Po 17:00 na Puławskiej za węzłem Wyścigi w kierunku Piaseczna tworzył się gigantyczny korek. Autobus linii 709 zderzył się z motocyklistą. Okazało się, że kierujący jednośladem nie miał prawa jazdy.
Do kolizji autobusu i motocykla doszło w popołudniowym szczycie komunikacyjnym. Tuż za przystankiem Wyścigi 01 autobus linii 709 zderzył się z jadącym poboczną drogą Puławskiej motocyklistą. Kierowca jednośladu prawdopodobnie nie dostosował prędkości do warunków jazdy, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w autobus. Lekarze sprawdzili stan zdrowia pasażera autobusu, który źle się poczuł oraz kierującego motocyklem.
- Nie mamy informacji o poszkodowanych. Motocyklista kierował pojazdem bez uprawnień - poinformował dyżurny w biurze prasowym Komendy Stołecznej Policji.
Już po publikacji naszego artykułu policja poinformowała, że motocyklista doznał urazu nogi i został przewieziony do szpitala.
Zdarzenie zostało zakwalifikowane jako kolizja drogowa. Kierowca jednoślada odpowie za kierowanie motocyklem bez uprawnień. Był trzeźwy.
Przez ponad godzinę na Puławskiej, w rejonie węzła Wyścigi, w kierunku Piaseczna tworzyły się korki.
Rowerzysta22:10, 21.08.2020
0 0
Wyścig Moto z autobusem.zenada 22:10, 21.08.2020
max12:51, 24.08.2020
0 0
Węzeł Wyścigi to jest porażka, szczególnie w tym miejscu.
Kierowcy jadący od Rzymowskiego zapierdzielają i się ładują na pas w którym się łączą jezdnie z Puławską i efekt jak widać mamy.
A druga sprawa to barierki na estakadzie. Osobówka je przebije bez problemu a o dopiero autobus. Jakby tu spadł to by była masakra
Ale jak to w naszym kraju bywa musi się wylać 10 litrów krwi, ktoś musi umrzeć, komuś muszą amputować nogę, ktoś musi zostać sparaliżowany od szyi do kostek to wówczas zapracowani urzędnicy ogłoszą przetarg na audyt oceny bezpieczeństwa bo to i tak za mało żeby coś przebudować.
Jak 50 osób zginie to przebudują bo 2 to za mało. 12:51, 24.08.2020