Zamknij

Jurczyńska ucieka przed naszym reporterem. Bo zadaliśmy TO pytanie! VIDEO

16:27, 28.08.2017 Sławek Kińczyk Aktualizacja: 15:19, 01.09.2017
Skomentuj SK SK

Od ponad czterech miesięcy na Ursynowie nie odbywają się sesje Rady Dzielnicy. Ostatnia, która odbyła się w kwietniu trwała półtorej minuty i została przerwana. Interweniowało już miasto, interweniowali radni, sprawa trafiła nawet do prokuratury. Przewodnicząca Rady tak bardzo nie chce odpowiedzieć na pytanie kiedy będzie sesja, że... ucieka przed naszym reporterem.

Radni są gotowi do pracy, tematów do omówienia bardzo dużo a terminu sesji brak! Tak w skrócie od kwietnia wygląda sytuacja w ursynowskim samorządzie. Przewodnicząca Teresa Jurczyńska-Owczarek nie chce odpowiedzieć na pytanie z jakiego powodu nie ma posiedzeń i kiedy wyznaczy termin nowej sesji. Możemy się tylko domyślać dlaczego tak się dzieje, o czym piszemy w dalszej części artykułu.

Ostatnio szefowa ursynowskiej rady dosłownie zapadła się po ziemię. Nie komentuje, nie wypowiada się na temat przyczyn braku sesji. Interweniowało już miasto, które domaga się wyjaśnień. Interweniują też radni PiS, którzy złożyli doniesienie do prokuratury na brak reakcji na swój wniosek o zwołanie sesji nadzwyczajnej.

Udało nam się spotkać panią przewodniczącą i zapytać o termin zwołania sesji. Teresa Jurczyńska-Owczarek ucieka przed kamerą, nie odpowiada na wielokrotnie powtarzane pytania. I ostatecznie... chowa się w windzie! 

ZOBACZ JAK JURCZYŃSKA UCIEKA PRZED NASZYMI PYTANIAMI:

Jurczyńska uważa, że wbrew temu co zarzucają jej przeciwnicy nie złamała statutu dzielnicy. Biorąc po uwagę, że musi zwołać sesję raz na kalendarzowy kwartał (tak jej zdaniem określa to statut), najbliższa wypada we wrześniu. Radni opozycji uważają jednak, że obowiązuje nie kwartał kalendarzowy, ale po prostu trzy miesiące od ostatniej sesji. Poza tym były wnioski o sesje nadzwyczajne, które zignorowała, nie mówiąc o bieżących potrzebach, takich jak poprawki budżetowe.

Jak to się zaczęło?

Pat polityczny trwa od momentu, gdy Platforma Obywatelska - największy klub w Radzie Dzielnicy, współkoalicjant Jurczyńskiej złożył 18 kwietnia wniosek o zwołanie sesji nadzwyczajnej w celu powołania Antoniego Pomianowskiego z Inicjatywy Mieszkańców Ursynowa na czwartego wiceburmistrza. Od listopada na tym stanowisku jest wakat - z funkcji zrezygnował Wojciech Matyjasiak, rekomendowany przez IMU, z którym Jurczyńska była w doskonałej komitywie. 

Sesja została zwołana smsem (sic!) na 9:00 rano dnia następnego. I trwała zaledwie 1,5 minuty. Jurczyńska nie chciała słyszeć o powołaniu Pomianowskiego na stanowisko w zarządzie.

Poirytowanie na brak działań ze strony Jurczyńskiej widać już nie tylko w ławach opozycji, ale również koalicji, którą ona współtworzy.

- Wszyscy mamy jej już serdecznie dość. Nie wiadomo czego chce, jednego dnia są ustalenia, innego już ich nie ma... - słyszymy z kręgów Platformy Obywatelskiej. Jeden z radnych PO - Tomasz Krasowski podpisał się nawet pod wnioskiem opozycji o odwołanie Jurczyńskiej.

Nie da się ukryć, że zarządowi dzielnicy, w większości złożonemu z działaczy PO brak sesji jest na rękę - nie ma kontroli ze strony radnych, ani kłopotliwych pytań. Burmistrz może działać nie narażając się na krytykę. 

Radni opozycji podejrzewają, że związek z politycznym patem na Ursynowie ma także wydarzenie z października 2016 roku. Syn przewodniczącej - radca prawny Oskar Owczarek - wszedł wówczas do Rady Nadzorczej Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Piasecznie, gdzie władzę sprawuje burmistrz z Platformy.

- Może chce więcej? - zastanawia się radny Michał Szpądrowski z Prawa i Sprawiedliwości. W rozmowie z nami Jurczyńska nazywa pytania o tę sprawę "insynuacjami".

Przewodnicząca boi się odwołania

Na najbliższej sesji - choć nie wiadomo kiedy i przez kogo zostanie ona zwołana - może paść wniosek o odwołanie szefowej Rady. Radni mają bowiem pod adresem przewodniczącej inne zarzuty niż blokowanie sesji: niestabilność emocjonalną, krzyczenie na radnych i mieszkańców podczas posiedzeń oraz "trudny charakter". Taka uchwała ma duże szanse - większość radnych ma dość zachowania przewodniczącej.

Wg naszych informacji miasto rozważa zwołanie sesji w trybie nadzoru - przez prezydenta Warszawy. Takie prawo daje statut dzielnicy, w przypadkach uporczywego niezwoływania sesji. Wszystko zależy od tego jak urząd miasta zinterpretuje odpowiedź Jurczyńskiej. Na razie kolejny wniosek o zwołanie sesji złożyli ponownie radni PiS. Nad podobnym wezwaniem zastanawiają się radni Platformy Obywatelskiej, którzy mają Jurczyńskiej "po dziurki w nosie".

Z kręgów zbliżonych do ursynowskiego ratusza wiemy, że przewodnicząca już była blisko podjęcia decyzji o zwołaniu sesji we wrześniu, z punktem dotyczącym wygaszenia mandatu radnej Katarzynie Niemyjskiej (piszemy o tym w osobnym artykule). Miała też pogodzić się z powołaniem Antoniego Pomianowskiego z IMU do zarządu. Ostatecznie jednak - ku zaskoczeniu koalicjantów - znów wycofała się z tego pomysłu. Choć dobrze wie, że sesję we wrześniu zwołać musi.

Jurczyńska może jednak dalej zwlekać, bo nic na tym nie traci. Jej pozycja w koalicji i tak osłabnie. Zmienia się bowiem sytuacja polityczna w ursynowskiej radzie dzielnicy.

Klub "Nasz Ursynów" liczący czterech radnych rozpada się. Katarzyna Niemyjska oraz Goretta Szymańska skonfliktowały się z szefostwem stowarzyszenia - Piotrem Machajem i Piotrem Guziałem. Obie próbują działać na własną rękę. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, nad odejściem z klubu zastanawia się również inna radna NU - Ewa Cygańska.

Na przygarnięcie przynajmniej dwójki z tych radnych chęć ma najprężniejsze ostatnio lokalne stowarzyszenie "Projekt Ursynów" z radnym Kamilem Orłem na czele. Pozyskanie minimum dwóch głosów dałoby mu możliwość stworzenia klubu w radzie i nieporównywalnie silniejszą pozycję w koalicji z Platformą Obywatelską.

Taki układ znacznie osłabiłby jednak pozycję Jurczyńskiej-Owczarek, która traci walor "trzynastego" głosu, dającego koalicji przewagę w głosowaniach (Rada ma 25 członków, koalicja - obecnie 13). Stąd prawdopodobnie zakopanie topora wojennego Jurczyńskiej z Antonim Pomianowskim (IMU), którego jeden radny również, w przypadku powodzenia planu Projektu Ursynów, traci walor "trzynastego". 

Losy zawieszonego posiedzenia Rady Dzielnicy Ursynów powinny rozstrzygnąć się w najbliższych dniach. Czeka nas zatem ciekawa polityczna jesień!

[ZT]7564[/ZT]

[ZT]8376[/ZT]

(Sławek Kińczyk)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(47)

SąsiadSąsiad

18 0

Po tym zachowaniu widać o co naprawdę chodzi tej pani i nie jest to napewno dobro mieszkańców. 16:53, 28.08.2017

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

pielgrzympielgrzym

6 4

których mieszkańców ?
20:05, 28.08.2017


reo

RomekRomek

19 0

Jurczyńska, Kempa, Karczewski i Orzeł to wieś. 18:18, 28.08.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Orła cieńOrła cień

31 1

Co za cyrk. Goretta atakowała Jurczyńską za zdrade a teraz sama chce zdradzić. I to jeszcze przejść do Orła, co za żenada xD 20:24, 28.08.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

gregorgregor

11 13

NU znowu się dzieli i rozpada ? Wszyscy mają dość Guziała i za to im chwała 20:27, 28.08.2017

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

granatgranat

8 2

to juz tylko gosowanie na pisiorów zostaje. 13:28, 29.08.2017


MichałMichał

14 1

do jasnej ciasnej odwołajcie tą babe i niech ktokolwiek ją podmieni, ludzie co ona wyprawia? 21:31, 28.08.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

BocianBocian

14 1

Stara ropucha której zaley tylko aby nachapać się jak najwięcej kasy... 07:32, 29.08.2017

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

hbkhbk

4 10

Nie wiem czy stara ropucha nachapała się kasy, czy nie. Jeżeli masz jakieś informacje, napisz. Inaczej Twój wpis będzie zwyczajną insynuacją. 14:57, 29.08.2017


AUCHANAUCHAN

36 5

Pomny słów Pani Goretty o zachęcaniu mieszkańców do defekowania na wycieraczkę Pani TJO, kiedy to Ona zdradziła swoje ugrupowanie - Pani Goretta, jak rozumiem, że już przygotowuje się do sprzątania swojej wycieraczki. Pani Goretto może chociaż zawiesi Pani na swojej klamce od drzwi wejściowych papier toaletowy być może będzie wygodniej kucającym mieszkańcom ... a już zapewne będzie bardziej higienicznie. Jak sama Pani widzi a Pani TJO zapewne to wie - fortuna kołem się toczy. Oby Pani słowa wobec Pani TJO nigdy się nie sprawdziły, oby nie musiała Pani, Pani Goretto sprzątać swojej wycieraczki, czego życzę wszystkim zdradzającym swoje środowiska i ugrupowania - przy tej małej refleksji przekazuję jednocześnie pozdrowienia dla Pana Kamila. 08:24, 29.08.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

OmegaOmega

20 3

Takie osoby jak pani Owczarek, pan Karczewski, pan Kępa, pan Orzeł czy pan Pomianowski powinny jak najszybciej zniknąć z ursynowskiego samorządu. 12:06, 29.08.2017

Odpowiedzi:3
Odpowiedz

hbkhbk

5 13

Omega, poproszę o propozycje, kto zamiast nich? Wtedy Twoja wypowiedź będzie bardziej rzeczowa i będzie wiadomo, kogo reprezentujesz. 14:52, 29.08.2017


OmegaOmega

13 4

Każdy. 18:45, 29.08.2017


OmegaOmega

12 3

PS reprezentuje siebie. 18:50, 29.08.2017


KabatyKabaty

13 6

Ale siara Goretta. Teraz widać z jakich osób składał się ten cały Nasz (wasz) Ursynów. Z takich samych składa się Projekt Ursynów, więc może będziesz się czuła przez chwilę ch...wo ale stabilnie :( Zdrajcy gdzieś się muszą odnaleźć, przecież chodzi tylko o to zeby istnieć. Uważam, że niestety niczym nie różnisz się od swojej koleżanki Tereski :( 14:59, 29.08.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Darek Siterlle to złDarek Siterlle to zł

13 4

Pani Owczarek tego Sieterle chama dopuściła do koryta i za to powinna polecieć.
15:28, 29.08.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

RomekRomek

16 1

Wniosek o odwołanie Jurczyńskiej powinien na najbliższej sesji paść z urzędu. 16:37, 29.08.2017

Odpowiedzi:6
Odpowiedz

OmegaOmega

12 1

Na najbliższej sesji zamiast zajmować się merytorycznymi tematami to 'rada' zajmie się 'korytem', czyli wyborem zastępcy burmistrza, który rzekomo ma zostać Antoni Pomianowski. 18:48, 29.08.2017


JanosikJanosik

16 16

Ten Pomianoski to chyba najmniejszy problem w tej dzielnicy za to ta Pani swoim zachowaniem nie licuje z tak poważnym stanowiskiem. Jak Pomianowski nawet zostanie tym burmistrzem to szybko się zotientuje ze ten układ nie ma wielkiej przyszłości.
W koalicji z Orłem i TJO mogą chcieć funkcjonować tylko masochiści. Chyba, że PO pozbędzie się tej pani i Orła zastępując ich kimś normalniejszym. Tylko kim i czy Kempie starczy odwagi na taki poważny ruch?
Raczej bym na to nie liczył patrząc na ostatnie trzy lata. 19:33, 29.08.2017


PKIUZPKIUZ

20 1

Wejście powrotne "pomianoskiego" do koalicji z kępą, jurczyńską, karczewskim i orłem potwierdzi tylko że ten młodzieniec nie jest żadnym aktywistą, tylko nagrzanym na stołek zaprzedajnym karierowiczem :/ 20:27, 29.08.2017


ziomekziomek

19 1

obawiam się że Pomianowski dla stołka i pensyjki 10 tysi zrobi wszsytko, nawet Jurczynska może zostać jego przyjaciółką, żeby tylko dorwać się do stołeczka. Jeszcze niedawno kandydował bez powodzenia do Rady Nadzorczej w spółdzielni w której nie mieszka. Żenujaca postać ursynowskiego samorządu. 20:46, 29.08.2017


OmegaOmega

6 1

Zgadzam się, że Pomianonowski nie jest największym problemem dzielnicy, ale jeśli faktycznie zostanie burmistrzem to będziemy mieć kolejny przykład jak "kupuję" się aktywistów, żeby zamknąć im usta. 11:53, 30.08.2017


ziomekziomek

6 1

Omega nieźle kombinujesz, tylko nie w tym kierunku. To jest ewidentny przykład jak "samozwańczy aktywista" z koziej wólki sprzedaje się żeby za wszelką cenę objąć stołek z niezłą pensją. Pomianowskiego boli odejście Orła i to że Ciołko jest w Zarządzie, dlatego zrobi wszsytko żeby też znaleźć sie w Zarządzie na równi z nimi. W końcu to z list umarłego IMU startowali w ostatnich wyborach 13:51, 30.08.2017


Radny za rokRadny za rok

13 5

No tak ... a co w temacie radnej Ursynowa która przegrała sprawę o mobbing ? 17:05, 29.08.2017

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

HenioHenio

9 1

A kto w radzie ma mobbingowe zapędy? 19:17, 29.08.2017


OskarekOskarek

16 1

Niezłe - Niemyjska, Niemyjscy. A tak na nich psioczyli. Takie przekręty mieli robić, a teraz PO ich chce w koalicji? Normalnie ursynowski kocioł. 20:02, 29.08.2017

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

OmegaOmega

3 0

Jedni są drugich warci. Ursynowski samorząd to bagno jakich mało. Przydała by się jakaś totalna zmiana, nowe otwarcie, nowi ludzie. 10:56, 31.08.2017


WawaPixelWawaPixel

17 2

Goretta Szymańska - radna, która słynie z wrzucania zdjęć na facebooka. Czy ta radna to robi coś oprócz lansu? . 20:05, 29.08.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

HaniaHania

15 2

Czy to prawda, że Niemyjscy Spółka robią potańcówki dla Kempy? 20:08, 29.08.2017

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

Orła cieńOrła cień

8 4

Słyszałem że przez firmę kolegi to robią. Niby PO psioczyło na Niemyjskich wcześniej, ale sami nie mają problemu się z nimi układać. Mentalność kalego. 23:34, 29.08.2017


Radny za rokRadny za rok

8 4

Radna Anna P. = Mobber 20:12, 29.08.2017

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

HenioHenio

5 2

Co Ty? Ta miła pani? Ale mobbinguje radę czy w pracy? 22:10, 29.08.2017


AnetkaAnetka

15 1

Jurczyńska, Kempa, Ciołko, Pomianowski, Orzeł, Karczewski - to ma być elita rządząca Ursynowem? Ursynów zasługuje na więcej. 20:13, 29.08.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

AntonAnton

15 1

Goretta Szymańska chyba oszalała. Dziewcze nie rozumie polityki. Ale najwidoczniej dwa tysie ważniejsze od zasad. 20:16, 29.08.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Arnie Arnie

12 1

Jurczyńska to to kobieta koń. Zdradziła kiedyś za to, że MPWiK miał odkupić od jej męża kanalizację na wilanowskiej inwestycji. Podobno zostało to sfinalizowane. Czy CBA się tym nie zajmie? Ona prowadzi handel, nic więcej. Może to temat dla Pana Kinczyka? 20:21, 29.08.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Andriej Andriej

15 1

A co na to Karczewski? Czy Jurczyńska popiera jego bazarek przy Polaka? 20:26, 29.08.2017

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

MisiaMisia

10 2

Trzy lata temu jak były pierwsze spotkania w sprawie bazarku to była na NIE, a teraz przy tym handlu "stołkami" to jest na tak. Karczewski ma ten jeden głos, ale jak ważny dla zachowania stanowisk Pana Kempy i Pani Jurczyńskiej. 22:28, 29.08.2017


TomiTomi

6 16

To prawda, PO ma jeszcze szansę wyjść z twarzą przed kolejnymi wyborami jak pogoni teraz całe to towarzystwo. 21:20, 29.08.2017

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

OmegaOmega

14 2

Nie ma. Ursynowskiej platformy już nic nie uratuje. Nie zdziwiłbym się jakby się dzielnicowe struktury rozwiązały, a członkowie pouciekali np. do nowoczesnej. 11:55, 30.08.2017


Orła cieńOrła cień

9 7

Podobno PO jest już dogadane z Gorettą, Niemyjską i Cygańską. Jedna pani zostanie przewodniczącą, druga wyznaczy wiceburmistrza. I przy okazji może jeszcze jakieś kontrakty wpadną. IMU zostanie na lodzie, a PU tez zaraz się pozbędą. 23:36, 29.08.2017

Odpowiedzi:3
Odpowiedz

OmegaOmega

9 1

PO pewnie (na wszelki) jest dogadane z każdym, bo na szali jest trwanie u władzy. Nie wydaje mi się, żeby pozbywali się wyłudzaczy danych. Oni są zbyt lojalnym i posłusznym koalicjantem. 11:57, 30.08.2017


obserwatorobserwator

7 0

Czy uważasz, że każdy może być taką sprzedajną świnią jak przewodnicząca? Bo ja nie sądzę, żeby którejkolwiek z tych Pań przyszło do głowy tak się upokorzyć i rozmienić na drobne! 19:48, 30.08.2017


OmegaOmega

2 0

Patrząc na Ursynów. Niestety. Każdy. 10:58, 31.08.2017


po prostu nie mam popo prostu nie mam po

9 3

1. Ile ona zarabia na przewodniczącego stołku. 2. Ile za radnego stołek. 3. Czy ona myje zęby? 12:01, 30.08.2017

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

OmegaOmega

3 0

Błędnie formułujesz pytania, diety nie są wysokie, ale dzięki określonym stanowiskom i kompetencjom można sobie odłożyć na emeryturę... 10:59, 31.08.2017


CzytelnikCzytelnik

0 1

Czy byłeś trzeźwy pisząc te pytania? 20:32, 01.09.2017


ewa kostrzewa ewa kostrzewa

0 0

Co to znaczy nie są wysokie? Ja pracuje jako ksiegowa niższego szczebla w Ursynowskiej spółdzielni i zarabiam 1950 pln do ręki. Chce wiedzieć jakie to kwoty? Bo wiem że dla niektórych to 10 000 brutto to głodowa pensja. 22:03, 03.09.2017

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%