Zamknij

Horror pod sklepem. Chuligani grozili klientowi, który zapobiegł kradzieży

10:50, 31.10.2021 Redakcja Haloursynow.pl Aktualizacja: 10:50, 31.10.2021
Skomentuj GoogleView GoogleView

Dwaj pijani osiłkowie chcieli ukraść wódkę w sklepie przy Bartóka. Kradzież udaremnił klient sklepu, który natychmiast stał się celem ataku bandytów. Krzyczeli na niego, wygrażali mu użyciem noża. Na szczęście znalazł się odważny sąsiad, który pomógł w opresji.

Chciałbym za pośrednictwem Haloursynow.pl podziękować za pomoc Panu, który narażając siebie, towarzyszył mi w drodze do mojego bloku po zajściu w sklepie osiedlowym

- tak swój list do naszej redakcji zaczyna pan Andrzej (imię zmienione, prawdziwe dane do wiadomości redakcji).

W sobotę wieczorem w sklepie doszło do mrożącej krew w żyłach sytuacji, która spotkać może każdego z nas. Dlatego tym większe brawa należą się mieszkańcowi, który postanowił zareagować.

W delikatesach pan Andrzej udaremnił próbę kradzieży wódki przez dwóch osiłków. Złodzieje zareagowali bardzo nerwowo. Stali się agresywni, wyzywali klienta sklepu.

Pijani zagrozili, że będą czekać na mnie przed sklepem. Mężczyzna stojący za mną w kolejce zaoferował, że pójdzie ze mną

- dodaje.

Co ciekawe, wg relacji naszego czytelnika, całemu zdarzeniu przyglądał się umundurowany strażnik miejski, który w ani nie interweniował wobec niedoszłych złodziei, ani nie zaproponował pomocy zaatakowanemu klientowi. 

Po wyjściu ze sklepu pijani osiłkowie natychmiast doskoczyli do obu klientów, wygrażając im i wyzywając ich.

- Szli za nami aż do drzwi klatki, grożąc użyciem noża - relacjonuje pan Andrzej. 

Proszę o przekazanie moich podziękowań na łamach serwisu. Ten człowiek naprawdę mi pomógł całkowicie bezinteresownie.

Wszystko zakończyło się szczęśliwie. Do tematu braku reakcji ze strony strażnika miejskiego powrócimy po listopadowym święcie.

(Redakcja Haloursynow.pl)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(17)

Orzeszek190Orzeszek190

19 32

Pijani...polaczkom alkohol jest niezbędny do życia. Je.... pijacki naród! 10:59, 31.10.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

Edbud Beli 18Edbud Beli 18

26 15

A co miał się Strażnik narażać? Za te grosze co płacą jeszcze życie stracić. Bezpieczniej na marszach LGBTtjijfidsjif 12:36, 31.10.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

AresAres

21 9

To niech się zwolni jak to grosze i mu się nie chce 15:37, 31.10.2021


bearbear

16 31

Czy ktoś widział, aby piesze patrole policji chodziły po ulicach Ursynowa? Co w tej sprawie zrobił burmistrz Kempa? 15:30, 31.10.2021

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

BoomBoom

27 16

Policja podlega rządowi, pisi trollu. 18:29, 31.10.2021


funkfunk

35 16

wszyscy pilnuja domku na zoliborzu ... ludzi brak 20:21, 31.10.2021


  jako jako

44 26

bardzo proszę nie zatrzymywać tych bandziorów z nożem. Oni zaraz będą się spieszyli na Marsz Niepodległości. 16:36, 31.10.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

michalszemichalsze

15 41

oni z antify i bedą blokować marsz ? 18:43, 31.10.2021


jotjot

31 0

No przecież od dawna wiadomo, że straż miejska reaguje wyłącznie wtedy, gdy ma zgłoszenie. I tylko w tej sprawie, która była zgłoszona. Tu widocznie jeszcze nikt nie zgłosił, więc i reakcji nie było. 17:38, 31.10.2021

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

obserwatorobserwator

9 0

Nawet jak się zgłosi problem to nie można liczyć na pomoc lub interwencję. 09:58, 01.11.2021


WW

1 0

To nie była straż miejska, tylko straż metra 18:40, 02.11.2021


polpol

15 0

Frajerstwo którego nawet na wódkę nie stać.
Buraczana patologia 08:39, 01.11.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Asia4Asia4

5 7

Inteligencki Ursynów. 18:51, 01.11.2021

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

DoktorekDoktorek

7 5

A skąd wiesz, że napastnicy byli z Ursynowa? 08:28, 02.11.2021


PatologiaPatologia

1 2

Przecież widać, że byli. W dzień pracują w korpo a wieczorami jak małpy się zachowują. Ursynów niczym Praga Warszawy sama patologia. 23:46, 03.11.2021


BabyBaby

0 2

Bylam świadkiem tej sytuacji.
To nie był strażnik miejski tylko pracownik metra.
Spanikowany klient, któremu groziły te drobne osiedlowe pijaczyny, wielokrotnie prosił o wsparcie pracownice sklepu - w tym telefon na policję. Zero reakcji.
Facet powinien iść na siłownię albo samoobronę, bo skoro nie umie obronić siebie, to tym bardziej nie obroni swojej rodziny.
18:06, 10.11.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Mieszkaniec ursynowsMieszkaniec ursynows

0 0

Panie strażniku metra, czego pan się bał? O swoją siwą głowę? 18:19, 17.11.2021


0%