Zamknij

Kolejne pożary na klatkach przy Końskim Jarze. Mieszkańcy: "Tu krąży piroman!"

08:05, 07.06.2019 Redakcja Haloursynow.pl Aktualizacja: 12:28, 07.06.2019
Skomentuj nadesłane nadesłane

Trzy pożary w ciągu miesiąca na jednej ulicy. Mieszkańcy Końskiego Jaru nie wierzą w zbiegi okoliczności i są coraz bardziej zaniepokojeni, bo ich zdaniem za sprawą stoi piroman.

Trzy tygodnie temu pisaliśmy o dramatycznych wydarzeniach, które rozegrały się w środku nocy w bloku przy ul. Koński Jar 2. Na korytarzu siódmego piętra, tuż obok drzwi do mieszkania, spłonął dziecięcy wózek.

Po niespełna miesiącu sytuacja się powtórzyła - w bloku obok. Jak informuje mieszkaniec Końskiego Jaru 4, nad ranem 2 czerwca około godz. 6:00, doszło do kolejnych podpaleń. - Na jednej z klatek palił się wózek i rowerek dziecięcy, a w drugiej dywan i stół – relacjonuje pan Jacek.

Poprzednim razem dzięki czujności pani Agnieszki, która karmiąc nad ranem niemowlę poczuła swąd spalenizny i obudziła męża, aby ugasił pożar, nie doszło do tragedii. Tym razem sąsiadom także udało się w porę zareagować. Mieszkańcy ugasili ogień, który trawił rowerek i wózek, zanim pojawiła się straż pożarna, ale przez ten czas, zostały osmolone ściany aż na drugim piętrze.

Sprawa zaczyna wyglądać coraz poważniej także ze względu na ceny zniszczonych sprzętów. - Wartość rzeczy przekroczyła 500 zł, więc sprawa z automatu trafiła do prokuratury już jako przestępstwo, a nie wykroczenie – mówi właściciel spalonego mienia.

Podobnie jak w maju, mieszkańcy są zaskoczeni nagłym pożarem, który wybucha w środku klatki zabezpieczonej domofonami, na monitorowanym osiedlu. Coraz bardziej obawiają się o bezpieczeństwo swoich rodzin. – To jest ogień, czad, to nie są żarty – mówi mieszkanka Końskiego Jaru.

Policja prowadzi czynności w tej sprawie, ale ze względu na dobro śledztwa nie informuje o szczegółach. Być może już wkrótce dowiemy się czy pożary przy Końskim Jarze to podpalenia czy przypadek.

[ZT]12226[/ZT]

[ZT]12448[/ZT]

[ZT]12475[/ZT]

[ZT]12469[/ZT]

(Redakcja Haloursynow.pl)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(16)

APEL!!!!!!!!!APEL!!!!!!!!!

5 10

Inteligiencka dzielnica panie 10:25, 07.06.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

ojhbvojhbv

9 3

Ty pewnie z obory 10:43, 07.06.2019


reo

polpol

13 3

A kto wpuszcza obcego na klatkę w dobie wszechobecnych domofonów???
Tylko sami mieszkańcy - nawet jeeżeli wszedł razem z kimś wchodzącym/wychodzącym.

10:46, 07.06.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

JaroJaro

10 10

Czyli jednak popaprany szeryf z poczuciem misji... On im wszystkim pokaże, że się na klatce nie zostawia rzeczy! Oby go najpierw dorwali sąsiedzi, a potem dopiero policja, żeby zapłacił za szkody. 13:12, 07.06.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

konstytucjakonstytucja

15 8

A co te sprzęty robiły na klatce? 14:47, 07.06.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

qperNIKqperNIK

0 0

Łamały konstytucję. 15:12, 11.06.2019


AlexanderAlexander

8 1

Podpalenie jest ścigane z urzędu (a nie z "automatu", bo z tego to najwyżej lody na upalne dni polecam) bez względu na kwotę strat w mieniu, gdyż jest stworzeniem zagrożenia dla życia i zdrowia. Natomiast uszkodzenie mienie, gdzie kwotą graniczną między wykroczeniem, a przestępstwem jest 500 zł, zawsze jest ścigane tylko na wniosek pokrzywdzonego. Mieszkańcom tych bloków mogę radzić tylko by być czujnym i uważanym, bo na 99% podpalacz wywodzi się z ich sąsiedztwa. 06:37, 08.06.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

tmtm

0 0

Wczoraj 7 czerwca była próba podpalenia ulotek przed klatką schodową w bloku na Hawajskiej. Na szczęście skończyło się tylko na smrodzie. Było to podpalenie bo ktoś wrzucił tlący się pojemnik po jajkach w karton z wyrzuconymi ulotkami. 09:06, 08.06.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

AsAs

10 9

Nareszcie ktoś się wziął za wystawiaczy ze wsi, którzy nie rozumieją że swoje rzeczy trzyma się w mieszkaniu a nie na klatce schodowej, która jest wspólna i być może sąsiedzi nie chcą oglądać ich starych rupieci, rowerków, dywanów i stołów. 10:08, 08.06.2019

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

JaroJaro

1 1

Czy Ty się dobrze czujesz? A może pójdziemy dalej i zaczniemy sobie podpalać nieprawidłowo zaparkowane samochody? Wieś wsią, ale to chyba nie te metody, co? 09:16, 10.06.2019


Michał Michał

2 0

Chowaj wycieraczkę na noc Panie Miastowy bo masz brzydką i mi się nie podoba. 14:38, 10.06.2019


Ela123Ela123

3 0

Dzisiaj w nocy kolejny, tym razem Koński Jar 10 04:40, 10.06.2019

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

tnktnk

1 0

Dokładnie. Godzina ~1:30 i pobudka krzykami, że pożar.
Masakra jakaś :/ Było to strasznie przerażające. 06:28, 10.06.2019


JarJar

3 0

Rozumiem że komuś przeszkadzają meble, dywany itp. przedmioty wystawiane przez sąsiadów - mi też to się nie podoba ale nie jest to powód do podpalenia cudzej własności i narażenia życia lokatorów. Od tego jest zarządca budynku.
Ale trzeba być też człowiekiem, komu przeszkadza dziecinny wózek pozostawiony w klatce na parterze? 11:32, 10.06.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

qperNIKqperNIK

0 0

Może ktoś ze spółdzielni próbuje na siłę udowodnić słuszność przepisów przeciwpożarowych dotyczących nie stawiania rzeczy na klatkach? 14:57, 11.06.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

NickNick

0 0

Oczywiście na klatce rowery, hulajnogi... Czyli wszystko co powinno stać na drodze ewakuacyjnej. 21:29, 11.06.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%