany do użytku - mówi matka młodego piłkarza.

O tę sprawę dopytuje naszą redakcją wielu rodziców z Zielonego Ursynowa. Dla dzieci lubiących piłkę, pierwszy publiczny obiekt sportowy w tej okolicy to spełnienie marzeń. Do tej pory dostępne były tylko odpłatne boiska. Autorka projektu - Marzena Zientara snuje już plany oświetlenia boiska, co zgłosiła do Budżetu Partycypacyjnego na 2019 rok.

"Pokrywa śnieżna szkodzi murawie"

Burmistrz twierdzi, że chce otworzyć boisko jak najszybciej się da, ale przeszkodą jest pogoda. 

- Na początku stycznia wystąpiliśmy o zgodę na użytkowanie. Od pierwszych dni lutego ją mamy, ale ze względu na mrozy nie chcemy go otwierać - mówi Robert Kempa.

Zdaniem urzędników pokrywa śnieżna szkodzi murawie i powoduje, że boisko jest niezdatne do użytku. Dzielnicowe "Orliki" na Wysokim Ursynowie również są zamykane, gdy spadnie śnieg. Ratusz martwi się o bezpieczeństwo dzieci, bo jeśli młody piłkarz poślizgnie się na murawie, odpowiedzialność za konsekwencje upadku ponosi właściciel boiska - czyli urząd.

- Jak tylko zejdą mrozy, będzie otwarte. Wówczas zaprosimy dzieci na nowe boisko - kwituje burmistrz.

Rodzicom i dzieciom pozostaje więc czekać na plusowe temperatury, choć poczucie straconych dni zabawy na boisku, które powinno być gotowe już w poprzednim sezonie wiosenno-letnim nikt już nie zabierze. 

Na osłodę, dzielnica zapowiada, że wiosną nowy obiekt zostanie odwodniony, w budżecie przeznaczono na to 20 tys. złotych.

ZOBACZ NOWE BOISKO NA ZIELONYM URSYNOWIE:

(Sławek Kińczyk)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(4)

Wasz Proboszcz::::Wasz Proboszcz::::

2 2

"""Po co boisko? Do kościoła modlić się za Polskę! Zmarnowany teren można było postawić tam pomnik L.K., z boku kapliczkę. Dzieci powinny tylko chodzić do szkoły i do kościoła!!! Pogańskie sporty. Jak potrzebują ruchu to po to są procesje w okół kościołów!!!!' 12:31, 04.03.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

Wasz Proboszcz::::Wasz Proboszcz::::

3 2

"""Po co boisko? Do kościoła modlić się za Polskę! Zmarnowany teren można było postawić tam pomnik L.K., z boku kapliczkę. Dzieci powinny tylko chodzić do szkoły i do kościoła!!! Pogańskie sporty. Jak potrzebują ruchu to po to są procesje w okół kościołów!!!!' 12:31, 04.03.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ssnssn

3 0

Tak samo ścieżki rowerowe na Ursynowie w większości nieodśnieżone, bo przecież "zimą nikt rowerem nie jeździ". Tylko ciekawe skąd tyle śladów rowerów na śniegu na tych nieodśnieżonych ścieżkach? 18:37, 04.03.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

SebekSebek

1 1

Straszne że przy-12 nie można pograć w piłkę 00:04, 05.03.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%