Zamknij

Karambol w alei KEN. Zderzyły się 4 samochody FOTO

12:23, 07.12.2019 Sławek Kińczyk Aktualizacja: 13:22, 07.12.2019
Skomentuj SK SK

Karambol na skrzyżowaniu alei KEN i ul. Przy Bażantarni. Zderzyły się aż cztery samochody. Kierująca jednym z nich trafiła do szpitala. Ulica Przy Bażantarni jest zamknięta na odcinku między al. KEN a Rosoła w obu kierunkach.

Skrzyżowanie na granicy Kabat i Natolina wygląda jak pobojowisko. Skasowane znaki drogowe, auta z rozstrzaskanymi karoseriami. Około 11:00 doszło tu do groźnego w skutkach karambolu.

- Zderzyły się cztery pojazdy: dwie toyoty, opel i volvo. Pani kierująca oplem trafiła do szpitala - informuje podinsp. Anna Kędzierzawska ze stołecznej komendy policji. Przyczyny wypadku badają na miejscu funkcjonariusze drogówki.

Świadkowie twierdzą, że jeden z uczestników wypadku zignorował sygnalizację świetlną, choć policja nie wypowiada się na temat przyczyny zdarzenia.

- Srebrne auto (opel - dop. redakcja) jechało aleją KEN i prawdopodobnie wjechało na skrzyżowanie na czerwonym świetle. Samochody, które jechały ul. Przy Bażantarni musiały gwałtownie hamować, wszystkie powpadały na siebie - mówi nam kierowca. Sam wcześniej uczestniczył w wypadku w tym samym miejscu. 10 minut wcześniej ktoś wymusił na nim pierwszeństwo przejazdu.

Na miejscu karambolu jest straż pożarna, która zabezpiecza auta. Aleja KEN jest już przejezdna, ruch całkowicie zablokowany został natomiast w ul. Przy Bażantarni. Nieprzejezdne są obydwa pasy przy skrzyżowaniu.

ZOBACZ ZDJĘCIA KARAMBOLU:

[ZT]13965[/ZT]

[ZT]14044[/ZT]

(Sławek Kińczyk)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(25)

MarekKabatyMarekKabaty

15 21

Ja się pytam JAK? Weekendowy kierowca, pewnie na kacu z wczoraj. Jak widać światła nie pomogą w bezpieczeństwie ale postawmy wincyj świateł na wszystkich przejściach. Na pewno coś to pomoże ;) 12:59, 07.12.2019

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

NickNick

23 21

Pani w Oplu zignorowała światło czerwone. A podobno światła rozwiązują każdy problem. Może postawmy dodatkowe dwa komplety świateł? 13:08, 07.12.2019


KafarKafar

7 3

Będę wysadzał z aut i wyrzucał klucze daleko w trawnik 10:47, 08.12.2019


reo

PetePete

13 29

Trzeba się przyzwyczajać do tego typu "newsów" po dołożeniu bezsensownych świateł przy Pala Telekiego i przy Jeżewskiego.
Tak to jest, jeżeli przepisy tworzy się bez sensu - ludzie zaczynają je ignorować. A jak już zaczną ignorować, to ignorują wszędzie (również tam, gdzie są wprowadzane bo rzeczywiście była ku temu przyczyna), bo mają świadomość, że ograniczenia nie zostały stworzone ze względów bezpieczeństwa, tylko albo w czyimś interesie (vide gminne fotoradary kilka lat temu, które miały zapewniać dochody gminom, a nie poprawiać bezpieczeństwa), albo bo jakaś zainteresowana grupa sobie to "załatwiła".
Myślę, że jazda na czerwonym stanie się na KEN nagminna. 13:55, 07.12.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

JaroJaro

26 9

A może niech kierowcy skończą z patrzeniem w telefon podczas jazdy? Na KEN póki co nie powstały jeszcze dodatkowe światła, na które tak ochoczo powołuje się kierowniczana brać... Ale coś pisać trzeba, żeby się wybielać... 14:44, 07.12.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

mdomdo

8 11

@Jaro - niekoniecznie telefony. Wystarczy chwila nieuwagi czy rozkojarzenie - przydarza się każdemu. Tyle, że w miejscach z sygnalizacją wszyscy jadą na pewniaka, więc skutki są bardziej spektakularne bądź dramatyczne. A co będzie na nowych przejściach ze światłami...? Czas pokaże. 17:04, 07.12.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

JaroJaro

0 0

Oczywiście masz rację. To jest miks wszystkich tych sytuacji. Kodeks nakazuje zachowanie szczególnej ostrożności przy zbliżaniu się do skrzyżowania. Poza tym już samo doświadczenie z czasem uczy, żeby "zlustrować" chociaż najbliższe otoczenie skrzyżowania, do którego się dojeżdża, jego ogólną sytuację. Muszę mieć pewność, czy np. ktoś z naprzeciwka sobie nie wziął za punkt honoru zdążyć ze skrętem w lewo przede mną... Jednak, mimo rozwoju technologii w samochodzie, obecnie jest zdecydowanie więcej "rozpraszaczy" i chyba niektórzy się w tym gubią. Jak było w tym przypadku? - nie wiem. 09:16, 09.12.2019


AS_terAS_ter

44 5

Wielu kierowcow traktuje KEN jak autostrade, zapominajac ze przebiega przez srodek dzielnicy mieszkaniowej. Wypadki to nie wina nadmiaru swiatel, tylko aroganckich, glupich i nieodpowiedzialnych kierowcow. I owszem, swiatla pomagaja: bez nich pieszy nie moze przejsc przez ulice. Tylko jeszcze kierowcy musza te swiatla zauwazac. 17:36, 07.12.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

NickNick

18 9

Kodeks ruchu drogowego nie obowiązuje tylko kierowców. Ze świateł muszą umieć korzystać i piesi i kierowcy. Pieszy mógłby czasem popatrzeć czy potem będzie mieć "racje" czy całe kości. 20:13, 07.12.2019


ZetZet

18 10

Jest prostsze rozwiązanie, zwęzić KEN do jednego pasa w każdą stronę. Na drugim można zrobić miejsca parkingowe. 18:28, 07.12.2019

Odpowiedzi:4
Odpowiedz

me toome too

15 12

Czemu na jednym? Od razu na dwóch, przy czym jeden rząd miejsc parkingowych pomaluje się na tęczowo. 19:55, 07.12.2019


NickNick

22 2

W godzinach szczytu i dzięki wpuszczeniu ścieku komunikacyjnego z miejscowości podwarszawskich KEN podobnie jak Rosoła i tak wygląda jak parking. 21:13, 07.12.2019


MetroMetro

9 8

Dobrze prawisz- jest metro. 10:46, 08.12.2019


NickNick

6 3

Metro nie dowiezie wszędzie i wszystkich. Przestańcie już podniecać się metrem. Fakt jest taki że w godzinach szczytu jest po prostu zapchane. Tak samo jak ulice. Przydałaby się druga równoległa nitka, przez Włochy, Bemowo itd. na północ i sieć parkingów P+R 23:55, 08.12.2019


UU

15 1

Pewnie ze mozna sie zagapic na czerwonym. Sam kiedys sie zagapilem i przejechalem na czerwonym za lomiankami w kierunku modlina na ekspresowce. Jechalem jakies 100km/h. Ns szczescie nikt z bocznych nie jechal bo albo ja bym zginal z rodzina albo ktos inny, albo jakas konfiguracja. TO BYLO MOJE ZAGAPIENIE SIE. Jak widze ludzi w miescie notorycznie przejezdzajacych na czerwonym TO NIE JEST ZAGAPIENIE SIE. TO JEST DROBNE CWANIACTWO, BRAK POSZANOWANIA ZASAD I NARAZANIE LUDZI NA NIEBEZPIECZENSTWO. 22:35, 07.12.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ZorientowanyZorientowany

12 5

Ślepi kierowcy niosą śmierć a tam niedaleko dzieci do szkoły idą u jest pan stopek- wyniesmy i te skrzyżowanie- jak ktoś chce szybciej to jest metro. 10:44, 08.12.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

piw-kopiw-ko

2 1

Ale mamy atrakcje na tym naszym Ursynowie. Nic się nie dzieje tylko stłuczki samochodowe, wysychające jezioro i zaległości urzędników w dostarczeniu mieszkańcom zaświadczeń o własności do gruntów pod budynkami. Taka to radosna dzielnica. 14:45, 08.12.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

WolfgangWolfgang

11 7

Dzicz kudłata w samochodach musi nauczyć się jazdy z odstępem i nie przekraczania 50km/h. Inaczej nadal będzie obciążać budżet i zagrażać bezpieczeństwu publicznemu. 15:23, 08.12.2019

Odpowiedzi:5
Odpowiedz

RetyRety

11 6

Jeden przywalił i dwa w niego a 200 metrów wcześniej progi na ulicy kto Wam rozdał prawka?? 17:22, 08.12.2019


NickNick

7 1

Widzisz zielone to ostatnie czego się spodziewasz to gwałtowne hamowanie tego przed Tobą. Tak samo piesi. Jest zielone to krzywda teoretycznie się nie stanie. Działanie odruchowe, nawyki a potem stękanie że przecież miałem zielone. Niestety na jezdni cały czas trzeba uważać i przede wszystkim na innych. 23:53, 08.12.2019


asdasd

2 1

~Rety: w chipsach. A tak na poważnie, to tak jak ~Nick napisał. Jak masz zielone to nie oczekujesz gwałtownego hamowania. Inna sprawa, że "w pogoni" ludzie zapominają o odstępie, który wybacza błędy m.in późnej reakcji. Na S8 na północy dzwon jest codziennie. Bo jeżdżą ludzie sobie na zderzakach. 09:08, 09.12.2019


JaroJaro

1 1

Jeżdżą na zderzakach i poza tym, tam jest nielogiczny jak dla mnie układ zjazdów i wjazdów. To powoduje, że zawsze ktoś coś zauważy w ostatniej chwili i robi gwałtowny manewr. Przy V>100 km/h skutki jazdy na zderzaku w takiej chwili mogą być opłakane... 09:22, 09.12.2019


RetyRety

1 0

Nie uczyli was że należy zachować ostrożność i odstęp nawet na zielonym? Czy nie było instrukcji w czipsach? Jeżeli zaskakują was takie sytuację drogowe to najrawdey za 100 PLN miesięcznie woza Was specjaliści 16:39, 13.12.2019


FaziFazi

8 2

Nie ma dnia kiedy widzę delikwentów, którzy przejeżdżają na czerwonym I to nie przy zmianie z żółtego, ale długim czerwonym. Parę tygodni temu jechałem za autem, które właśnie na tym skrzyżowani na czerwonym skręciło w lewo. zaraz zapaliło się zielone skręcam za nim i widzę, że na kolejnym przed Belgradzką i na Belgradzkiej znowu poleciał na czerwonym. W sumie 3 skrzyżowania, 3 czerwony, a koleś jedzie jak nigdy nic. Nie wiem czy naćpany, czy wgapiony w smartfon. Korzystając z komunikacji miejskiej o widzę przerażający obrazek: bardzo wielu kierowców skroluje telefony nie podczas stania w korku, ale przy szybkiej jeździe.
Ludzie ogarnijcie się i odłóżcie te telefony!!! 09:24, 09.12.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

zwykły obserwatorzwykły obserwator

1 1

To skutek działań dywersyjnych Burmistrza, ukatrupił ruch w całej dzielnicy, 7/24 korki, ludzie denerwują się i powodują wypadki. 100% sukces Burmistrza, zobaczcie jak wygląda okolica Urzędu - niezliczona liczba słupków, płotków betonków, idiotycznych (pozornie) klombów/trawników. 14:42, 15.12.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%