W naszym otoczeniu istnieją miliony bakterii. Bytują one wszędzie - na naszej skórze, w przewodzie pokarmowym, ale i na przedmiotach codziennego użytku. Nie ma w praktyce możliwości, aby ochronić dziecko przed wpływem bakterii. Część z nich jest zresztą pożytecznych dla budowania odporności. Natomiast bakterie chorobotwórcze powinny być trzymane z daleka od naszych pociech, zwłaszcza we wczesnym okresie noworodkowym i niemowlęcym. Jak tego dokonać?
Często nie zdajemy sobie sprawy z tego, jak bardzo zanieczyszczone są przedmioty codziennego użytku. To w takich miejscach jak szczoteczka do zębów, klamka, czy ludzkie ręce gromadzi się najwięcej chorobotwórczych bakterii. Dlatego przy tworzeniu dla swojej pociechy bezpiecznych warunków do życia i rozwoju, musimy najpierw dowiedzieć się, gdzie jest najwięcej groźnych bakterii.
Uchwyty, poręcze, klamki, drzwi obrotowe - to tylko jedne z wielu brudnych przedmiotów, z którymi może mieć na co dzień kontakt dziecko. Źródłem groźnych bakterii są smoczki, które nie są sterylizowane przed każdym użyciem, a suszone na suszarkach domowych, gdzie również rozwijają się drobnoustroje chorobotwórcze. Podobnie jest z grzechotkami, gryzakami i maskotkami w łóżeczku dziecka i w jego miejscu do zabawy. Często nie wiemy, jak groźne są rzeczy, które w dobrej wierze dajemy swoim pociechom do zabawy.
Nie jesteśmy w stanie usunąć z otoczenia dziecka wszystkich zarazków. One były, są i najprawdopodobniej zawsze będą. Warto się z tym pogodzić i racjonalnie podchodzić do kwestii styczności dziecka z zarazkami. Musimy próbować jakoś sobie z nimi radzić - to powinno mieć dla nas istotne znaczenie, a jednak tylko nieliczni rodzice są tego świadomi.
Trzeba wiedzieć, co jest najbardziej brudne i takie rzeczy sterylizować regularnie, dobrym rozwiązaniem okazać się w takiej sytuacji podgrzewacz do butelek. Szybko i skutecznie wysterylizujemy w nim smoczki, butelki, ale i gryzaki oraz drobne zabawki.
Jeśli chcemy nie tylko chronić dziecko przed zarazkami, ale jeszcze usunąć z jego środowiska potencjalnie chorobotwórcze i alergizujące substancje, warto sięgnąć po oczyszczacze powietrza, takie jak: https://www.philips.pl/c-m-ho/oczyszczacz-i-nawilzacz-powietrza/oczyszczacz-alergia. Te niewielkie, niepozorne urządzenia umożliwiają usuwanie prawie wszystkich zanieczyszczeń i alergenów z powietrza. Wyposażone są w różne tryby działania - antyalergiczny, ogólny oraz bakterie i wirusy. Wskazują one też szacunkowo ilość alergenów w powietrzu.
qperNIK14:18, 23.10.2018
0 0
Chroń dziecko przed wszelkimi bakteriami. Będzie świetnym alergikiem. 14:18, 23.10.2018