Kolejne ulice zostaną objęte kontrolą radarową

Okazuje się, że fotoradary i mobilne punkty kontroli radarowej przynoszą duże efekty w poprawie bezpieczeństwa na drogach. Dlatego policja i straż miejska opracowały strategię, która ma zwiększyć liczbę punktów kontrolnych. Na samym Ursynowie przybędą dwa kolejne.

W tej chwili na Ursynowie mamy jeden fotoradar i kilka punktów kontrolnych, gdzie w każdej chwili możemy spodziewać się pomiaru prędkości. Policja w porozumieniu ze strażą miejską i mieszkańcami Ursynowa ma zamiar utworzyć kolejne oznakowane strefy pomiaru prędkości pojazdów. Ze wstępnych ustaleń wynika, że największa potrzeba przeprowadzania tego typu kontroli jest przy ulicy Rosoła oraz alei KEN. To właśnie tutaj mają powstać nowe punkty. Kiedy możemy się ich spodziewać?

- Na razie są to wstępne rozmowy. Jeszcze nie wiadomo, w których dokładnie miejscach powstaną te strefy. Będą widoczne dla kierowców - staną znaki drogowe D-51 - czyli automatyczna kontrola prędkości tak jak ma to miejsce przy skrzyżowaniu ulic Rosoła z Ciszewskiego. Póki co trwają rozmowy dotyczące konkretnej lokalizacji - mówi Monika Niżniak, rzecznik straży miejskiej.

Opinie mieszkańców na ten temat są podzielone. Jedni twierdzą, że są one niezbędne. Szczególnie w okresie letnim, kiedy na ulice wyjeżdżają motocykliści i nocą główne ulice Ursynowa zamieniają się w tory wyścigowe. Inni są przeciwni bo uważają, że miejsc objętych kontrolą i tak jest zbyt wiele. 

Bez względu na to, jakie jest zdanie mieszkańców, punkty pomiaru prędkości na pewno na Ursynowie powstaną, więc należy ten fakt zaakceptować i... zdjąć nogę z gazu.