Koniec uciążliwego dla kierowców remontu na wiaduktach Doliny Służewieckiej nad aleją KEN i Końskim Jarem. Drogowcy przed czasem wymienili dylatacje i nie ma już utrudnień.
Roboty na wiaduktach prowadzono przez całe wakacje. - Pozostały jedynie prace kosmetyczne, które nie utrudnią kierowcom jazdy. Stała organizacja ruchu została przywrócona - przekazał Zarząd Dróg Miejskich.
Wymiana urządzenia dylatacyjnego jest skomplikowanym procesem, który wymaga zachowania określonych reżimów technologicznych. Tak też było w tym przypadku.
- Po usunięciu starego urządzenia i nałożeniu nowego wylaliśmy beton. Potrzebował on kilku dni na związanie. Po tym etapie nałożyliśmy izolację i ułożyliśmy nawierzchnię. Prace postępowały sprawnie, sprzyjała nam też pogoda. W efekcie, przy jednoczesnym ścisłym trzymaniu się wspomnianych reżimów, wyprzedziliśmy harmonogram i wymianę dylatacji wiaduktów udało się skończyć przed terminem - informują drogowcy.
Prace ruszyły prace w połowie lipca i przeprowadzane były etapami. Droga na wiadukcie nie została całkowicie zamknięta, ale z użytkowania wyłączane były kolejne pasy, co stanowiło utrudnienie dla przejeżdżających przez wiadukt kierowców. Od wtorku utrudnień już nie ma.
[ZT]15208[/ZT]
[ZT]15356[/ZT]
AF13:37, 10.09.2020
1 0
Remont przypłacony stłuczką - niestety inny kierowca wjechał mi w tył... Dość niebezpiecznie były zorganizowane te zmiany w ruchu. 13:37, 10.09.2020