Zamknij

Hołd Powstańcom walczącym o Tor Wyścigów Konnych FOTO

11:32, 01.08.2018 Anna Łobocka Aktualizacja: 11:38, 01.08.2018

Wiązanki kwiatów, chwila zadumy, a przede wszystkim wdzięczność za bohaterstwo w tamtych dniach - tak było dziś rano podczas uroczystości przed pamiątkowym głazem oraz tablicą pamięci na ogrodzeniu Toru Wyścigów Konnych.

Byli powstańcy, żołnierze walczący na wielu frontach II wojny światowej oraz ich bliscy. Wieńce przy taktach werbli złożyli m.in. prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz, burmistrz Robert Kempa, ursynowscy radni oraz przedstawiciele policji i straży miejskiej.

Pierwszy raz na uroczystościach na Służewcu był Konrad Stanisławski ps. Pilawa, który od lat na obchody 1 sierpnia przyjedża z Kanady. Członek Szarych Szeregów, na Wyścigach jako czternastolatek walczył w kompanii K-1 pułku "Baszta".

- W ataku uczestniczyło nas niewiele ponad stu, aż 68-miu zginęło, pozostali byli ranni. Niemcom, którzy strzegli lotniska, przyszli na pomoc lotnicy od strony zachodniej. Otoczyli nas i przedarcie się było trudne, było już ciemno, gdzieś po 9-tej jak zaczęliśmy się wycofywać. W mojej drużynie było 12 kolegów, 2 sierpnia zostało nas tylko czterech. Nie było jak wrócić do Warszawy, bo na Woronicza stał duży oddział SS-manów dlatego wycofaliśmy się przez Las Kabacki do Chojnowa - wspomina Konrad Stanisławski

Wyścigi były jednym ze strategicznych terenów dla powstańców. W czasie wojny, na służewieckiem torze było lotnisko i baza ok. 750 żołnierzy SS. Dzięki przejęciu Okęcia oraz terenu wyścigów powstańcy chcieli zapewnić sobie pomoc powietrzną. Atak miały przeprowadzić kompanie K-1, K-2 i K-3 z pułku "Baszta" Batalion "Karpaty".

Niestety nie udało się skoordynować ataku. Niepowodzenie szturmu na Okęcie miało wpływ na losy ataku na Tor Wyścigów Konnych. Część niemieckiej załogi z Okęcia przyszła z odsieczą swoim kolegom z Wyścigów.

Powstańcy wycofali się w okolice pocarskiego Fortu „Służewiec”, skąd po krótkiej obronie nastąpił odwrót - przede wszystkich w kierunku Lasu Kabackiego i Lasów Chojnowskich a także w rejon Doliny Potoku Służewieckiego.

Jeszcze dziś o 17:00 dla uczczenia "Godziny W" przed ursynowskim ratuszem nastąpi uroczyste wciągnięcie flag: państwowej, warszawskiej i powstańczej. Pamiętajmy, by zatrzymać się i oddać cześć bohaterom Powstania. 

ZOBACZ ZDJĘCIA Z UROCZYSTOŚCI:

(Anna Łobocka)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(5)

AntonioAntonio

3 0

To nie była walka, to była egzekucja powstańczych oddziałów. Cześć i chwała Bohaterom, lecz hańba przywódcom, w szczególności T. Komorowskiemu, który powinien trafić pod sąd. 12:04, 01.08.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

KJLKJL

3 1

Halo Ursynow! Co z Wami? Jak jest potańcówka staruszków to wszem i wobec zapowiadacie. A jak są uroczystości PW 44 - to tylko po fakcie. Nieładnie, oj nieładnie.
12:35, 01.08.2018

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

REDAKCJAREDAKCJA

2 2

W każdym materiale o powstaniu (22.07, 29.07, 30.07) była zapowiedź uroczystości z rozpiską godzinową. Proszę sprawdzić. Również w kalendarzu wydarzeń na Ursynowie są te uroczystości... 12:45, 01.08.2018


konerkoner

2 0

Dziwnie to brzmi "walczyli o tor wyścigów konnych". Raczej walczyli o utrzymanie terenu wyścigów konnych.
Powstanie to była wielka wpadka wykorzystana przez ruskich, gehenna ludzi mieszkających w Warszawie, ale wieki zryw nieświadomej młodzieży, która zamiast po wojnie budować Polskę legła w gruzach Warszawy. 12:37, 01.08.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

TrytkaTrytka

0 0

Podajcie nazwisko dowódcy, który wysłał tych nieuzbrojonych chłopaków na pewną śmierć.
Prawie 70% strat w jednym natarciu to niebywały poziom. Taki oficer powinien zostać natychmiast pozbawiony dowództwa i trafić pod sąd polowy.
Niestety, to nie był wyjątek (że wspomnę choćby natarcie na Dworzec Gdański)... 21:44, 01.08.2018

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%