Zamknij

Groźnie wyglądająca kolizja w alei KEN przy Ciszewskiego. Jeden z kierowców uciekł

12:54, 06.03.2022 Redakcja Haloursynow.pl Aktualizacja: 18:31, 06.03.2022
Skomentuj SK SK

Po godz. 12 na skrzyżowaniu alei KEN i Ciszewskiego doszło do groźnie wyglądającej kolizji. Toyota typu suv zderzyła się z fordem.

Według świadków zdarzenia kierowca Toyoty jadący prosto aleją KEN w kierunku Kabat miał uderzyć w jadącego ulicą Ciszewskiego forda. Ford został uderzony w bok, obrócił się, skosił znak drogowcy i wylądował na słupie sygnalizacji przy przejeździe rowerowym przez Ciszewskiego. Auto ma wgniecenia po obu stronach, po lewej stronie urwało się tylne koło.

- Informację o zdarzeniu dostaliśmy o 12:34. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca forda oddalił się pieszo z miejsca kolizji. Kierowca toyoty był trzeźwy - mówi podkom. Małgorzata Wersocka z Komendy Stołecznej Policji.

W kolizji nikt nie ucierpiał. W filmiku, jaki zamieścił w komentarzu pod naszym postem jeden z czytelników, widać moment kolizji. Z nagrania wynika, że ford jadący Ciszewskiego wjechał na skrzyżowanie na czerwonym świetle. Gdy przejeżdżał pas alei KEN, nie widział, że zza autobusu wyjedzie toyota. Auto jadące na zielonym uderzyło z impetem w forda, który się obrócił i wylądował na słupie sygnalizacji świetlnej przy przejeździe rowerowym.

(Redakcja Haloursynow.pl)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(8)

huczący krajhuczący kraj

11 0

Który przejeżdżał na czerwonym ? Uciekinier z Forda, skoro się oddalił ? 14:52, 06.03.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

atsats

14 0

Pewno nawalony, skoro dostał w bok i uciekł z miejsca zdarzenia.. 16:24, 06.03.2022

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

massa6massa6

0 0

Nie uciekł, tylko oddalił się 14:06, 09.03.2022


NcsylrNcsylr

8 1

Dobrze, że żaden z miszczów kierownicy nie uderzył w przystanek, albo rowerzystę. 19:17, 06.03.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MaxMax

8 3

Jeśli był pijany i spowodował wypadek to zgodnie z nowym prawem konfiskata samochodu. A jeśli uciekł to oczywiście jest domniemanie, że był pijany, więc także konfiskata samochodu. 21:24, 06.03.2022

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

BoomBoom

4 4

Nie ma takiego przepisu o konfiskacie. 09:53, 07.03.2022


TomasTomas

3 0

W sumie to nawet jak nie ma przepisu to w tym przypadku i tak już ma po samochodzie. Ubezpieczyciel mu nic nie wypłaci z AC, a auto raczej do kasacji, a będzie musiał jeszcze zapłacić za naprawę Toyoty - gdyby nie uciekł (i był trzeźwy) to by dostał tylko mandat. 11:13, 07.03.2022


xyzxyz

0 0

Ucieczka z miejsca zdarzenia drogowego stała sie dla osób będących pod wpływem idealnym rozwiązaniem przed poniesieniem konsekwencji.











12:07, 14.03.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%