Na miejskich koszach na śmieci pojawiły się kody QR. Czy dzięki temu będą czystsze i bardziej zadbane? Zarząd Oczyszczania Miasta przekonuje, że tak.
Ulicznych koszy na śmieci na Ursynowie i w Warszawie jest dużo, choć mieszkańcy mówią, że ciągle zbyt mało. By lepiej zarządzać tym, co jest, Zarząd Oczyszczania Miasta sięgnął po nowinki techniczne. Na koszach pojawiły się kody QR.
- Oznakowanie koszy pozwala nam na szybką identyfikację pojemnika. Zawarte w kodzie QR informacje mają charakter wewnętrzny i służą celom organizacyjnym i operacyjnym związanym z zarządzaniem miejskim majątkiem - mówi Zofia Kłyk, rzecznik ZOM.
Nowe oznaczenia pojawiły się na 12 tys. koszy - w tym 686 na Ursynowie. Mowa o śmietnikach ustawionych na chodnikach, przejściach dla pieszych, wejściach do stacji metra oraz przystankach komunikacji miejskiej.
Kody QR to również w pewnym sensie udogodnienie dla mieszkańców. W przypadku zgłoszeń dotyczących złego stanu kosza lub jego przepełnienia kod pozwoli na szybsze namierzenie pojemnika przez służby porządkowe.
Wcześniej na koszach mocowano tabliczki z numerem identyfikacyjnym. Na niektórych z nich widać cyfry dopisane flamastrem - oryginalne z czasem się starły. Czy kody QR będą bardziej wytrzymałe? To się okaże. Na pewno nie będą droższe - oznakowanie pojemników ZOM realizuje samodzielnie.
Śmieci z koszy należących do ZOM są odbierane codziennie. Nawet po 4 razy w ciągu dnia - częstotliwość zależy od rejonu stolicy i natężenia ruchu pieszych. Jeśli jednak stan jakiekolwiek pojemnika pozostawia wiele do życzenia, zawsze można zgłosić taką sytuację na numer 19115, za pomocą aplikacji lub na stronie Miejskiego Centrum Kontaktu.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz