Hit czytelniczy - biblibox. "Chcemy postawić je przy każdej bibliotece"

A gdyby tak móc oddawać książki przez całą dobę? Bez sprawdzania godzin otwarcia biblioteki, w weekendy, kiedy ma się po prostu po drodze? Biblioboksy dają taką możliwość. Na razie na Ursynowie są dwa. Czytelnicy chcą więcej.

Oddać książki wtedy, kiedy po prostu jest nam wygodnie i odbierać zamówione pozycje o dowolnej porze – marzenie każdego bibliofila. Taką możliwość mają już czytelnicy dwóch ursynowskich bibliotek, a jest szansa, że dołączą do nich kolejni.

Wystarczy, że mieszkańcy zagłosują na biblioboksy i książkomaty, które mogą powstać w ramach projektu do budżetu partycypacyjnego. Jak to działa i dlaczego warto? O tym mówi Anna Wolska, dyrektorka Ursynoteki.

Dzięki realizacji projektu z BP 2018, przed biblioteką przy ul. Na Uboczu 2 pojawiła się właśnie wrzutnia na książki. To na razie drugi taki bibliobox na Ursynowie. Gdzie i od kiedy funkcjonuje pierwszy?

Wrzutnia przed wypożyczalnią przy ul. Braci Wagów 1 służy czytelnikom od 2012 roku, została zakupiona ze środków pochodzących z kar wpłaconych przez czytelników za nieterminowy zwrot książek. Nowe urządzenie, zakupione ze środków z Budżetu Partycypacyjnego na 2018 rok, pojawiło się przed biblioteką dla dzieci przy Na Uboczu 2 w ubiegły piątek.

Ile książek dziennie/miesięcznie jest średnio oddawanych z ich pomocą?

Bibliobox codziennie rano przed otwarciem wypożyczalni zazwyczaj jest pełny, a po weekendzie zawsze „pęka w szwach”. Nie prowadzimy dokładnej statystyki, ale szacunkowo można ocenić, że z jego pomocą zwracanych jest od 600 do 1000 książek miesięcznie.

A jak bibliotekarze oceniają pracę z wrzutniami?

Bibliobox jest bardzo przydatnym udogodnieniem zarówno dla czytelnika, jak i bibliotekarza. Wrzucone książki, oznaczone kodem kreskowym, są, bez potrzeby autoryzacji przez czytelnika, zdjęte z jego konta w najbliższym dniu roboczym, co można od razu sprawdzić, wchodząc poprzez stronę internetową na własne konto czytelnicze.

Oddawane książki są w dobrym stanie?

Zwracane woluminy nie ulegają zniszczeniu, a bibliotekarze obserwują znaczne ograniczenie zjawiska przetrzymywania książek.

Czy uważa Pani, że biblioboxy powinny być przy każdej bibliotece?

Nasi czytelnicy są powiadamiani sms-em oraz mailowo o zbliżającym się terminie oddania wypożyczonych z biblioteki materiałów, a więc zwrot książek o dowolnej i dogodnej dla nich porze z pewnością usprawnia obieg tytułów, na które często tworzą się kolejki.

Niestety koszty zakupu i montażu takiego urządzenia są wysokie, dlatego nasi czytelnicy zgłaszając projekty do kolejnego Budżetu Partycypacyjnego na 2019 rok, zaproponowali zakup wrzutni przy wszystkich placówkach bibliotecznych na Ursynowie, tam gdzie istnieją warunki do ich postawienia. Gorąco popieram tę inicjatywę. Myślę, że będzie dobrze służyła mieszkańcom.

Innym pomysłem zgłoszonym do obecnego budżetu obywatelskiego jest książkomat. Skąd taki pomysł? Czy gdzieś w Warszawie działa taki system?

Książkomat jest świetnym i nowoczesnym systemem, pozwalającym o dowolnej porze odebrać ze skrytki zamówioną uprzednio (przez internet) pozycję. System biblioteczny powiadamia czytelnika o możliwości odbioru egzemplarza. Takie samoobsługowe urządzenia działają już z powodzeniem przy większych bibliotekach w Polsce.

W Budżecie Partycypacyjnym na przyszły rok zgłoszony został projekt zainstalowania książkomatu przy bibliotece na Zielonym Ursynowie. Gdyby uzyskał odpowiednią liczbę głosów potraktujemy go pilotażowo i w przyszłości pomyślimy o innych placówkach. Z tego co wiem, książkomat będzie działał w nowej bibliotece publicznej w Wawrze.

Dziękuję za rozmowę.

Na projekty do Budżetu Partycypacyjnego można głosować do 30 czerwca na specjalnej stronie do głosowania.