Kierowcy nie przejmują się zakazem wjazdu. Codziennie w porannych godzinach szczytu zamiast stać na zakorkowanej ul. Rosoła, wjeżdżają w Nowoursynowską. Nie pomagają protesty i próby blokowania samochodów przez spacerowiczów. Teraz do gry wkroczy Straż Miejska.
Fragment ulicy Nowoursynowskiej od Centrum Europejskiego Natolin do ul. Belgradzkiej to doskonałe miejsce do spacerów wśród zieleni i podziwiania kilkusetletniego dębu Mieszko. Alę ciszę i spokój burzą wjeżdżające tam samochody. Kierowcy nie mają takiego prawa, o czym świadczy stojący w widocznym miescu znak zakazu. To nie nowy problem, bo i wcześniej zdarzało się kierowcom tamtędy jeździć, ale teraz to już prawdziwa plaga.
- Pędzą tamtędy liczne samochody, często stadami, potwierdzając, że niezależnie od przepisów, polski kierowca wjedzie wszędzie, jeśli to tylko fizycznie możliwe. Dziś z przerażeniem obserwowałem, jak kilka bardzo szybko jadących samochodów było bliskich potrącenia pary spacerowiczów, protestujących przeciwko naruszania prawa - napisał do nas zbulwersowany czytelnik.
Sytuacja na Nowoursynowskiej to kolejny efekt budowy Południowej Obwodnicy Warszawy. Po zamknięciu ul. Braci Wagów w kierunku Płaskowickiej, wielu kierowców ma coraz mniej możliwości wyjazdu w kierunku centrum. Główne drogi zaczynają się korkować już od Kabat.
A jeśli chodzi o ulicę Rosoła to sytuację pogarsza jeszcze zwężenie jezdni w okolicy skrzyżowania z Płaskowickiej. Rano cała Rosoła stoi, dlatego wielu kierowców wjeżdża w Nowoursynowską i jedzie nią aż do Belgradzkiej, zyskując na tym sporo czasu w drodze do pracy. Zupełnie nie przejmując się spacerującym tam ludźmi.
- Wychodzę z psem i zamiast naładować się podczas spaceru dobrą energią na cały dzień, to zaczynam się wściekać na bezkarność i tupet kierowców. Niektórzy pukają się w czoło jak pokazuję, że tu nie wolno jeździć - mówi pani Agnieszka.
Będą mandaty
Poza tym, że samochody przeszkadzają ludziom, niszczą też starą, wyłożoną kocimi łbami nawierzchnię. Straż Miejska zapowiada wzmożone kontrole.
- Oczywiście zajmniemy się tą sprawą i kontrole zostaną zwiększone. Nie ustawimy jednak tu stałego patrolu, bo mamy bardzo dużo pracy w całej dzielnicy. Nasi strażnicy jak złapią kierowcę łamiącego zakaz wystawią mu mandat - mówi Sławomir Smyk, rzecznik Straży Miejskiej. Przypominamy, za złamanie zakazu wjazdu grozi do 500 złotych mandatu i do pięciu punktów karnych.
Zakaz wjazdu łamią też kierowcy jadący z Wilanowa ulicą Orszady w kierunku ul. Rosoła. Zamiast jechać tak jak nakazują znaki - czyli przez Kokosową, wjeżdżają w zakaz, chcąc zaoszczędzić kilku minut. Jak dotąd nie pomogły obiecane nam przez policję kontrole. Problem nie zniknął.
bobek12:35, 03.10.2018
nie można by tam postawić jakiś donic w poprzek jezdni? Zdziwią się jak będą jechać i będą musieli zawrócić, a to nie takie proste bo inni będą trąbić.... 12:35, 03.10.2018
Eljotto13:20, 03.10.2018
Rozkorkujcie miasto? Ja wiem, że to może jest utrudnienie jakieś tam dla mieszkańców, ale źródłem problemu jest korek. Może rozwiążcie ten problem, to wszystkie inne same znikną 13:20, 03.10.2018
Grand13:23, 03.10.2018
Śmierć cwaniakom i frajerom! 13:23, 03.10.2018
Don Felipe13:25, 03.10.2018
Wystarczy zablokować przejazd na odcinku od Belgradzkiej w kierunku północnym 13:25, 03.10.2018
Rafał.......,,,13:25, 03.10.2018
Niech straż miejska zgłosi do Administratora terenu żeby Administrator położył kamienie, ludzie ominą kamienie a auto nie zmieści się i w efekcie kierowcy będą zmuszeni jeździć wg znaków. Dziękuję za uwagę. 13:25, 03.10.2018
eee13:50, 03.10.2018
Zwykły drewniany szlaban wystarczy albo betonowe słupki. 13:50, 03.10.2018
Tymek15:00, 03.10.2018
Trzeba sobie jakoś radzić, po tych inteligentnych zmianach w organizacji ruchu nie da się już całkiem wyjechać z Ursynowa. Przemieszczenie się 1-2 dzielnice dalej trwa około godziny czasu :-( Ursynów to jeden wielki plac budowy ostatnio, kto jest za to odpowiedzialny? Niedługo będziemy jeździć po trawnikach i też na nich parkować - niestety nie ma innego wyjścia :( 15:00, 03.10.2018
Pol15:07, 03.10.2018
Kulturalny normalny człowiek na pewno tak się nie zachowa 15:07, 03.10.2018
lilalu12:17, 04.10.2018
Jest wyjscie: rower albo komunikacja miejska. 12:17, 04.10.2018
Perun16:11, 03.10.2018
Problem są nieudacznicy z kompleksami, którzy wszędzie muszą się pchać samochodem, bo sądzą że im status społeczny spadnie jak przejadą się komunikacją miejską. Z resztą trudno się dziwić, bo poza posiadaniem blachosmrodu, nic sobą nie reprezentują. Dlatego nie przejmują się, że łamią prawo i że zabijają truciznami z rury wydechowej. 16:11, 03.10.2018
rumcajs07:30, 04.10.2018
Duren. Nie, nie deren, tylko duren. 07:30, 04.10.2018
qwr18:21, 04.10.2018
~rumcajs Przedstawiłeś się, teraz napisz coś na temat 18:21, 04.10.2018
alisterkabat16:22, 03.10.2018
Karać bezwzględnie i codziennie.To teren przylegający do Parku Natolińskiego, jedno z nielicznych miejsc, dających chwilę relaksu wśród zieleni. Do tej pory zdarzało się, że pseudo VIP-y zmierzające do Centrum Edukacji Natolin sporadycznie pakowali się tamtędy ignorując znaki i protesty spacerujących. Teraz to już inwazja buractwa. 16:22, 03.10.2018
kulczyńskiego18:22, 03.10.2018
to samo jest na Imbirowej - barany skracają drogę jadąc pod prąd. A Polucjantów nie ma. I od kiedy SM ma możliwość nakładania mandatów za łamanie zakazu wjazdu? 18:22, 03.10.2018
kotek18:41, 03.10.2018
Przyznaję, że jest głupotą blokowanie ruchu na ul. Imbirowej w kierunku Ursynowa. Miało to sens w czasie kiedy ul. Płaskowicka na odcinku Nowoursynowska-Rosoła była przejezdna. Obecnie tysiące samochodów jadących codziennie z Wilanowa ul. Kokosową w kierunku Ursynowa dodatkowo pokonują ca 500 m aby znaleźć się na skrzyżowaniu ul. Imbirowej z ul. Nowoursynowską. 18:41, 03.10.2018
qwr18:22, 04.10.2018
Na Ursynowie jest ulica Filipiny Płaskowickiej, a nie Płaskowicka 18:22, 04.10.2018
STS21:27, 03.10.2018
Jak miasto zrobiło wjazd na Kabaty od strony Powsina, Konstancina czy Góry Kalwarii to teraz mamy efekty. Trzeba było najpierw zrobić Ciszewskiego bis na Wilanów, ale co tam - urzędnicy HGW wiedzieli lepiej. 21:27, 03.10.2018
Kierowca21:56, 03.10.2018
Dziękujemy za informację - jesteście nieocenieni ! 21:56, 03.10.2018
Xxx06:53, 04.10.2018
Przez budowę obwodnicy cała południowa część Ursynowa stoi w korku. Cwaniaczki są wszędzie i teko nie zmienimy. Na skrzyżowaniu stryjeńskich z belgradzką samochody jeżdżą chodnikem po piętach dzieci idących do pobliskiej szkoły. Straż miejska ma to w poważaniu. 06:53, 04.10.2018
hrabia07:29, 04.10.2018
Podziekujcie oslom, ktorzy zgodzili sie na otwarcie lacznika z Powsina przed zakonczeniem budowy POW. To zdaje sie biezaca ekipa. 07:29, 04.10.2018
Korbol08:17, 04.10.2018
Taaa bo Gąsek nie jeździli ... 08:17, 04.10.2018
dsf09:11, 04.10.2018
Łącznik nic nie ma do rzeczy - ludzi i tak jeździli opłotkami... 09:11, 04.10.2018
gurgul09:10, 04.10.2018
Zastanawia mnie co za baran planował te zmiany na Ursynowie. Z uwagi na POW zablokowana jest Braci Wagów ( niedługo pewnie tez Lanciego), KEN zwężony jest do 1 pasa w każdą stronę, Stryjeńskich/Belgradzka reorganizacja ruchu ( pas do skrętu w lewo od strony kabat prowadzi do pustej uliczki - skutek taki że autobusy stoja w korku aby skręcic w prawo ...), Rosoła zostało zwężone - brawo planiści ... 09:10, 04.10.2018
alisterkabat14:27, 05.10.2018
Przeceniasz ich używając słowa "planował"... co do reszty zgoda. Historia tego nieudacznictwa ma już kilka lat, ono jest ponadpartyjne. Interes mieszkańców tej dzielnicy, którym to terminem mydli się ludziom oczy w zależności od sytuacji, nie jest broniony przez zarządzających Ursynowem. To dla nich tylko trampolina do dalszej kariery/trwania na karuzeli stanowisk. Za ten stan powinni beknąć wszyscy, którzy dopuścili do tego chaosu i degradacji Ursynowa. 14:27, 05.10.2018
Ojoj19:55, 08.10.2018
Jest takie coś co wzywa się metro - acha ciężko tam trafić bo pod ziemią. 19:55, 08.10.2018
MalaZlaCzarownica10:33, 09.10.2018
Zwężone są wszystkie wylotowe ulice "bo POW", a tymczasem przez otwarte podczas wakacji Korbońskiego/Rosnowskiego bezmyślnie wtłoczono jeszcze na Ursynów gigantyczny ruch od strony Konstancina. No to jak do ch*** karmazyna ma się to wszystko nie korkować? I otwarcie POW tak naprawdę niewiele tu zmieni, bo przecież ruch z Konstancina nie będzie malał tylko rósł w miarę jak zabudowują tam kolejne tereny. 10:33, 09.10.2018
UP!12:36, 04.10.2018
Wszystkie badania mówią jasno, że pod otwarciu nowego (szerszego, o większej przepustowości) odcinka drogi ruch natychmiast zwiększa się dostosowując się do nowych możliwości. Obecnie ruch odbywa się zarówno nowo otwartym odcinkiem jak u ulicą Gąsek. Korek w kierunku Dolinki rozpoczyna się na wysokości ul. Jeżewskiego ! Za wszystko podziękujmy zarządzającym naszą dzielnicą. Najlepiej w październiku !
12:36, 04.10.2018
slakuc15:40, 04.10.2018
Droga Straży Miejska,
Nie trzeba na Nowoursynowskiej ustawiać straży miejskiej na cały dzień albo przyjeżdżać tam o 12ej kiedy problemu już nie ma.
Proponuję żebyście ustawili się na godzinkę pomiędzy 8.00 a 9.00. To się na pewno opłaci. 15:40, 04.10.2018
qwr18:27, 04.10.2018
Obiecane przez policję kontrole nie pomogą, bo w policji brakuje ludzi do pracy. W samej Warszawie brakuje około 800 policjantów, w całej Polsce ponad 6000. Dobra zmiana, nie ma co. 18:27, 04.10.2018
Zniesmak17:17, 05.10.2018
To Straż Miejsko zagonić do roboty. Tam mogą z OT2 nawet na puechotę dojść... 17:17, 05.10.2018
Franc09:42, 05.10.2018
zespół Marka Budzyńskiego miał pomysł na zagospodarowanie Ursynowa, światło, przestrzeń, zieleń. To co robi się od kilkunastu lat to zbrodnia, takie tereny jak "na Wilanowie" czy "pod skocznią", zrobili z tego kołchozy pobudowane w studnie ciemno, ciasno o rozkładzie mieszkań nawet szkoda gadać , ponieważ teraz tylko wielkie apartamenty po ponad bańkę wychodzą na dwie strony, a po co na dwie strony - a po to żeby latem w trakcie upałów był ruch powietrza), dojazd tragiczny, bo tam już nie ma jak dojechać, a jak dojdzie jeszcze kilka tysięcy samochodów... 09:42, 05.10.2018
Rudy_z_Natolina14:53, 15.10.2018
W dupach się Wam przewraca z tą Nowoursynowską ! Jak chcecie ciszy i spokoju to do Lasu Kabackiego idźcie ! To jest normalna ulica a to centrum Europejskie i ten cały park już dawno powinien być oddany do użytkowania a nie stoi takie kurestwo dla nielicznych ! 14:53, 15.10.2018
Marcin13:35, 03.10.2018
19 3
Od kiedy korek upoważnia cię do niestosowania sie do znaków jakie przed sobą widzisz? To, że miasto ma problem (jak każde większe miasto zresztą) z korkami to jedno. To, że przepisy ruchu i znaki obowiązują cie i tak to druga sprawa. Nie wiem jak zdałes prawko ale ja bym ci je w tym momencie zabrał. 13:35, 03.10.2018
FINA21:31, 03.10.2018
5 7
Prezydentka Warszawy wywiesiła wszędzie plakaty (za miejską kasę) co to ona dla miasta zrobiła, ale o tym czego nie zrobiła - likwidacja KORKÓW - nie ma ani słowa. A to w korkach tracimy godziny i paliwo. 21:31, 03.10.2018
qwr13:39, 04.10.2018
4 3
Tak jak lekarstwem na otyłość nie są szersze spodnie, tak lekarstwem na korki nie jest poszerzanie ulic tylko zmiana ludzkich przyzwyczajeń i mentalności. Komunikacja miejska w Warszawie jest naprawdę bardzo dobra, niewiele jest miejsc gdzie trzeba jeździć własnym samochodem. 13:39, 04.10.2018