Zamknij

KABATY: Koniec chodzenia na skróty do metra!

14:10, 22.10.2014 Katarzyna Brudnias Aktualizacja: 17:25, 26.10.2014
Skomentuj SK SK

Mieszkańcy Kabat od lat korzystają z przejścia na skróty, usytuowanego między al. KEN 22 a ul. Wańkowicza 5A. Tak jest łatwiej i szybciej. Ale z tym koniec. Z początkiem listopada właściciel postanowił teren ogrodzić!

- Denerwuje mnie to, że po moim terenie latają psy i chodzą ludzie - mówi Józef Kuśmierczyk, właściciel działki przy KEN 22. - Jestem gotowy dogadać się, że na jakiś sensownych warunkach działkę odstąpię i będzie tam można wybudować chodnik. Ja sam tam niczego budować nie będę - dodaje właściciel.

Cała działka ma 720 metrów kwadratowych. Położona jest w niezbyt fortunnym miejscu, wśród budynków, na dróżce wiodącej do stacji metra "Kabaty". Od lat z tej drogi korzystają mieszkańcy, którzy nie wiedząc, że teren jest prywatną własnością, zrobili sobie dogodne dojście do metra. Kiedyś właściciel postawił nawet znak z napisem "teren prywatny", ale śpieszący się ludzie po prostu go nie zauważali.

Teraz Józef Kuśmierczyk postanowił zastosować bardziej restrykcyjne metody i działkę ogrodzić płotem. - Mogę dogadać się z dzielnicą albo spółdzielnią na jakiś warunkach. Nie mam nic przeciwko temu, żeby zrobiono w tym miejscu chodnik, który będzie wszystkim służył. Już próbowałem, ale nie dostałem konkretnych propozycji - dodaje. 

Działka między al. KEN 22 a Wańkowicza 5A do 2009 r. była wydzierżawiona przez spóldzielnię "Merkury" jako zaplecze budowy nowego bloku. Po wybudowaniu budynku położono tam ekopłyty. Te jednak zostały zniszczone i teraz ludzie chodzą po wydeptanej ścieżce.

W 2011 r. z interpelacją w tej sprawie występowała do burmistrza radna "Naszego Ursynowa" Goretta Szymańska. Przekonywała, że prowizoryczne przejście nie spełnia swojej funkcji. A podczas złej pogody przechodnie brodzą w błocie. - Poprzedni zarząd w sprawie chodnika nie zrobił nic, aby rozwiązać problem - pisała 3 lata temu. 

Chodnik ostatecznie wybudowała spółdzielnia "Merkury", ale nie w tym miejscu, tylko przy al. KEN 20, tworząc przesmyk pomiędzy budynkami. Problem przejścia przy al. KEN 22 istnieje nadal - przesmyk go nie rozwiązuje, bo wbrew pozorom odległość między przejściami jest duża.

Maciej Antosiuk z Inicjatywy Mieszkańców Ursynowa, w imieniu mieszkańców bloku przy KEN 22, zwrócił się do urzędu z prośbą o interwencję.

- Ja wiem, że to nie jest największy problem na Ursynowie, ale wybudowanie w tym miejscu 80 metrów chodnika nie będzie aż tak kosztowne, a ludziom bardzo ułatwi życie - mówi Antosiuk. - Jeżeli będzie trzeba wystosuję w tej sprawie do urzędu petycję z podpisami mieszkańów - zapowiada Antosiuk.

Urząd pozostaje głuchy na kolejne pisma, tłumacząc, że nie może budować chodnika na cudzym terenie. W planie zagospodarowania przestrzennego w tym miejscu przewidziano lokalną ulicę z chodnikiem. Dzielnica nie chce jednak jej budować, twierdzą, że jest po prostu niepotrzebna. - A jeśli nie ma planów budowy drogi - to nie powstanie też chodnik - mówi Kazimierz Bigoszewski z wydziału infrastruktury.

Wkrótce zatem mieszkańcy będą musieli poszukać sobie nowego skrótu do stacji metra, bo właściciel terenu nie zamierza tolerować przechodniów na swojej posesji. Gra toczy się o 300 metrów zaoszczędzonej trasy.

(Katarzyna Brudnias)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(25)

MoniaMonia

3 0

płyty nie zostaly zniszczone, tylko po prostu nie da sie po nich chodzic, nigdy nie bylo tabliczki z napisem teren prywatny, nie nazwalabym tego skrotem, jesto to jedno z niewielu przejsc do metra od strony jezewskiego 15:10, 22.10.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

m.maciekm.maciek

6 1

Ludzie po prostu się przyzywczaili do chodzenia w tym miejscu, bo droga do wejścia do stacji metra w obu przypadkach jest identyczna !!! 15:42, 22.10.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

rozroz

2 0

o w mordę znowu na około. Ogrodźmy dzielnicę, później miasto. Jak my możemy żyć z tym układzie z Schengen? 15:46, 22.10.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

wawapixelwawapixel

6 1

Ciągle to samo... Ciekawy jestem ile tych pism wpłynęło do urzędu na które się powołujecie? Ścieżka przy KEN 20 jest przecież 50 m dalej... 11:39, 23.10.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

emuemu

4 2

Czy urzad ma wszystko robic? Jezeli to jest wlasnosc prywatna? Kto promuje to IMU? Przeciez to jakis wirtualny byt!! 20:18, 23.10.2014

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

mieszkaniecmieszkaniec

1 3

haha emu to Guzioł on wypowiada "wirtualny byt" średnio raz na godzinę. Swoja droga NU to organizacja której początki sięgają średniowiecza buhaha 11:02, 24.10.2014


Goretta SzymańskaGoretta Szymańska

7 5

Maciej Antosiuk kandydat na radnego z IMU zwietrzył temat, wokół którego kręci się jego kampania, na FB wzywa Urząd Dzielnicy do wybudowania chodnika na prywatnej działce. Absurdalny postulat. Spółdzielnie nie są zainteresowane zakupem 700 m od prywatnego właściciela. najwyraźniej nie jest to istotna kwestia dla członków Spółdzielni. W odległości 50 m są inne przejścia. Przy założeniu, że 1 m2 przy al. KEN kosztuje minimum 10 tys. zł x700 m2 to chodnik, o który "walczy" Pan Antosiuk kosztowałby mieszkańców 7 MILIONÓW ZŁOTYCH!!! Gratuluję Panu Maciejowi pomysłu:) Jeżeli na nieszczęście dla mieszkańców on i jego koledzy dojdą do władzy wydadzą 1/3 budżetu inwestycyjnego na najdroższy na świecie chodnik o długości 80 m:) Gratuluję pomysłu:) zanim zacznie się bić pianę trzeba pomyśleć racjonalnie:) Pozdrowienia Goretta Szymańska Radna Dzielnicy Ursynów, Klub Radnych Nasz Ursynów 22:25, 23.10.2014

Odpowiedzi:10
Odpowiedz

RadziuRadziu

6 2

Dobrze, że są jeszcze rozsądni radni tacy jak Pani, pani Goretto :) Jakby IMU jakimś dziwnym zbiegiem okoliczności objęło władze to by była katastrofa! Ale myślę, że nie ma takiej opcji zbyt kiepscy są :) 23:11, 23.10.2014


jaja

6 2

Hasła wyborcze można ogłosić bardzo łatwo, najgorsze jest właśnie takie ogłaszanie jak IMU, czyli liczy na ciemnotę ludzi, dla których ten populizm jest prawdą. Dzięki Pani Goretto za taki, komentarz i wskazanie opłacalności inwestycji, mam nadzieję że chociaż kilka osób to przekona i przestaną słuchać fanaberii Pomianowskiego, którego "pomysły" mają być chwytliwe i nierealne do zrealizowania. Pan Pomianowski, fajnym pomysłem jest budowa trzeciej linii metra przy okazji budowy S2 i helikoptery dla mieszkańców na czas budowy. 23:46, 23.10.2014


PomianowskiPomianowski

3 8

Wasz poziom samouwielbienia przekracza wszelkie granice dobrego smaku ;) Gdyby bardziej się interesowała Pani sprawami mieszkańców, to by wiedziała Pani że właściciel chce NIEODPŁATNIE udostępnić ten teren pod realizację chodnika.
A jeżeli "Nasz Ursynów" buduje chodniki w cenie 10tys. zł za mkw. to chyba powinien zainteresować się tym NIK. Przykładowo w Krakowie średnia cena chodnika to... 250zł za mkw. 10:19, 24.10.2014


mieszkaniecmieszkaniec

4 2

@Szymańska po dwóch dniach zorientowała się ze to jej okręg, myślała i myślał i wymysliła kolejny powód żeby nic nie robić. przy okazji wyceniła przy pomocy cennika NU ile to kosztuje, chodnik to nie bilbordy. 11:00, 24.10.2014


Goretta SzymańskaGoretta Szymańska

6 2

Kuriozalne, chce ogrodzić teren żeby go udostępnić NIEODPŁATNIE. Ciekawostka. Na jakim świecie Pan żyje Panie Pomianowski? Mam w ręku dokument skierowany do Burmistrza Dzielnicy, w którym Pan Kuśmierczyk oferuje sprzedaż tej bezwartościowej działki. Pana brak wiedzy jest porażający. 11:23, 24.10.2014


Maciej AntosiukMaciej Antosiuk

5 4

Pani Goretto, to dlaczego pisała Pani w tej sprawie interpelację w 2011 roku (z błędnym wskazaniem adresów, które w ogóle nie istnieją)? Czyżby ten chodnik był aż tak niepotrzebny? A czy Pani korzysta z tego przejścia codziennie? Co jeśli ktoś na wózku inwalidzkim, albo matka z małym dzieckiem chcą tamtędy przejechać?

Rozmawiałem w tej sprawie kilkukrotnie z Panem Kuśmierczykiem, który jasno powiedział, że udostępni teren do wykonania chodnika, pod warunkiem, że ktoś z taką propozycją wystąpi. W przeciwnym razie zamierza go ogrodzić. Sam Wydział Infrastruktury powiedział, że istniałaby możliwość dofinansowania ze strony dzielnicy takiej inwestycji, ale musi być na to wyraźna wola. Jesteśmy bardzo blisko rozwiązania problemu, a Pani z niezrozumiałych powodów bawi się w trolling, zamiast wesprzeć działania jako radna z tego rejonu. Wstyd. 11:53, 24.10.2014


Goretta SzymańskaGoretta Szymańska

3 7

Czy Panowie postradali zmysły, ten człowiek chce sprzedać działkę i tyle. Robi wszystko, żeby dopiąć swego. Opowiada Wam jakieś głupoty a Wy to łykacie jak indyki:) Czego się nie zrobi dla poklasku, przerażające. POPULIŚCI. 12:00, 24.10.2014


jaja

2 1

@Szymańska ile Pani tej kadencji zostało 3 tyg?, poźniej poczekamy na Pani incjatywy jako zwykłego mieszkańca, mogła Pani przez 4 lata sporo zrobić a wyszło nic czymmoże Pani się pochwalić 14:34, 24.10.2014


jaja

2 0

Panie Pomianowski skad informacja o niedopłatnym przekazaniu gruntu (działki 700 m2 pod chodnik) na rzecz Dzielnicy ? Czy ma Pana jakiekolwiek potwierdzenie właściciela w tej kwestii, czy też wyimaginowana wyobraźnia kandydata na radnego żeby oczernić bieżące działania ? Jeśli ma Pan cokolwiek takiego to b. proszę o upublicznienie bez danych osobowych poprzez HU i ukrócić spekulacje, czy chce czy nie chce. Osobiście skądinąd rozmawiałem z właścicielem i potwierdził że składał w koncu roku wniosek do Dzielnicy o WYKUP tej nieruchomości i nie pomyliłem się, nie napisał o NIEODPŁATNE PRZEJĘCIE !! Pan zejdzie na ziemie i przestanie kofabulować 18:29, 24.10.2014


jaja

2 1

Oj Panie Pomianowski, jak nie potrafi się czytać ze zrozumieniem to lepiej się nie wypowiadać, bo mozna sie mega ośmieszyć, chyba ze IMU liczy na ciemnotę wyborców i populistyczne hasła bez możliwości realizacji. Przy tym bezpodstawne oczernianie NU spowodowane włąsnym niedouczeniem. Pani Goretta nie pisałą o cenie wybudowania chodnika tylko cenie zakupu gruntu, który właśnie w tej okilicy oscyluje w granicach 10 tys. pln, czyli działk 700 m2 kosztuje około 7 mln. złtych. Co w tym trudnego do zrozumienia. Dopiero po wykupie powstanie kolejny koszt budowy chodnika, ale to juz jest koszt minimalny. I uprzedzę ripostę, włąściciel NIE jest zainteresowany przekazaniem nieodpłatnie gruntu na rzecz Dzielnicy - nie oszukujcie 19:19, 24.10.2014


JasiuJasiu

5 1

Nie wierzę...
Matka z dzieckiem... Niepełnosprawny na wózku...
A gdyby tu nagle było przedszkole... w przyszłości....
Może weźmy pod uwagę łyżwiarzy...
Panowie: chyba jednak kobiet Wam brak 12:17, 24.10.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

JasiuJasiu

1 1

Mam jeszcze jedno pytanie do Pana Antoniego:
czy ma Pan kota?
Jeśli tak... to szansa na premiera nawet jest... ;) 13:35, 24.10.2014

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

sylwiakrajewskasylwiakrajewska

2 1

Chodnik w tym miejscu bardzo by się przydał i to nie radnym czy kandydatom na radnych ale mieszkańcom. Przykro mi, że moja koleżanka z Rady dzielnicy Ursynów, Pani radna Goretta Szymańska tak nerwowo reaguje na tę sprawę a właściwie na Mieszkańców Ursynowa i ich inicjatywy. Podana przez Panią radną cena budowy 1 m kw. chodnika podobnie jak emocje w tej rozmowie jest zawyżona. Konkluzja: chodniki powinny łączyć, nie dzielić. Cieszę się, że po moich licznych interwencjach powstał chodnik po przeciwnej stronie Al. K.E.N., przy wejściu do stacji metra "Kabaty" przy tzw. skwerku "Nasz Park". Cuda się zdarzają a szczególnie w okresie wyborczym. Trzymam kciuki za inicjatywę budowy kolejnego chodnika. Pozdrawiam serdecznie. Sylwia Krajewska, radna Dzielnicy Ursynów z Kabat 14:30, 24.10.2014

Odpowiedzi:3
Odpowiedz

jaja

1 0

Pani Sylwio, ż pwonie zastanawiałem się skad sie wzieła cena 1m2 budowy chodnika, ale proszę przeczytać uważnie i trzeba się zgodzic z P. Gorettą, ponieważ, żeby móc budować trzeba stac sie właścicielem działki o powirzchni 700 m2. Zakup nieruchomości w tym miejscu w kwocie 10 000 m2 jest ardzo realny i to daje kwote 7 mln., Koszt samej budowy chodnika jest minimalny ale najpierw trzeba wydatkować pieniązki na zakup gruntu. I tutaj Pani Goretta ma 100% racji 18:25, 24.10.2014


sylwiakrajewskasylwiakrajewska

0 1

Dodatkowo: 1. Średnia ceny gruntów na Kabatach kształtuje się na poziomie 1500 zł za m.kw. Skąd radna Szymańska wzięła cenę 10.000 zł za m.kw.? Nie wiem. 2. cena gruntu pod chodnik jest o wiele niższa od ceny gruntu pod budownictwo wielorodzinne. 3. cenę wskazanej działki można negocjować, ponieważ przy tych parametrach: wielkość, kształt, sąsiedztwo nie jest atrakcyjna na cele budowlane (mieszkaniowe). Pozdrawia serdecznie. Sylwia Krajewska
18:52, 26.10.2014


Krysinski987Krysinski987

1 0

I uważa Pani że wydanie 1 mln złotych (700 m2 x 1300 pln po negocjacjach + koszt wybudowania chodnika) dla 80 metrów chodnika jest akcepowalny? Wydaje mi się, że jest mnóstwo innych miejsc w których można taką kasę spozytkować znacznie korzystniej. Zasdniczo to dlaczego jako mieszkańcy dopusciliście do pogrodzenia/zamkniecia wszytkich osiedli, a teraz narzekacie że nie ma jak chodzić i NALEŻY Wam się chodnik. Może za dwa lata też go zagrodzicie i co wtedy? pewni kładka za 2 mln 17:07, 28.10.2014


echech

2 3

To jest laboratoryjny przykład impotencji warszawskich władz samorządowych, które dysponują odpowiednimi narzędziami prawnymi, tylko musi się im chcieć. 16:12, 26.10.2014

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

jaja

2 0

Jakie narzędzia masz na myśli ? te konkretne? 17:45, 26.10.2014


0%