Zamknij

JARMARK ODWOŁANY. Dzielnica się tłumaczy a opozycja wzywa do dymisji

21:02, 15.12.2015 Sławek Kińczyk Aktualizacja: 11:31, 18.12.2015
Skomentuj nadesłane nadesłane

W następny weekend nie będzie jarmarku bożonarodzeniowego. Dzielnica rezygnuje z organizacji imprezy, po tym jak w niedzielę namioty wystawców zdmuchnął silny wiatr. Sprzedawcy wycofali się z udziału w imprezie.

- To co nastąpiło w niedzielę było sytuacją ekstremalną - tak o katastrofie organizacyjnej jarmarku mówi wiceburmistrz Łukasz Ciołko. Dzielnica próbuje zatrzeć fatalne wrażenie, jakie powstało po przerwaniu imprezy. Namioty, które chroniły wystawców przed deszczem nie dały rady wichurze, która zerwała się w niedzielę około godz. 15:00. W efekcie jarmark szybko się zwinął.

Dlaczego urząd postawił na namioty a nie jak zawsze na drewniane kioski? O tym miały zdecydować koszty. Ratusz chciał zaoszczędzić na wynajęciu bud, za które trzeba zapłacić ok. 1.000 zł za sztukę na jarmark. Postanowiono więc wykorzystać namioty, które były na wyposażeniu urzędu dzielnicy.

- Prognozy pogody nie zapowiadały mrozów ani wichur. Zresztą w piątek i sobotę jarmark odbył się normalnie, bez najmniejszych problemów - tłumaczy wiceburmistrz Ciołko.

To, że w grudniu wieje wiatr i może spaść śnieg jest dla wszystkich oczywiste. Dlaczego nie jest dla urzędników? - Gdybym bał się pogody, to robilibyśmy tylko imprezy pod dachem. Ryzyko pogodowe w branży eventowej zawsze występuje - tak Ciołko odpiera zarzuty o to, że nie przewidział złej aury.

W najbliższy weekend jarmarku nie będzie także dlatego, że zrezygnowała firma, która zapewniała wystawców. Sprzedawcy byli niezadowoleni z liczby kupujących. - Urząd Marszałkowski oraz firmy zajmujące się jarmarkami mówią, że jarmarków jest dziś w Warszawie więcej niż wystawców, którzy mają coś ciekawego do zaoferowania. A dodatkowo nasza lokalizacja uznawana jest za bardzo trudną - mówi Ciołko.

Ile kosztowała ta piękna katastrofa?

Urząd zawarł aż 4 umowy na organizację jarmarku bożonarodzeniowego. Pierwszą - z firmą, która zapewniała świętego Mikołaja i żywe renifery - ta atrakcja będzie powtórzona w nadchodzącą niedzielę. Umowa opiewa na 9,5 tys. złotych. Druga umowa została zawarta z firmą, która zajęła się kwestiami technicznymi - energią elektryczną, ochroną, ozdobami świątecznymi oraz zorganizowaniem pokazu rzeźbienia w lodzie. Umowa opiewa na 11,8 tys. złotych, i w związku z odwołaniem jarmarku ma być renegocjowana.

Trzecia umowa to kontrakt na rozstawienie namiotów i zabezpieczenie ich przed zimową aurą na kwotę 4,7 tys. złotych. Ta umowa również ma być renegocjowana. Urząd zawarł też czwartą umowę - bez wynagrodzenia - z firmą, która w zamian za prawo do pobierania opłat od sprzedawców pozyskała ich, zapewniała oprawę muzyczną, toalety oraz sprzątanie. W sumie koszty organizacji jarmarku mają po renegocjacjach nie przekroczyć 20 tysięcy złotych. 

Wiceburmistrz Ciołko przekonuje, że wybranie jednej firmy, która zajęłaby się całością organizacji - tak jak robili to poprzednicy - skończyłoby się sumą co najmniej trzy razy wyższą. W 2013 roku jarmark zorganizowany właśnie w ten sposób kosztował 68,8 tys. złotych plus osobne koszty promocji. Ale trzeba pamiętać, że impreza wówczas przebiegała bez zakłóceń. 

Skoro urząd już w październiku wiedział, że nie ma firm chętnych do organizacji jarmarku, bo jest to przedsięwzięcie mało opłacalne, to dlaczego nie zrezygnowano z niego w ogóle? Koszty spadłyby do zera...

- W ostatnich latach jarmark cieszył się zainteresowaniem mieszkańców Ursynowa. Dlatego mimo perturbacji nie chcieliśmy z góry przekreślać jego organizacji. Rozmowy na temat współpracy przy tej imprezie trwały od sierpnia, kończyły się fiaskiem, bo firmy nie widziały możliwości wypracowania zysku, a my nie widzieliśmy sensu dokładania do tego dodatkowych pieniędzy. Ponadto mam świadomość, że jak każda moda także moda na jarmarki świąteczne powoli przemija, co można zaobserwować w całej Warszawie - mówi Ciołko, potwierdzając tylko, że decyzja o organizacji imprezy nie była najszczęśliwsza.

Opozycja nie zostawia na władzach Ursynowa suchej nitki

- Burmistrz Kempa ciągle opowiada o tym, jak bardzo oszczędny zrobił się urząd za jego kadencji. Prawda jest taka, że zaczynają na tym tracić mieszkańcy. Rozumiem - na warunki pogodowe urząd nie ma wpływu. Ma jednak wpływ na to czy jarmark nie stanie się fruwającą tandetą, która rozczaruje zarówno sprzedawców, jak i mieszkańców. Nie można ciągle zasłaniać się kosztami. Należy spróbować przesunąć termin, zapewnić stabilne kramy - jak w poprzednich edycjach. Ale tego jak widać duet burmistrzowski Kempa-Ciołko nie są w stanie zrobić - komentuje Michał Szpądrowski, radny Prawa i Sprawiedliwości.

- Ważne jest bezpieczeństwo, ważne jest by ludzie mieli z dzielnicowego wydarzenia jakąś satysfakcję. Tu nie było ani tego, ani tego. A gdyby się komuś coś stało? Nie jestem pewien, czy przepisy BHP choćby zostały przestrzegane w tej sytuacji. My pokazaliśmy, że taka impreza może być robiona profesjonalnie i to za darmo lub za małą cenę. Burmistrz Ciołko nie radzi sobie z organizacją imprez. Zrobił z urzędu impresariat, a nie ma do tego narzędzi. Powinien podać się do dymisji - mówi Piotr Skubiszewski z "Naszego Ursynowa".

- Poprzednie władze, a głównie Nasz Ursynów, chwalą się jarmarkami, mówiąc, że to szczytowe osiągnięcie ich kadencji. Ocenili to mieszkańcy podczas ostatnich wyborów samorządowych - odbija piłeczkę wiceburmistrz Łukasz Ciołko. Jego zdaniem to obecne władze lepiej wykorzystują środki publiczne i organizują więcej wydarzeń. A jedna wpadka nie zmienia tego obrazu. Czyżby?

[ZT]5044[/ZT]

(Sławek Kińczyk)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(41)

lalilali

43 4

Wcale moda na jarmarki nie przemija. To kłamstwo. Ale trzeba czymś poza budkami zanecic klientów. Można było jakieś k ariel dla dzieci, jakies karaoke z kolęd. Piękne światełka. I już ludzie z dziećmi by nadciągali tabunami. 22:12, 15.12.2015

Odpowiedzi:5
Odpowiedz

LolekLolek

42 4

Tak to jest, gdy za robienie eventów bierze się amator, który całe życie zawodowe udzielał ludziom kredytów mieszkaniowych. 22:36, 15.12.2015


UrsynUrsyn

18 0

Niemcy, Austria... tam moda na jarmarki nie przemija od dekad. A u nas 2 lata i po modzie. Żenujące tłumaczenia nieudaczników. 15:45, 16.12.2015


zezowata majazezowata maja

1 9

Ursyn nie pisz mi tu o Austrii i Niemczech.Pamiętajmy co oni nam zrobili.Nie wzorujmy się na tych krajach.Zresztą teraz przez politykę Merkel mamy zagrożenie terrorystami w Europie. Precz z jarmarkami świątecznymi, uwolnijmy renifery i niepotrzebnie stojących wystawców! Ursynowianie wzywam Was do rewolucji przeciwko bezsensownemu wydawania naszych pieniędzy! 23:57, 16.12.2015


UrsynUrsyn

16 1

Zezowata Maju, rozumiem, że to Twoja wada wzroku nie pozwala Ci spojrzeć na świat przez pryzmat piękna Świąt Bożego Narodzenia. Nasz ukochany naród, Polacy, też w swej pięknej historii mają epizody, za które część innych narodów mogłaby się na nas śmiertelnie obrazić. Ale czy my współcześni w obliczu wielkości Świąt nie możemy się pojednać? I czy nie lepiej czerpać wzory bliższe nam kulturowo, takie jak jarmarki świąteczne niż obce nam Halloween, Black Friday, itd. Czy Anglicy i Amerykanie swoją historią i postawą według Ciebie zasłużyli na celebrowanie tego co od nich pochodzi? Lekko pokrętna, jak Twojej zezowate spojrzenie, jest Twoja logika. Wesołych Świąt! 14:32, 17.12.2015


lalilali

5 0

Maju idź do okulisty i zacznij się cieszyć pięknem świat. A jak nie lubisz świat to nie ubieraj choinki w domu. Ja właśnie wycinam śniezynki żeby udekorować okna.:) najcudowniejszy czas przed nami. Wesołych Świąt. A jutro jadę na jarmark na narodowy. 17:56, 17.12.2015


reo

zażenowanyzażenowany

44 2

Kolejne kłamstwo i manipulacja obecnego zarządu. Skoro w 2014 roku jarmark bozonarodzeniowy nie kosztował urzędu nawet złotówki to po co mieszać informacje o wydatkach z 2013 roku ? chyba tylko dla uspokojenia własnego sumienia. Mam pytanie do Redakcji albo czytajacych mój post: pamiętam, ze w tym miejscu był organizowany jeszczde jarmark wielkanocny w 2014 roku, jakie wtedy były koszty, pamietam że było tam mnóstwo ludzi, bardzo kolorowo, jakieś dmuchańce, klowni - jaki był koszt tak dla porównania ? 22:35, 15.12.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

IgnacyIgnacy

51 3

Powinien zostać odwołany: za budżet partycypacyjny i za te imprezy pod chmurką. Wychodzi jego brak przygotowania. Jarmark to kompromitacja na całego. 22:39, 15.12.2015

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

UrsynowianinUrsynowianin

18 0

Jak również za to, że nie jest już członkiem ugrupowania koalicyjnego... 12:02, 16.12.2015


ziutekziutek

49 3

"Ocenili to mieszkańcy podczas ostatnich wyborów samorządowych" - co za bezczelność!!! Pan Ciołko nie startował w żadnych wyborach, a stołek dostał dzięki znajomości z panem Orłem, któremu oddaje haracz. WSTYD! 22:40, 15.12.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ŁukaszŁukasz

47 2

Jeżeli tak długo negocjował i nic nie wynegocjował to znaczy, że jest słabym negocjatorem. Najśmieszniejsze w tej sprawie jest to, że on myśli, że ludzi maja pretensje o wiatr. Ludziom nie podoba sie ten styl władzy. Nie podoba im sie ta amatorszczyzna. Ponad 200 tyś. dzielnica, a nawet nie zasługuje na w pełni profesjonalną imprezę. 22:42, 15.12.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

życzliwy życzliwy

46 5

To było do przewidzenia... Ale tak to jest, jak za organizację takich imprez bierze się niedoświadczony burmistrz "czy już coś o mnie napisali" licealista. WSTYD DLA DZIELNICY! 22:52, 15.12.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

antyciołekantyciołek

46 3

Ten Ciołko, to nie wie o czym mówi. Skąd on się wziął? 22:55, 15.12.2015

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

ziutekziutek

27 1

Jak to skąd? Z Białegostoku! 23:20, 15.12.2015


florisaflorisa

39 3

W nocy z piatku na sobote namioty tez sie poprzewracaly... 22:56, 15.12.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

kredenskredens

4 29

Dajcie spokój, może jeszcze to, że na świecie jest globalne ocieplenie jest winą Zarządu? Nie macie innych problemów? 23:22, 15.12.2015

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

MarekMarek

16 0

oczywiście, że tak. Wolność dla reniferów, śnieg dla dzieci! Hop hop hop 11:27, 16.12.2015


Anka.Anka.

30 2

Też się zastanawiam skąd się wziął ten pan na tym stanowisku, zamiast posypać głowę popiołem i grzecznie przeprosić to on jakieś bzdury wygaduje. Typowy polityk. Jarmark był świetna wizytówką dzielnicy, tak samo jak Mikołajki i inne imprezy a w tym roku wszystko jakieś dziadowskie i bez klimatu. Dlaczego tak się dzieje? 23:57, 15.12.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

polapola

9 10

A ja rozważyłabym inną lokalizację jarmarku. Obecnie jest on zlokalizowany nieco na uboczu. Jarmark cieszyłby się większym zainteresowaniem, gdyby był organizowany w miejscu łatwo dostępnym, najlepjej położonym obok dużej placówki handlowej. Wówczas ludzie przy okazji świątecznych zakupów odwiedziliby także jarmark. A tak - trzeba się tam specjalnie wybrać, cięzko zaparkować, jarmarku z al. ken bezpośrednio nie widać i są to czynniki zniechęcające. 01:26, 16.12.2015

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

qwertyqwerty

1 4

Koło ratusza mógłby być 11:17, 16.12.2015


klaudiaklaudia

8 33

tyle ile wydarzyło się w tym roku dobrego w inwestycjach (Pileckiego, Baletowa, pieniądze na rozbudowę szkół) czy w kulturze (np. tydzień seniora i cykl w multikinie) a kolesie od umów zleceń dla rodzinki z PiS i dla Ciary, Bendkowskiego czy też Zuber-Wigurskiej (6000 za Furr) chcą dymisji zarządu ??? 07:04, 16.12.2015

Odpowiedzi:5
Odpowiedz

urzędnikurzędnik

17 1

Przecież Pileckiego i Baletowa to inwestycje Guziała i spółki 09:12, 16.12.2015


ziutekziutek

20 0

Przyganiał kocioł garnkowi. Pileckiego bylo już zaplanowane, pieniądze na szkoły dostały wszystkie dzielnice więc to żaden wyczyn. No a kwestia Multikina to już w ogóle ponury żart - Ciołko od kultury daje kasę urzędową Multikinu a potem organizuje tam imprezkę 'Projektu Ursynów' PRZYPADEK??? 09:24, 16.12.2015


LolekLolek

14 0

Tyle dobrego? Jasne, że dużo - tylko niewielka w tym zasługa obecnego zarządu z Kempa i Ciołką na czele. Pileckiego i Baletowa - inwestycje przygotowane i pieniądze zabezpieczone przez zarząd Guziała. Pieniądze na budowę szkół - HGW dała wszystkim dzielnicom taką kasę, a Ursynów dostał proporcjonalnie mniej niż wiele innych dzielnic. Imprezy kulturalne to kontynuacja działań z poprzednich lat, tylko w większości przypadków za większą kasę. 09:33, 16.12.2015


hendrixhendrix

13 1

I takich korków jak teraz są na ursynowie bo zrobieniu światel na ciszewskiego i otwarciu pileckiego, to nie było nigdy.
I będa jeszcze wieksze, bo ten burmistrzunio chce choćby dereniową zwężać. Jak patrzę na te zygzaki na cynamonowej, co to niby dla rowerzystów mają być, to chyba ktoś się z kimś na łby pozamieniał.
I gwoli jasnosci - na Guziała nie głosowałem, ani na innych od niego co to kiedyś miedzynarodówkę na zjazdach sld nucili. 11:16, 16.12.2015


ziutekziutek

8 3

Akurat zwężenie Dereniowej i Cynamonowej to wina terrorystów z Zielonego Mazowsza, którzy zmobilizowali całe miasto do głosowania na ich projekt do budżetu partycypacyjnego :/ 14:24, 16.12.2015


klaudiaklaudia

8 21

Należy spróbować przesunąć termin ......- komentuje Michał Szpądrowski, radny Prawa i Sprawiedliwości. o ho PiS zmienia termin Świąt ? :) 07:10, 16.12.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

mieszkankamieszkanka

26 1

Pamietam te jarmarki z wczesniejszych lat, np. wielkanocny 2014, kiedy zorganizowano sporo atrakcji dla dzieci-dmuchance, warsztaty, przejazdzki na koniach. oprocz tego sporo wystawcow, wystepy dzieci itp. Naprawde widac wtedy bylo, ze moda na jarmarki nie przemija, a placyk kolo kosciola jest dobrym miejscem, tylko trzeba to wszystko zorganizowac z glowa, a nie po kosztach w namiocikach. 07:41, 16.12.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

AnetaAneta

23 1

byłam w sobotę i nie widziałam ani jednego kramu, do którego warto było podejść 07:44, 16.12.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

LechLech

20 0

Organizacja miała kosztować nie więcej jak 20 tys. A umowy sa na ponad 25 tys. Co to za bzdura?
09:01, 16.12.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

mieszkaniecmieszkaniec

30 1

Panie Ciołko weź na ramię Orła i idźcie naprawiać inna dzielnice 09:23, 16.12.2015

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

JNow.JNow.

28 0

sugerowałbym inne miasta :) 12:45, 16.12.2015


GregGreg

21 0

kupiłem w ubiegłym tygodniu tam chleb na stoisku, ćwiartka chleba 9zł, na drugi dzień chleb niezdatny do jedzenia!!!! malizno pachnie!!! szkoda ,że odwołali jarmark , bo na temat chleba bym sobie porozmawiał i odzyskał 9zł dla zasady!!! 09:43, 16.12.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

miekszaniecmiekszaniec

25 2

bardzo dobrze, że podjęli decyzję o likwidacji jarmarku. a co do niedzieli, to zdarza się, grunt że nikomu nic się nie stało! 10:29, 16.12.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

TolaTola

31 0

Oszczędności pana Ciołko? Zatem policzmy koszty Urzędu Dzielnicy Ursynów za tegoroczny jarmark. Są trzy umowy kosztowe: 9500 (renifery), 11800 (rzeźbienie w lodzie) oraz 4700 (rozstawienie urzędowych namiotów). Daje to razem 26 000 zł . Ale do tego przecież dojdzie koszt zniszczonych namiotów (na oko z 10 namiotów jest zniszczonych, takie namioty można kupić za 2000 zł brutto jeden) - 20000 zł. Czyli razem mamy koszt tegorocznego jarmarku bożonarodzeniowego ~46 000 zł.

Co otrzymaliśmy za to? 2,5 dnia mizernego handlu w beznadziejnym i mało świątecznym klimacie, 2 dni reniferów, być może rzeźbienie w lodzie. 11:18, 16.12.2015

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

mieszkaniecmieszkaniec

24 1

Biorąc pod uwagę te liczby, to gdyby postawiono dodatkowo 30 bud za 30000 pln to i patrzac na standard wykonania imprezy to koszty z poprzednich lat (2012, 2013) nie są wygórowane, patrząc dodatkowo na ilość oferowanych wtedy atrakcji i czas trwania jarmarku (10-12 dni) 13:02, 16.12.2015


MarekMarek

14 0

wolność dla reniferów! 11:24, 16.12.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MieszkaniecMieszkaniec

24 1

W calej Europie, ba nawet w Warszawie jarmarki stają się coraz bardziej popularne (np ten pod narodowym z roku na rok jest bardziej atrakcyjny) a okazuje się że w mniemaniu burmistrza promocji moda na jarmarki minęła. Mam wrażenie że przemija moda na nieudaczników i nierobów ale jak widać na Ursynowie jest odwrotnie 16:04, 16.12.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

BubaBuba

9 1

A gdzie można przeczytać jakie w tym roku dzielnica zaplanowała koncerty kolęd i pastoralek w okresie między świątecznym? Rozumiem przez to czas od 27.12 do 6.01. Moje dziecko kocha kolędy i do tej pory zachwycało się występem Golcow, Pospieszalskich. Co przygotował dla nas wszechstronny pan Ciołko? Chyba na tym też nie oszczędzają. 21:46, 17.12.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Gumowy Słoń na kółkaGumowy Słoń na kółka

14 2

@ Łukasz Ciołko sytuację ekstremalną byś miał gdyby jarmark nawiedziło tornado klasy F3+ ale nie zwykły silny wiatr i opady których pojawienie się w tym miesiącu nie stanowi żadnej anomalii pogodowej! Zwaliłeś temat i miej chłopie jaja się do tego przyznać zamiast świrować pawiana. Powinieneś podać się do dymisji w kontekście całokszałtu twojej nieudolności. Już nawet twoi kumple radni nie tylko przychylają się do tego pomysłu ale wręcz oficjalnie wnioskują na sesji byś sobie odpuścił. Ogarnij to! 18:29, 19.12.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

zorientowanazorientowana

7 1

W normalnym świecie za taki brak kompetencji, pracownik zapłaciłby zwolnieniem z pracy. Jak widać Orzeł mocno trzyma za jaja PO, że tolerują to co się dzieje w wydziałach zarządzanych przez Ciołko. 22:15, 19.12.2015

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%