- Chcemy tu świateł, nic nie jest w stanie poprawić tu bezpieczeństwa! - tak w dwa dni po kolejnym wypadku na przejściu przez al. KEN przy Pala Telekiego, mówią mieszkańcy Kabat. O sygnalizację walczy także radna Sylwia Krajewska. Drogowcy wolą jednak inne rozwiązania.
Po środowym wypadku na przejściu dla pieszych przy ul. Telekiego znów rozgorzała dyskusja na temat bezpieczeństwa w tym miejscu. Przypomnijmy, dwa dni temu kierowca toyoty uderzył w kobietę, która szła z wózkiem. Stało się to w środku słonecznego dnia. W marcu, dokładnie w tym samym miejscu, 85-latek potrącił ojca i syna - 49-latek zmarł w szpitalu.
Koncepcji na poprawę bezpieczeństwa było już wiele. Po wypadku w styczniu ubiegłego roku, w którym ucierpiała 13-letnia dziewczynka, potrącona przez pijanego kierowcę BMW w rejonie przejścia, grupa mieszkańców napisała list do Zarządu Dróg Miejskich z propozycją uspokojenia ruchu na kabackim odcinku al. KEN. Żądali przebudowy ulicy - zwężenia pasów ruchu lub poszerzenia wysepek albo wyesowania trasy jazdy przed przejściami, co wymusiłoby spokojniejszą jazdę.
- Najprostszą metodą na uzyskanie tego jest wydzielenie po obu stronach miejsc postojowych i wyznaczenie nowych, węższych pasów ruchu. Wystarczy jedynie nowe oznakowanie na jezdni - pisali mieszkańcy.
ZDM odpisał, że przebudowa wiązałaby się z dużą poważniejszymi pracami budowlanymi, a na to nie ma pieniędzy. Poza tym na Ursynowie nie ma klimatu do zwężania ulic, po awanturach jakie wywołała likwidacja pasów ruchu na Cynamonowej czy Dereniowej.
W marcu radni ursynowscy jednogłośnie przyjęli apel do prezydent stolicy o budowę świateł na każdym przejściu w alei Komisji Edukacji Narodowej. To jednak zdaniem wielu kierowców jest zdecydowanie złym pomysłem.
- Nie wyobrażam sobie świateł co 100-200 metrów, aleja będzie wtedy w ogóle nieprzejezdna - mówi Andrzej z Kabat. - I tak codziennie jest zakorkowana - dodaje.
Dziś do sprawy świateł wracają już sami pytani przez nas mieszkańcy. Coraz więcej z nich przekonuje się do sygnalizacji.
- Już chyba nic innego nie pomoże - mówią ludzie. - Tutaj trzeba fizycznie zablokować rozwijanie prędkości przez kierowców - dodaje Sylwia Krajewska, ursynowska radna PO, zwolenniczka świateł. Dodaje, że miejscy drogowcy nie odpowiadają na jej interpelacje a w swoich statystykach biorą pod uwagę stan z maja 2016, a więc przed serią wypadków.
Zarząd Dróg Miejskich zdania jednak nie zmienia. Przy Telekiego w najbliższym czasie powstanie tzw. przejście aktywne.
- Przetarg na te przejścia został już rozstrzygnięty, zmiany są zaplanowane na jesień. Zwracam uwagę, że dotychczasowe wypadki przy Telekiego były spowodowane popełnieniem wykroczenia. Dopóki kontrole policji nie utemperują zachowań na drogach, ZDM nie będzie w stanie zapewnić pełnego bezpieczeństwa - komentuje Mikołaj Pieńkos z ZDM.
Kabackie skrzyżowanie jest wśród 30 najbardziej niebezpiecznych miejsc w Warszawie.
ZOBACZ, CO O PRZEJŚCIU PRZY TELEKIEGO MYŚLĄ MIESZKAŃCY:
[ZT]9022[/ZT]
[ZT]7392[/ZT]
czadar6813:07, 02.06.2017
Zlikwidujmy to przejście! 30m dalej jest wejście do metra, które może służyć jako przejście podziemne. 13:07, 02.06.2017
Ka13:43, 02.06.2017
Zabrać z Romera i tu postawić 13:43, 02.06.2017
Cytad08:23, 03.06.2017
Ano właśnie. Na tę bzdetną inwestycję kasa się znalazła. Wiem, że to z innej kieszeni, ale w końcu miasto to jeden organizm i jak na dłoni widac, że w przypadku rozwiązań drogowych na Ursynowie słabo zdaje egazamin 08:23, 03.06.2017
volta209:11, 03.06.2017
bardzo dobry pomysł! 09:11, 03.06.2017
tessa14:13, 02.06.2017
czyli pieniądze wyrzucone w błoto, nie pierwszy nie ostatni raz, może mieszkańcy powinni jednak zareagować i zablokować przejazd przez KEN, mamy prawo domagać się bezpiecznego przejścia dla nas i dla naszych dzieci, to przejście nie jest dostosowane do takiego natężenia ruchu na KEN, ZDM powinno podać się do dymisji i spalić ze wstydu bo ludzie giną a oni udają, że nic się nie dzieje 14:13, 02.06.2017
volta216:43, 02.06.2017
tessa, nie wiem co masz na myśli pisząc zablokować - ale ja też jestem za
rozwiń swoją myśl 16:43, 02.06.2017
Ursynowianin14:17, 02.06.2017
Zmuszanie pieszych do przechodzenia jezdni POD ZIEMIĄ? Jakieś 30, 40 lat temu były takie pomysły.
Piesi (w tym matki z wózkami, niepełnosprawni i stars ludzie) i mają męczyć się ze schodzeniem i wchodzeniem po schodach, tylko po to żeby kierowcy mogli się rozpędzać bez ograniczeń i łamać przepisy drogowe?
Na to nie ma i nie będzie zgody. 14:17, 02.06.2017
stefan17:15, 02.06.2017
Racja! Piesi nie krety, żeby przemykać pod ziemią! I metro też! Uwolnić metro!!!! 17:15, 02.06.2017
Adam14:24, 02.06.2017
Światła nie są skutecznym rozwiązaniem.
Skoro kierowcy teraz POTRĄCAJĄ PIESZYCH NA PASACH, to po zainstalowaniu świateł piesi będą dalej ginąć, tyle że NA ZIELONYM ŚWIETLE. 14:24, 02.06.2017
tessa15:16, 02.06.2017
hmm skoro wg ciebie światła nie są żadnym rozwiązaniem to może zlikwidujmy je w całej Warszawie, po co skoro nie są potrzebne 15:16, 02.06.2017
Indyk15:32, 02.06.2017
DO Tessa: Dlaczego chcesz zlikwidować światła w całej Warszawie? Zlikwidujmy je w całej Polsce. 15:32, 02.06.2017
volta209:10, 03.06.2017
na ćpunów pewnie wiele nie pomogą, ale jeśli przed ćpunem będzie jechał normalny kierowca, to na czerwonym się zatrzyma i ćpuna wyhamuje, ewentualnie weźmie na siebie puknięcie z tyłu. to ocali człowieka na pasach w 99% 09:10, 03.06.2017
stefan17:11, 02.06.2017
Jestem mieszkańcem (mieszkam 100 m od tego przejścia), i wcale nie chcę tam świateł! 17:11, 02.06.2017
Anna17:21, 02.06.2017
Najskuteczniejszym sposobem na zmniejszenie liczby wypadków byłoby zabranie kierowcom telefonów komórkowych. Przyjrzyjcie się (także samym sobie), większość siedzących za kierownicą gada przez telefon. Każdemu się wydaje, że od niego zależą losy świata i że koniecznie, jadąc, musi odbyć "ważną" rozmowę.
Widziałam także piszących smsy podczas jazdy. Sprawa tych telefonów powinna być pierwszym tematem dla policji. 17:21, 02.06.2017
Cytad08:21, 03.06.2017
"Kierowcy popełniają wykroczenia". Żenujące tłumaczenie urzędniczej nieudolności w miejscu, gdzie doszło do tylu nieszczęść. Po co zatem ZDM ostatnio przebudował większość sygnalizacji w okolicach al KEN? Wystarczyło przecież, żeby kierowcy nie popełniali wykroczeń i byłoby bezpiecznie.
A ta "aktywna sygnalizacja" to kolejne świecidełka i wyrzucone w błoto pieniądze. Ona zadziała na kogoś, kto jedzie tam pierwszy, może drugi raz. Jeśli nie działa normalne oznakowanie, to jak może zadziałać oznakowanie świecące, jeśli ono nie zmusza kierowców (w odróżnieniu od prawdziwej sygnalizacji, progów czy szykan) do żadnej reakcji.
Obym się mylił, ale czuję, że znów jakakolwiek skuteczna reakcja urzędnicza nastąpi dopiero po kolejnej tragedii 08:21, 03.06.2017
mieszkaniec08:32, 03.06.2017
Wiedziałem, że tak będzie, co za żenada. Krajewska i reszta tej skorumpowanej kliki zna tylko jeden sposób na poprawę bezpieczeństwa - światała. Światła na każdym kroku. Puknijcie się w łeb. 08:32, 03.06.2017
volta209:08, 03.06.2017
a co proponujesz?
moje propozycje:
radar
straż miejska ze świecącymi na niebiesko światłami
stały pratrol policji (najlepiej z suszarką)
garby
światła jako ostatecznośc 09:08, 03.06.2017
Fazi12:27, 05.06.2017
Sporo pieszych wchodzi na pasy jak święte krowy wprost pod auta. W kapturach na głowach, wpatrzeni w swoje telefony i nawet nie popatrzą w prawo czy w lewo. To, że na jednym pasie zatrzymał się samochód nie jest gwarancją, że na pasie obok też się zatrzyma. Sam jestem kierowcą i często zatrzymując się na jednym pasie widzę osobnika, który przechodzi na moim pasie i nawet nie popatrzy, czy może dalej iść.
Wchodzenie na pasy nie zwalnia z myślenia.
Ponadto tam przy Telekiego wystarczyłoby po pierwszej tragedii postawić patrol na 2-3 m-ce, wlepiać za przewinienia mandaty i byłby spokój.
12:27, 05.06.2017
sw11:26, 14.06.2017
Nauczcie wreszcie pieszych żeby sie rozglądali! 11:26, 14.06.2017
Yacenty10:21, 17.07.2017
A po co światła? wystarczyłyby PROGI ZWALNIAJĄCE! Tego się lobby kierowców boi, zabić pieszego - tak, uszkodzić zawieszenie - nie... 10:21, 17.07.2017
mieszkaniec12:12, 17.07.2017
Znajmomy peowskiego krulika dobrze pewnie na tym przycina, stąd to. 12:12, 17.07.2017
Nik21:44, 04.06.2017
3 9
Dokładnie 21:44, 04.06.2017
kkt12:35, 15.06.2017
0 0
To jest dobry pomysl pod warunkiem, ze NAJPIERW zostana zamontowane schody ruchome oraz duze windy dla wozkow i nieplenosprawnych. Koniecznie po DWIE WINDY z kazdej strony, zeby nie bylo okresow bez wind, "bo winda sie zepsula". Miejsce jest, sprawa do zrobienia. 12:35, 15.06.2017
kkt12:35, 15.06.2017
0 0
To jest dobry pomysl pod warunkiem, ze NAJPIERW zostana zamontowane schody ruchome oraz duze windy dla wozkow i nieplenosprawnych. Koniecznie po DWIE WINDY z kazdej strony, zeby nie bylo okresow bez wind, "bo winda sie zepsula". Miejsce jest, sprawa do zrobienia. 12:35, 15.06.2017