Zamknij

Hucznej zabawy nie będzie. Ursynów bez sylwestrowej imprezy

12:49, 13.12.2013 Agnieszka Pająk-Czech Aktualizacja: 13:27, 13.12.2013
Skomentuj SK SK

Niektóre dzielnice, jak Bemowo czy Białołęka, oferują swoim mieszkańcom zabawę sylwestrową pod chmurką. Ursynów nigdy takiej imprezy nie zorganizował. Podobnie będzie w tym roku.

- Naszą dzielnicę głównie zamieszkują ludzie młodzi, którzy od czasu do czasu chcieliby się zabawić. Taka okazja mogłaby się nadarzyć już niedługo – za pasem Sylwester. Niestety na Ursynowie nikt nigdy nie pomyślał o zorganizowaniu dla nas zabawy sylwestrowej. Ten, kto chce spędzić sylwestra pod chmurką jest zmuszony skorzystać z oferty miejskiej. Nie każdy ma jednak ochotę na spędzenie zabawy w olbrzymim tłumie. Do tego ten powrót do domu. W związku z czym większość bawi się u siebie lub znajomych. A szkoda. Dzielnica mogłaby zorganizować własną zabawę sylwestrową dla mieszkańców. Tłum na pewno byłby mniejszy no i z powrotem do domu nie byłoby problemu. A i zabawa mogłaby być nie gorsza od tej zorganizowanej przez miasto – mówi pani Ania mieszkająca przy Braci Wagów.

Urząd dzielnicy nigdy nie zorganizował Sylwestra dla mieszkańców.

- Nie planujemy zabawy sylwestrowej dla mieszkańców. Nigdy na Ursynowie takiej imprezy nie było. Co więcej, mielibyśmy chyba problem ze znalezieniem właściwego miejsca o tej porze roku - duży utwardzony asfaltem plac, aby taka zabawa spełniła oczekiwania mieszkańców. Jest jeszcze kwestia kosztów: zabawa sylwestrowa - występy, scena - to są znaczne koszty. Większe niż w przypadku podobnych imprez robionych w innym terminie. A środki na kulturę są przycinane. Na Ursynowie w przyszłym roku spadną one z 3,9 do 2,3 mln zł – informuje Bartosz Dominiak rzecznik prasowy dzielnicy Ursynów.

- Dzielnica Ursynów organizuje duża liczbę imprez o charakterze koncertowym i każdy mieszkaniec może w ciągu roku znaleźć coś dla siebie. Są to Dni Ursynowa, Muzyczne Lato na Ursynowie, Multikoncerty, koncerty w Arenie Ursynów, koncerty muzyki klasycznej w ursynowskich kościołach czy mniejsze koncerty w spółdzielczych domach kultury – wymienia Dominiak.

Szkoda, bo sylwester jest przecież tylko raz w roku. A taka zabawa z pewnością przyciągnęłaby tłumy mieszkańców. Miejsce na zorganizowanie zabawy też by się znalazło – chociażby na parkingu przed urzędem dzielnicy lub pod Kopą Cwila.

(Agnieszka Pająk-Czech)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%