Mieszkańcy Kabat od kilku dni skarżą się na hałas maszyn ze Stacji Techniczno-Postojowej Metra Warszawskiego. Uciążliwy warkot słyszalny jest nawet w obrębie kilometra od Wilczego Dołu. - Kiedy to się skończy? - dopytują ci, którzy mieszkają najbliżej.
Sąsiedzi stacji postojowej metra nie mają łatwego życia. To teren przemysłowy, więc hałas jest zupełnie naturalnym zjawiskiem. Bloki w okolicy centrali podziemnej kolejki były budowane już po jej powstaniu. Można więc powiedzieć, że nabywcy mieszkań muszą się liczyć z uciążliwościami.
Hałas, dochodzący ze stacji technicznej w ostatnich dniach - zdaniem mieszkańców - jest jednak nie do zniesienia.
- To uciązliwy warkot jakiejś maszyny. Nie wiem czy to pociąg czy coś innego, ale przy otwartych oknach nie da się żyć - mówi nam pan Zbigniew, mieszkaniec bloku przy Kabackim Dukcie 1.
Maszyna wytwarzająca przeszkadzające decybele pracuje zarówno w dzień, jak i wieczorami. - We własnych domach nie możemy wypocząć - skarżą się mieszkańcy.
Metro Warszawskie doskonale zna problem. Od kilku dni nocami w metrze szlifowane są fragmenty torowisk. To prace konserwacyjne, które przeprowadza się w razie konieczności.
- W nocy pracuje specjalnie sprowadzona maszyna szlifierska "Speno", która szlifuje szyny - tłumaczy Anna Bartoń, rzecznik prasowy metra.
Skąd zatem hałas w ciągu dnia? - Wówczas muszą być wykonane prace serwisowe przy tej maszynie takie jak czyszczenie czy wymiana tarcz szlifierskich. Maszyna musi być wtedy włączana i ten pogłos może nieść się z naszej strony - przyznaje Bartoń.
I dodaje, że firma, która wykonuje prace została poproszona o ograniczenie włączania maszyny do minimum. Prawdopodobnie w przyszłym tygodniu prace konserwacyjne w metrze zakończą się a to oznacza, że mieszkańcy Kabat będą mogli odetchnąć z ulgą.
[ZT]11100[/ZT]
Ted13:57, 31.08.2017
Litości! Kupujesz mieszkanie przy STP, a później narzekasz na hałas :D Brawo WY! 13:57, 31.08.2017
edek16:52, 31.08.2017
Bloki przy samej STP powstały w ostatnich 5 - 7 latach. Kupujący wiedzieli, że widok będzie właśnie na nią, a że tam nie hoduje się kwiatków, tylko przetacza i naprawia wagony kolejowe, to i odgłosy są odpowiednie. Zamontujcie sobie klimę. 16:52, 31.08.2017
StasioJasio19:23, 31.08.2017
to mi przypomnialo sprawe jak pani z ul Poleczki zakupila domek z dzialka - tylko ze zapomniala ze jej nowy domek jest na trasie lądowan/startow z lotniska - a pozniej chciala odszkodowanie :) 19:23, 31.08.2017
asz08:35, 01.09.2017
Powinno być "Pracownicy STP narzekają na hałas z pobliskich bloków i placów zabaw który uniemożliwia im pracę" I wywiad z jednym z pracowników "Dramat trwa od 6 lat kiedy wybudowali obok nowe bloki" 08:35, 01.09.2017
kkt14:37, 01.09.2017
11 6
Taaaa, "hodowla" kwiatkow, to pewnie: "uprawa krow i owiec". Ludzie, jak nie znacie podstaw polskiego, to w konsekwencji malo rozumiecie z otaczajacego was swiata. Wyjasniam: jesli jakies wladze wydaly zgode na budowe budynkow mieszkalnych, to znaczy, ze okolica sie do tego nadaje i nie powinno byc halasow uniemozliwiajacych korzystanie ze nieruchomosci. Poza tym, polactwo slabo wyksztalcone odczuwa wielka satysfakcje ze komus jest gorzej, stad te same komentarze pod artykulami o lotniskach, Kozanowach, metrach i autostradach. 14:37, 01.09.2017
StasioJasio15:29, 01.09.2017
3 12
@kkt jak wiadomo skarzacy sie zawsze koloryzuja swoje zgloszenia tak aby zainteresowac media i zwrocic na swoj los uwage lokalnych wladz.
Gdyby sasiedztwo bylo az tak bardzo uciazliwe to w/w zgod na budowe osiedla by nie bylo. 15:29, 01.09.2017