Lokalne stowarzyszenie "Nasz Ursynów" postraszyło mieszkańców Imielina wysokim wzrostem czynszu. Powód? Przekazanie spółdzielni terenów w wieczyste użytkowanie, na które spółdzielcy czekają od lat. Spotkanie z mieszkańcami w tej sprawie zmieniło się w ostrą wymianę zmian między działaczami "NU" i burmistrzem Robertem Kempą.
Z ulotek "Naszego Ursynowa" można się dowiedzieć, że "burmistrz chce oddać w ręce spółdzielni niezabudowane grunty, które SMB "Imielin" może zabudować". Społecznicy straszą też dużymi podwyżkami opłat, które mogą nastąpić po oddaniu gruntów.
- Boimy się, że tutaj będzie tak samo jak w spółdzielni "Na Skraju". Po przekazaniu gruntów wzrósł tam czynsz, Spółdzielnię "Imielin" może spotkać ten sam los - mówi Piotr Machaj, prezes "Naszego Ursynowa".
Ta informacja zelektryzowała mieszkańców. Kilkadziesiąt osób pojawiło się na środowym spotkaniu, na którym mieliśmy poznać szczegóły. Niespodziewanie wśród mieszkańców pojawił się także burmistrz Robert Kempa, który przejął inicjatywę i zaczął punktować działaczy "Naszego Ursynowa". Jego zdaniem straszenie podwyżkami to nadużycie.
- Spółdzielnia "Na Skraju" była w sporze sądowym z dzielnicą przez 20 lat i dlatego płaciła za dzierżawę jedynie 12 tysięcy złotych miesięcznie za całą enklawę. Podwyżka była wysoka, bo po raz pierwszy od 20 lat wyceniono grunt. Jeśli tutaj będą jakieś podwyżki, to będą one na poziomie 5, może 7% - tłumaczy burmistrz Kempa, nazywając działania "Naszego Ursynowa" manipulacją.
Jak udało nam się ustalić dla terenów enklaw "Hawajska" i "Miklaszewskiego" wycena gruntów była ostatnio wykonywana w 2017 roku. Rzeczoznawca określił wartość gruntów na ok. 1300 zł za metr kwadratowy i tyle właśnie spółdzielcy płacą już do kasy miasta, z tytułu dzierżawy. Jeśli w tym lub następnym roku miasto odda "Imielinowi" grunty w wieczyste użytkowanie (a procedura jest na ukończeniu), nowa wycena, którą trzeba zrobić w związku z przekształceniem, praktycznie się nie zmieni.
- My i tak płacimy za dzierżawę a nic nie możemy zrobić z własnymi mieszkaniami. Chcemy wiedzieć, że mamy na coś wpływ! - mówili mieszkańcy oburzeni fałszywą informacją ze strony działaczy "NU".
- Chcemy wreszcie przejąć grunty pod swoimi domami i być ich właścicielami - dodawali ludzie w rozmowie z Haloursynow.pl
Burmistrz poinformował też, że biedniejsi lokatorzy (dochód w gospodarstwie poniżej 2020 zł na osobę) mogą się spodziewać nawet obniżki opłat. Bo z tytułu ustawy o gospodarce nieruchomościami przysługuje im 50% bonifikata.
- W interpelacjach od dwóch lat "Nasz Ursynów" wzywa mnie, abym przyspieszył oddawanie spółdzielniom gruntów w wieczyste użytkowanie a teraz próbuje mnie przed tym powstrzymać. Ciekawe dlaczego? - mówi burmistrz.
Działacze stowarzyszenie ostrzegają też przed możliwą zabudową terenów przy Malinowskiego oraz Hawajskiej. Przypominają, że SMB "Imielin" już w 2009 roku wystąpiła do dzielnicy o wydanie warunków zabudowy tych terenów.
- Sam burmistrz podniósł sprawę możliwości wyburzenia obecnie funkcjonującego marketu "Gross" i wybudowania w jego miejsce nowej inwestycji, zgodnie z posiadanymi warunkami zabudowy kompleksu budynków wielorodzinnych z usługami - mówi Jarosław Płaskociński, rzecznik "Naszego Ursynowa".
Dzielnica z całego terenu pomiędzy podstawówką przy Hawajskiej a pawilonami przy Hawajskiej 11, chce przekazać spółdzielni jedynie 500 metrów kwadratowych parkingu przy sklepie "Gross". Zdaniem burmistrza to w praktyce uniemożliwia zabudowę - to za mała działka na inwestycję.
Społecznicy z "NU" dodają jednak, że po ewentualnym wyburzeniu pawilonu, teren 500 m2 obecnego parkingu, może być niezbędnym, brakującym kawałkiem, do uzyskania odpowiedniego bilansu miejsc parkingowych podczas ubiegania się o pozwolenie na budowę.
Zabudowę terenu przy Hawajskiej wyklucza w swoim oświadczeniu SMB "Imielin".
- Uzyskanie przez spółdzielnię warunków zabudowy nie jest jednoznaczne z chęcią wykonania inwestycji. Spółdzielnia nie planuje zabudowy, gdyż o tym decyduje Walne Zgromadzenie SMB "Imielin", tak jak miało to miejsce przy innych inwestycjach - pisze prezes spółdzielni Jarosław Zych.
Jak już dziś informowaliśmy, o losach sporu między dzielnicą a spółdzielnią o przekazanie gruntów przy Malinowskiego i Hawajskiej zdecyduje dziś Komisja Ładu Przestrzennego w Radzie M. St. Warszawy.
[ZT]7477[/ZT]
[ZT]7469[/ZT]
Miklaszewski18:38, 30.03.2017
Nasz Ursynów straszy ludzi bo nie może znieść faktu, że to mieszkańcy mogliby sami decydować o tym co zrobić z gruntem. Może Machaj woli aby grunty przejeło miasto wtedy Guziały mogłyby opchnąć grunty developerom? ;) 18:38, 30.03.2017
Wyborca18:58, 30.03.2017
To już koniec Naszego Ursynowa skoro występuje przeciwko mieszkańcom SMB Imielin udając, że dba o ich interesy. Mieszkańcy już rozpracowali NU. 18:58, 30.03.2017
spec16:22, 31.03.2017
Odnoszę wrażenie, że to jednak spóldzielnia występuje przeciwko mieszkańcom udając, że dba o ich interesy. 16:22, 31.03.2017
andrzej19:19, 30.03.2017
W ramach oszczędności czynszu należy zlikwidować Dom Kultury Imielin! I tak będzie nowy Dom Kultury przy ratuszy lada dzień zbudowany. 19:19, 30.03.2017
karol19:57, 30.03.2017
NU po utracie Lenarczyków i Skubiszewskiego (jedynych zaangażowanych) traci grunt pod nogami i będzie teraz wymyślało problemy, którymi będzie straszyć mieszkańców 19:57, 30.03.2017
Piotr23:06, 31.03.2017
NU czy PU to jeden... 23:06, 31.03.2017
Piotr23:19, 31.03.2017
Coś jak Projekt Ursynów, sami robią syf aby potem zaistnieć 23:19, 31.03.2017
spec10:26, 04.04.2017
Jeśli kwestia przejmowania gruntów przez spółdzielnie i burmistrza, żeby dogęścić zabudowę jest wymyślonym problem to wolałbym, żeby panowie Lenarczyk i Skubiszewski zajmowali się takimi "wymyślonymi" problemami zamiast happeningów. 10:26, 04.04.2017
mieszkam12:56, 04.04.2017
To jest realny problem i kłopot w przyszłości dla mieszkańców. Dobrze. że zostalismy poinformowani takimi zakusami gminy i spółdzielni. A Ci panowie, niech sie zajmą wymyślonymi problemami których nie ma, czyli przedeptów. 12:56, 04.04.2017
Rychu20:02, 30.03.2017
Populizm do kwadratu. Tonący brzytwy się chwyta. Nasz Ursynów w swoim programie miał pewnie uregulowanie własności. Niepoważni ludzie. 20:02, 30.03.2017
spec16:23, 31.03.2017
Może chodziło im o uregulowanie własności... mieszkańców, a nie uregulowanie własności terenów pod zabudowę deweloperską? 16:23, 31.03.2017
spec21:47, 30.03.2017
Jak domek z kart sypie się narracja zauszników panów Kempy, Zięciaka i prezesa Spółdzielni Zycha. Gdyby serio ten wniosek był tak świetny jak twierdzi burmistrz to komisja ładu przestrzennego, w której większość ma PO przyklepała by go, a tu zonk. Na szczęście dla nas, mieszkańców, komisja odroczyła wniosek. Szkoda tylko, że go całkiem nie wywaliła do kosza, bo każdy zorientowany człowiek wie, że jeśli on koniec końców przejdzie to albo nam 'dogęszczą' osiedle albo podniosą opłaty. Innych opcji nie ma. 21:47, 30.03.2017
Nico23:27, 30.03.2017
Machaj+Niemyjski=Przekręt 23:27, 30.03.2017
Ania z Hawajskiej 23:30, 30.03.2017
Jestem z Imielina i chcę aby uregulowano własność. Trzy letnie dzierżawy to nieporozumienie. Ale co może o tym wiedzieć taki Machaj. Nachapał się jako burmistrz i nie wie jakie ludzie mają problemy. 23:30, 30.03.2017
Marian23:32, 30.03.2017
Nasz Ursynów na spotkaniu wypadł blado. W sumie nie wiem, po co było to spotkanie. Oni nie wiedzieli o co chodzi. Szkoda naszego czasu. Kompromitacja. 23:32, 30.03.2017
mieszkanka Hawajskie08:25, 31.03.2017
Jako mieszkaniec Hawajskiej 5, bardzo dziekuję za to spotkanie i ponformowanie o pomysłach naszej złodziejskiej spółdzielni. Faktycznie dyzkusja była burzliwa, dzięki kilku krzykaczom z Rady Nadzorczej Spółdzelni i dozorcom opłacanym dodatkowo przez Zarząd. Stare leśne dziady (inaczej tego nie można nazwać) poszliby w ogień za Prezesem za 200 złotych na miesiac i dlatego tak sie zachowywali. Panowie z Naszego Ursynowa, przedstawili temat na spokojnie i bardzo merytorycznie. Dziękuję. Byłem wczoraj na komisji i cieszę się, że wniosek został odroczony, a nie po cichutku w kuluarach gabinetów przyklepany, bo tak sobe życzył Prezes, Rada Nadzorcza i dogadali sie z Burmistrzem. Zajmijcie sie złodzieje regulowaniem gruntów pod budynkami, a nie chcecie przejmować kolejne grunty i budować następne plomby na naszym osiedlu. Do Naszego Ursynowa: prosimy nas informować o takich działaniach, bo spółdzielnia i urząd tego nei robi, tylko za plecami mieszkańców, podejmują wygodne sobie decyzje. 08:25, 31.03.2017
mieszkanka Hawajskie08:31, 31.03.2017
Widać było jak ta inicjatywa spotkania, nie była po myśli Burmistrza i Rady Nadzorczej. Burmistrz jak w swoim potoku słów wypluwał z siebie steki kłamst, to aż piany dostał na ustach, tak był zdenerwowany, a Panu Zięciakowi - Radnemu i członkowi Rady Nadzorczej, to aż spadły okulary, tak bardzo się trząsł z nerwów. Swoja drogą to ciekawe dlaczego tak im zależy na przejęciu terenów zielonych, które nie są zabudowane i nic nie wnoszą korzystnego dla mieszkańców. 08:31, 31.03.2017
bobek12:20, 31.03.2017
no jak to po co, deweloper już czeka i się niecierpliwi, dlatego takie nerwy, trzeba będzie oddać prezenty 12:20, 31.03.2017
Ja ....13:30, 31.03.2017
a od kiedy Zieciak nosi okulary? 13:30, 31.03.2017
Nick09:06, 31.03.2017
Jeśli ktokolwiek wyda zgodę na zabudowanie parkingu przy Grossie to zamierzam zgłosić to do CBA. To jest parking też przy szkole podstawowej. Już teraz na srodku pasów dla pieszych jest rozwidlenie w dwa pasy ruchu i wyprzedzenie na pasach jest już "standardem" podczas przechodzenia dzieci przez pasy!!!!! 09:06, 31.03.2017
Rabin14:04, 31.03.2017
Jak zawsze Nasz Ursynów to komunistyczna wierchuszka. Mącą wodę, bo próbują zaistnieć. Pieniacze! Tylko Projekt Urynów jest od nich bardziej żałosny. 14:04, 31.03.2017
spec16:26, 31.03.2017
Za wiele można ich krytykować, ale na pewno nie za to, że za wczasu próbują poinformować mieszkańców o zakusach burmistrza, radnego i spóldzielni. 16:26, 31.03.2017
mieszkaniec17:33, 31.03.2017
Coś mi tu nie gra. Skoro to wszystko takie czyste, wspaniałe dla mieszkańców, spółdzielni, miasta to dlaczego ten wniosek przepadł na komisji. Czyli jednak pojawili się mieszkańcy, którzy przekonali komisję? Może jednak coś jest na rzeczy ? Niezłe jaja byłby gdyby na Ursynowie była kolejna afera reprywatyzacyjna w skali naszej dzielnicy. 17:33, 31.03.2017
sąsiad18:52, 31.03.2017
Zlikwidować i zburzyć Dom Kultury na Imielinie, Stokłosach i Natolinie bo to i tak nikomu niepotrzebne. PARKINGI!! LUDZIE NIE MA GDZIE ZAPARKOWAĆ! NIECH SPÓŁDZIELNIE STAWIAJĄ PARKINGI! 18:52, 31.03.2017
Marian23:45, 03.04.2017
Jako mieszkaniec przy ul.Hawajskiej nie ufam naszej Spoldzielni Mieszkaniowej,poniewaz od 38-miu lat nigdy nie dbała ona o interesy mieszkańców Imielina!Pamietam tez,ze niejaki Zieciak obiecał regulacje prawna gruntow,jeżeli tylko zostanie on wybrany do Rady Nadzorczej...Skończyło sie jak zwykle na obietnicach bez żadnego poparcia.
Ciekawi mnie tylko fakt,dlaczego Spoldzielni zależy wylacznie na regulacji prawnej gruntow przed blokiem na ul.Hawajskiej?Natomiast regulacja prawna gruntu,na którym stoi budynek mieszkalny przy ul.Hawajskiej jakos nie leży w sferze zainteresowań SMB Imielin... 23:45, 03.04.2017
spec10:24, 04.04.2017
3 0
Propaganda władz spółdzielni/władz dzielnicy jest eufemistycznie ujmująć niemądra. Jak Guział mógłby opchnąć grunty developerom, jeśli by przejęło je miasto? Czyżby Guział rządził Warszawą? Nie. Warszawą, rządzi Platoforma Deweloperska, znaczy obywatelska i to ona odpowiada za brak mpzp dla tego terenu. 10:24, 04.04.2017