Koniec marzeń o I lidze? KS Metro przegrywa kolejne spotkanie

KS Metro Warszawa przegrywa na własnym podwórku. Kolejna porażka kosztowała siatkarzy z Ursynowa trzecie miejsce w tabeli II ligi siatkówki. Czy podopieczni Marcina Lubiejewskiego i Tomasza Walendzika mają jeszcze szansę na grę o awans?

Środowego meczu KS Metro na pewno nie zaliczy do udanych. Ursynowscy siatkarze podjęli na własnym parkiecie przy Dereniowej drużynę UKS Sparta Grodzisk Mazowiecki. Niestety dla “Metrowców”, rywal okazał się zbyt mocny. Zawodnikom z Ursynowa nie można jednak odmówić woli walki.

Pierwszy set lepiej zaczęła ekipa z Dereniowej i od razu wyszła na prowadzenie. Mimo to dosyć szybko straciła przewagę i rozpoczęła się walka punkt za punkt. Ostatni należał jednak do Sparty, która wygrała 25:22.

"Pewien niedosyt"

Drugi set również był lepszy w wykonaniu gości. Prowadzili niemal przez cały czas. “Metrowcy” tylko przez chwilę mieli dwupunktową przewagę. Nie potrafili jej jednak wykorzystać i po raz drugi w tym spotkaniu musieli uznać wyższość rywala, przegrywając ponownie 22:25.

Z dwoma przegranymi setami ekipa Metra przystąpiła do trzeciego. Siatkarze z Ursynowa cały czas nie odpuszczali. Rywale wyrobili sobie jednak bezpieczną przewagę i usilnie się jej trzymali. Ostatecznie po niezwykle zaciętym i wyrównanym pojedynku ręce w geście zwycięstwa unieśli zawodnicy Sparty, którzy zakończyli set wynikiem 25:20.

- Pozostaje pewien niedosyt. Sparta ma jednak zespół budowany na awans, zawodników z dużym doświadczeniem. Mimo tego uważam, że nasze występy w tym sezonie są świetne. Mamy młodą drużyną i na początku nikt się nie spodziewał, że będzie się liczyć w walce o awans do I ligi - mówi prezes KS Metro Warszawa Wojciech Szczucki.

"Gramy dalej"

Jednak kolejna przegrana znacznie oddaliła Metro od awansu. Porażka w poprzednim spotkaniu z Arką Tempo Chełm zakończyła wyśmienitą passę dziewięciu wygranych pod rząd i kosztowała drugą lokatę w tabeli grupy II ligi siatkówki, która gwarantowała grę w dalszej fazie rozgrywek. Jednocześnie, przegrywając ze Spartą 3:0 - która kosztem Arki zajęła miejsce wicelidera - ursynowianie spadli teraz na czwarte miejsce.

- To jeszcze nie koniec, nadal jesteśmy w grze, jednak nie wszystko zależy teraz tylko od nas. Może się okazać, że na koniec zabraknie nam tego punktu, dwóch, jeśli rywale także wygrają swoje mecze. Na razie walczymy dalej i czekamy - stwierdza prezes KS Metro Warszawa.

Teraz ekipa z Ursynowa musi skupić się na kolejnym spotkaniu, które zagra na wyjeździe. Przeciwnikiem KS Metro będzie niekwestionowany lider grupy 2 - Białostocka Akademia Siatkówki. Drużyna z Podlasia rozgrywa wspaniały sezon i będzie stanowiła nie lada wyzwanie dla siatkarzy z Ursynowa. Jak im pójdzie, kibice przekonają się już w niedzielę, 27 lutego.