Chcesz mieć pewność, że rozszerzenie diety niemowlaka przebiega prawidłowo? Zanim zaczniesz wprowadzać stałe pokarmy do diety dziecka, poznaj wytyczne ekspertów z Polskiego Towarzystwa Gastroenterologii, Hepatologii i Żywienia Dzieci (PTGHiZD).
Chociaż obecne zalecenia dają rodzicom dużą dowolność, ważne jest dostosowanie się do kilku istotnych wskazówek i unikanie popularnych błędów. Zgodnie z obowiązującym schematem żywienia, pierwszymi produktami uzupełniającymi powinny być: kaszki ryżowe, owoce, warzywa. Od rodziców zależy jednak, w jakiej kolejności zostaną wprowadzone.
Niemowlęta zwykle bez problemu akceptują słodki smak owoców, dlatego jeśli wprowadzisz je do diety w pierwszej kolejności, pojawi się duże ryzyko, że dziecko odrzuci mniej przyjemne w smaku warzywa. Z tego właśnie powodu rozszerzenie diety niemowlaka warto rozpocząć od jarzyn, np. marchewki, brokułów, ziemniaka czy dyni. Dopiero ok. 2 tygodnie później zacznij podawać maluszkowi owoce, np. jabłka.
Wyłączne karmienie piersią powinno trwać do 6. miesiąca życia dziecka. Nie oznacza to jednak, że wraz z wprowadzaniem stałych pokarmów trzeba całkowicie wyeliminować mleko mamy. Wręcz przeciwnie: naturalny pokarm cały czas stanowi podstawę żywieniową – między 6. a 9. miesiącem życia pokrywa nawet 70% dziennego zapotrzebowania energetycznego, zaś między 9. a 11. miesiącem – ok. 55%[1].
Wielu rodziców rezygnuje np. z ziemniaka czy cukinii na rzecz owoców – tylko dlatego, że dziecko odmawia spróbowania. Takie podejście będzie skutkować niechęcią do warzyw, co przełoży się na nieprawidłowe nawyki żywieniowe w przyszłości.
Nie należy zbyt szybko rezygnować, gdy dziecko odrzuca konkretny produkt. Warto do niego wrócić, nawet następnego dnia – być może wtedy maluch zechce go skosztować. Czasem potrzeba nawet kilku prób zanim dziecko zaakceptuje nowy smak.
Zasadność celowego opóźniania wprowadzenia glutenu do jadłospisu dziecka nie znajduje potwierdzenia w badaniach naukowych. Takie postępowanie jest błędem i wcale nie zmniejsza ryzyka nietolerancji glutenu.
Nic nie stoi na przeszkodzie, by na początkowym etapie rozszerzania diety podawać niemowlęciu niewielkie ilości produktów zbożowych zawierających gluten. Może to być np. odrobina kaszki manny.
Dziecku, które nie ukończyło 1. roku życia, nie można podawać pełnego mleka krowiego. Wyjątek stanowią jedynie niewielkie ilości użyte do przyrządzania potraw.
Pamiętaj, że rozszerzenie diety niemowlęcia to ważny etap w jego życiu – już w tym okresie kształtujesz bowiem nawyki żywieniowe, które będą kontynuowane również w przyszłości.
[1] https://pediatria.mp.pl/zywienie/83251,zywienie-niemowlat-karmionych-piersia
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz