Złota polska jesień w pełni! Zieleń na drzewach powoli ustępuje miejsca odcieniom żółci i czerwieni. Zwierzęta szykują się do zimy a grzybiarze krążą niespiesznie wśród drzew - choć natura poskąpiła w tym roku owocników. Odwiedziliśmy Las Kabacki, aby podpatrzeć, co zmienia się w naszym otoczeniu wraz z odchodzącym latem.
Las Kabacki zmienia wakacyjny wizerunek. Choć wciąż jest zielono, to w wielu miejscach przebijają się żółte, pomarańczowe i czerwone akcenty. Na klonach liście mienią się jak tęcza po solidnej burzy, na olchach wciąż są zielone. Niektóre drzewa całkowicie straciły już liście - większość zdobi ściółkę.
W powietrzu czuć inny zapach. - Bardzo lubię przychodzić do lasu - szczególnie na początku jesieni. Kiedy nie pada i jest jasno, czuć taką słodką świeżość. Nie umiem tego opisać, ale to jakieś magiczne połączenie wielu aromatów natury - opowiada Łucja, która zapuszcza się wgłąb Lasu Kabackiego.
Wśród gęstwiny i drzew widać grzyby. Po ostatnich deszczach natura obrodziła bogato i uszczęśliwiła porannych poszukiwaczy. Pod dojrzałymi i intensywnie pomarańczowymi owocami jarzębiny uginają się gałęzie. Ta jest nie tylko ozdobą lasów i parków, ale i fantastycznym produktem w kuchni.
- Jarzębina pomaga, kiedy ma się problemy z wątrobą albo nerkami. Działa moczopędnie i przeciwzapalnie. Ja robię z niej pyszne nalewki. W sam raz na zimowe chłody - zdradza nam Jaromir.
Szczerze polecamy wycieczkę po jesiennym Lesie Kabackim!
ZOBACZ FOTOGALERIĘ Z JESIENNEGO SPACERU PO LESIE KABACKIM:
pytek19:04, 08.10.2018
1 1
Kto i kiedy zaprowadzi elementarny ład i porządek w lesie? Rowerzyści szaleją po ścieżkach z zakazem jazdy, psy puszczane luzem, auta jeżdżą na zakazie w parku kultury - dojazd do kortów. Litości. 19:04, 08.10.2018